Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 września 2008 r.
16:46
Edytuj ten wpis

Dyktator Majewski

Jeśli komuś się wydaje, że Szymon Majewski pokazuje pełnię swoich możliwości w "Szymon Majewski Show”, jest w dużym błędzie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rozmowa z Szymonem Majewskim


Gdyby gwiazdor telewizji TVN mógł bezkarnie popuścić wodze fantazji, jego program wyglądałby zupełnie inaczej. Tylko czy ktoś dałby radę go oglądać?

• Gdzie wypoczywałeś przed rozpoczęciem nowego sezonu "Szymon Majewski Show”?

- Zobaczyłem trochę wielkiego świata i rozkoszowałem się swojskimi klimatami. Pierwszy raz poleciałem do Stanów Zjednoczonych. Byłem z synem dwa tygodnie w Nowym Jorku. Chłonąłem atmosferę miasta, było super. Potem pojechałem z córką na Mazury: świetne jedzenie, piękna okolica, spływy kajakowe, czegóż chcieć więcej?

• Czym cię oczarował Nowy Jork?

- Różnorodnością. Idzie się ulicą i co chwila zmienia się klimat. Taksówkarz z Indii, który słucha hinduskiej muzyki, zawozi mnie do dzielnicy żydowskiej, gdzie nie ma reklam i wszędzie chodzą chłopcy z pejsami, a wszystko wygląda jak na XIX-wiecznych obrazkach. Kilka kroków dalej, w okolicy zamieszkanej przez Latynosów, szaleństwo kolorów i dźwięków. To niesamowite!

• Wróciłeś do pracy z głową pełną pomysłów. W "Szymon Majewski Show” pojawił się między innymi nowy serial "Figo Fago”.

- Chcieliśmy zrobić parodię serialu kryminalnego, a Paweł Małaszyński powiedział, że śmiesznie byłoby, gdyby głównymi bohaterami byli dwaj policjanci, którzy oprócz tego, że biegają za przestępcami, trzymają się za ręce. Tak narodził się serial o twardym Fago (Jan Peszek) i stojącym w opozycji do jego męskości Figo (Paweł Małaszyński).

• Wzorujecie się na jakichś serialach?

- Inspirują nas "Kryminalni”, "Pitbull” i wiele innych produkcji, ale "Figo Fago” to serial jedyny w swoim rodzaju: mroczny, twardy, ale z miękkim akcentem. Nazwałem go tryptykiem śląsko-krakowskim, ponieważ w tym rejonie Polski powstają zdjęcia.

• Główne role w serialu grają Peszek i Małaszyński. A ty odsunąłeś się trochę w cień. Dlaczego?

- W "Magdzie M. dwadzieścia lat później” i w innych produkcjach "Szymon Majewski Show” przyćmiłem talentem wszystkich aktorów w kraju, więc wyjątkowo, skromnie, by pokazać, że mam do siebie dystans, gram rolę epizodyczną. Wcielam się w bardzo charakterystycznego informatora policji. To człowiek uwikłany w rolę kapusia. Ma ciężkie życie i mroczną przeszłość. Ponieważ się ukrywa, w każdym odcinku będzie inaczej ubrany. Raz zamieni się w gładko ogolonego dresiarza, innym razem w człowieka-banana.

• Jak się pracuje z Pawłem Małaszyńskim?

- Bardzo dobrze. To dowcipny facet, który zadziwia mnie kreatywnością. Uwierzcie mi, podczas wakacyjnego leniuchowania, gdy siedziałem na Mazurach, zasypywał mnie sms-ami z pytaniem, co z naszym projektem, bo nikt się nie odzywa! Za każdym razem musiałem zwracać się do naszych ludzi w Warszawie, żeby go uspokajali. Paweł rwie się do pracy odkąd skończyliśmy realizować "Magdę M. dwadzieścia lat później”. Już wtedy dopytywał, co będziemy robić.

• Jan Peszek też jest nastawiony tak entuzjastycznie?

- Mieliśmy obawy, czy zaproponować rolę Fago mistrzowi, ale okazało się, że on uwielbia się zgrywać! Odebrał telefon i - będę teraz nieskromny - powiedział, że jeśli to projekt "Szymon Majewski Show”, to wchodzi w niego w ciemno! Nawet nie chciał czytać scenariusza! Żeby nagrać część odcinków "Figo Fago”, przerwał nawet na chwilę wakacje w Chorwacji. Chcieliśmy, by Jan Peszek, aktor z wielkim dorobkiem, stworzył przeciwwagę dla Pawła - idola młodego pokolenia - i to się udało. Panowie od razu się porozumieli i świetnie się uzupełniają.

• Wciąż popularny jest twój Ędward Ącki. Czym tym razem zaskoczy opinię publiczną?

- Urwie się ze smyczy żonie i będzie działać. Po prostu okaże się, że zdecydowanie woli politykę od seksu. Chciał umyć włosy i tym samym zmienić image, ale specjaliści od wizerunku wybili mu to z głowy. Był też problem ze skarpetami. Mówiono, że do sandałów wyglądają troszkę niedobrze, więc Ącki zaczął je zakładać na wierzch.

• A w "Rozmowach w tłoku” pojawią się jakieś nowe postacie?

- Nie chcemy spocząć na laurach i cały czas rozwijamy tę część programu. Stwierdziliśmy między innymi, że Doda i Kasia Cichopek nie mogą być same. Dlatego w programie pojawią się Radek Majdan i Marcin Hakiel. Będzie też Jola Rutowicz.

• Znasz już pełną listę gości, którzy odwiedzą twój program jesienią?

- Chcę zaprosić Roberta Kubicę, Adama Małysza i kilka innych osób, jednak to, czy pojawią się w "Szymon Majewski Show”, nie zależy tylko ode mnie. Ustawicznie napraszam się Markowi Kondratowi, ale on bardziej interesuje się winami. Był jednak u Kuby Wojewódzkiego i jestem trochę zazdrosny.

• Nie znudziła cię jeszcze konwencja "Szymon Majewski Show”?

- Nie! Trudno się zwierzać, że jest się szczęściarzem, ale nie ma nic lepszego niż moja praca. Czasami nie jest lekko i bywam zmęczony, lecz dawanie radości ludziom to świetne zajęcie.

• Wyobraź sobie, że masz całkowicie wolną rękę i możesz zrobić program swoich marzeń. Co byś pokazał?

- Mam pewną koncepcję. Chciałbym zrealizować show, w którym cały czas gadam. Tylko moje opowieści i spostrzeżenia, żadnych gości. Gdyby mi się chciało, mówiłbym dziesięć minut, osiem godzin albo w ogóle. Niestety, na taki program może sobie pozwolić jedynie Hugo Chavez. Prezydent Wenezueli nie musi się martwić o oglądalność, która zawsze wynosi 100 procent. Po prostu, jego rodacy boją się przyznać, że go nie oglądają. Dobrze być dyktatorem, bo nikt nie zdejmie z anteny twojego programu. Chyba że cię zastrzelą.

Pozostałe informacje

16 lipca 2025: Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen przedstawia propozycję Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) opiewającą na prawie dwa bilionów euro

Miliardy dla Polski. Będziemy największym beneficjentem w nowym budżecie UE?

Unijny komisarz ds. budżetu Piotr Serafin poinformował w środę, że Polska, mimo że przez ostatnie lata bardzo szybko się rozwijała, pozostanie największym beneficjentem narodowych programów w przyszłym wieloletnim budżecie Unii Europejskiej. Chodzi przede wszystkim o politykę spójności i rolnictwo.

Nazwisko nowego dyrektora CKF Stylowy w Zamościu powinniśmy poznać przed końcem wakacji

Będzie w kim wybierać. Siedmioro chętnych do kierowania kinem

Aż tylu kandydatów zgłosiło się do konkursu na stanowisko dyrektora Centrum Kultury Filmowej w Zamościu. Rozstrzygnięcie powinno nastąpić przed końcem wakacji.

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Przed nami początek sezonu 2025/2026. W pierwszym meczu piłkarze Motoru Lublin przed swoimi kibicami zmierzą się z Arką Gdynia. Po spotkaniu do domu będzie można wrócić autobusem.

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie
19 lipca 2025, 19:30

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie

W zeszłym roku potańcówki w Skansenie były prawdziwym hitem. W tym roku organizatorzy również zapraszają na taneczny parkiet.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski – Radosław Sikorski (w środku), Litwy – Kęstutis Budrys (z prawej strony) i Ukrainy – Andrij Sybiha podczas konferencji prasowej po spotkaniu z okazji obchodów 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego
galeria

Sikorski: Trójkąt Lubelski udziela i będzie udzielał wsparcia bohatersko walczącej Ukrainie

Szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił w środę w Lublinie, że Polska zapewniła Ukrainie już 45 pakietów różnego rodzaju uzbrojenia i amunicji. – Pracujemy nad kolejnymi dostawami – dodał minister.

Plażowicze nad Zalewem Zemborzyckim w pierwszych latach jego istnienia
STARE ZDJĘCIA
galeria

Zalew Zemborzycki ma już 51 lat. Wspomnienia z budowy i wielkiego otwarcia

Plany jego powstania pojawiły się już kilkanaście lat po II wojnie światowej, ale wtedy inne inwestycje miały pierwszeństwo. Jednak po wielkiej powodzi w latach 60. wrócono do nich. Ostatecznie budowę Zalewu Zemborzyckiego ukończono w lipcu 1974 roku i dziś to "lubelskie morze" kończy 51 lat.

Hrubieszów, liczący obecnie ponad 17 tys. mieszkańców to najdalej wysunięte na wschód miasto Polski. Jest położony nad Huczwą, dopływem Bugu, w odległości zaledwie 5 km od granicy z Ukrainą

Trzy lata na wydanie 80 mln. W mieście wiele się zmieni i sporo przybędzie

Łatwiej chyba powiedzieć, czego w Hrubieszowie nie będzie za trzy lata, niż wymienić długą listę przedsięwzięć zaplanowanych do realizacji z funduszy szwajcarskich. Projekt miasta został tak wysoko oceniony, że samorząd będzie miał do wydania ponad 80 mln zł.

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Koniec oczekiwania na nowego selekcjonera. W środę Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie potwierdził, że naszą kadrę narodową poprowadzi Jan Urban

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca
22 sierpnia 2025, 0:00

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca

To jeden z największych festiwali kultury tradycyjnej w Polsce. W dniach od 22 do 24 sierpnia będą koncerty, warsztaty taneczne i muzyczne i wystawy z dziełami sztuki ludowej z różnych krajów. 19 edycja Festiwalu Re:tradycja - Jarmark Jagielloński będzie odsłoną związana z tańcem tradycyjnym.

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a z pewnością ucieszy mieszkańców, zwłaszcza działkowiczów korzystających z przystanku w Styrzyńcu. Gmina postawi tu wiatę przystankową.

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie
galeria

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie

Były odznaczenia i awanse na wyższe stopnie, a 35 nowo przyjętych do służby funkcjonariuszy złożyło ślubowanie – tak w środę zakończyły się Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie.

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

29-latek z powiatu parczewskiego miał w pomieszczeniach gospodarczych arsenał broni i amunicji. Teraz grozi mu za to nawet 8 lat więzienia.

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

W środę rano na drodze między Końskowolą a Sielcami spacerowały sobie trzy konie. Za ich nie dopilnowanie właściciel dostał mandat.

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie
galeria

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie

W środę przed południem po centrum Lublina poruszało się kilka kolumn rządowych. Do miasta zjechali ministrowie spraw zagranicznych Polski, Litwy i Ukrainy, którzy spotkali się na lubelskim zamku w ramach 5. rocznicy powołania „Trójkąta Lubelskiego”.

zdjęcie ilustracyjne

Temat hejnału powróci. Radny proponuje konkurs, ale urząd go nie chce

Na ostatniej sesji rady temat hejnału miasta zdjęto z porządku obrad. Ale urząd pomysłu nie porzuca. Nie ogłosi jednak konkursu, jak sugerował radny Marek Dzyr.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium