Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 sierpnia 2011 r.
15:03
Edytuj ten wpis

Licealiści z Lublina: Wywoływanie ducha Kowalskiej 4

 (Maciej Kaczanowski)
(Maciej Kaczanowski)

Powiatowy mordochwyt by to zrobił – szydzili współcześni z fotografa, który metodycznie robił zdjęcia lubelskim domom i ulicom. 75 lat później zdjęcia Stefana Kiełszni mają wagę dokumentu. Czyli złota.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
– Najwięcej pracy było z szyldami. Kopiowaliśmy je ze zdjęć, potem sorki je poprawiały a myśmy pędzelkami malowali. Tak, szyldy zajęły najwięcej pracy – kiwa głową Agata Kochalska. Agata ma rumieńce, jest zmęczona i bardzo uśmiechnięta. Makijaż dawno spłynął, a zdejmowanie kolejnych warstw przebrania nie ochładza. Jest upalny letni dzień, ulica Kowalska jest jak piec. A Agata chwilę wcześniej była biedną Żydówką, która sprzedawała na ulicy bajgle. Wołała: Bajgle świeże bajgle trzy grosze zwykłe pięć groszy jajeczne…., abubałe acej, abubałe acej. – Miałam dwie role, oprócz sprzedawczyni bajgli byłam żoną właściciela sklepu, panią Ickową Borensztajnową.

Migawki z pewnej jesieni

22 sierpnia 2011 przy Kowalskiej 4 przez około kwadrans była jesień 1936, a może 1938 roku.
Licealiści z "Zamojskiego” ożywili jedno z kilkuset zdjęć, jakie zrobił przed II wojną światową lubelski fotograf Stefan Kiełsznia. Chodził po ówczesnej żydowskiej dzielnicy i metodycznie dom po domu, ulica po ulicy dokumentował fasady, sprzedawców, szyldy, przechodniów. Nie szukał artystycznych kadrów. W wywiadzie, jakiego w 1985 roku udzielił Krystynie Kotowicz z lubelskiego radia opowiadał, że wówczas w Lublinie bardzo dużo osób fotografowało. Szydzili z Kiełszni, że zajmuje się tak przyziemnym zajęciem. – Powiatowy mordochwyt by to zrobił – żartowali. Na szczęście dla nas – Kiełszni nie zniechęcili.

Drobna sprzedaż skór

Śladami fotografa w zeszły poniedziałek poszli licealiści. Na kamienicę przy Kowalskiej 4 wróciły skopiowane szyldy "Drobna sprzedaż skór”, "Jadłodajnia”, "Sprzedaż kopyt i przyborów szewckich”.

Anna Łukaszczyk i Beata Szczerbińska-Budzyńska przygotowały scenariusz "Performance o Kiełszni”. Uczniowie wcielili się w postaci, które przeżyły do naszych czasów – bo na magiczną, jak się okazuje chwilę – spotkali fotografa.

Mateusz Hetmański ze sznurkowym zarostem oferował szkło i szklarskie usługi. Krzyczał: A szub! Wezel a szub! A szub! Szyby! Kto potrzebuje szyby?! Szyba, szyba, szyba, szklarz szyba, a szub! Konstancja Szkudlarek była "kobietą w kocu” i sprzedawczynią malutkich porcji makagigi – żydowskiego deseru z maku, miodu i sezamu. A Ania Król fachowo oferowała cebulę.

Michał Hunek za 1 grosz sprzedawał wodę, którą nosił w wiadrach. Karolina Sadowska w czarnej marynarce, i twarzą skrytą pod rondem kapelusza była "mężczyzną w kapeluszu”. A Dawid Czajkowski grał samego Kiełsznię.

– Wszystkie dialogi pisałyśmy same, ale korzystałyśmy ze wspomnień ludzi z Historii Mówionej Ośrodka Brama Grodzka. Tam są dosłowne cytaty ich opowieści. Najlepszą aktorką okazała się Natalka Papała, kuzynka jednej z uczennic. To dziewczyna z podstawówki, grała żydowskiego chłopca i już na pierwsza próbę przyszła z opanowanym tekstem – Beata Szczerbińska-Budzyńska opowiada o kulisach projektu. – Ze skrzypaczką też była ciekawa historia, bo bardzo długo szukaliśmy muzyka. W sobotę chłopcy zobaczyli Weronikę na deptaku, jak grała. W poniedziałek była z nami na Kowalskiej.

– Mój występ kończy całą akcję, nie przebieram się za Żydówkę, po prostu gram. Link do klezmerskiej piosenki przysłała mi koleżanka, nauczyłam się ze słuchu – mówi Weronika Lankamer, która chodzi do III LO i szkoły muzycznej.
Pan pod "czwórką”

– Nie pytali się o zgodę, ale mówili, że coś się będzie działo – uśmiecha się pan Stanisław i zamiata niedopałki z chodnika. – Nie pomagamy ale i nie przeszkadzamy – dodaje siwy mężczyzna w kraciastej koszuli i dodaje beztrosko: Jestem właścicielem tej posesji. – Icka Borejsztajna nie znałem. Kupiłem kamienice od miasta na spółkę z kolegą na początku lat. 90. Nie, nie kamienicę, ruinę do rozbiórki kupiliśmy.

Po poniedziałkowej akcji "Performance dla Kiełszni” to najbardziej obfotografowany dom przy Kowalskiej. Pan Stanisław jest emerytem. – Pracowałem w górnictwie miedziowym, a potem w Bogdance, gdzie trafił mój dawny szef. Przyjechałem za nim – opowiada mężczyzna, który pytany skąd pochodzi żartuje, że z takiego powiatu, że bliżej mu było do Morza Czarnego niż nad Bałtyk. – Na emeryturze zaczęło mi się nudzić i z kolegą, nieżyjącym już Franciszkiem kupiliśmy Kowalską 4. I proszę napisać, że miasto, choć obiecywało pomoc, to nam w ogóle nie pomagało w remoncie. A nawet utrudniało – podkreśla właściciel. – Byliśmy z Franciszkiem najszczęśliwszą spółką, żadnych dyskusji o pieniądzach, żadnych kłótni. Kiedyś żona wspólnika dzwoni., że chciała uprać koszulę i w kieszeni znalazła 4 miliony złotych (przed denominacją – przyp. red.). Zaczęliśmy się zastanawiać na co one były przeznaczone – śmieje się starszy pan i wraca do zamiatania.

– W firmie by był dyrektor i trzech kierowników od zarządzania sprzątaczami, właściciel sam łapie miotłę – dodaje i znika w sklepie z tekturowym szyldem "Szewckie przybory” Icka Borensztajna.

Pozostałe informacje

Przemysław Wiśniewski przebywa z kolegami na zgrupowaniu reprezentacji Polski, ale przeciwko Holandii na pewno nie zagra

Problemy w defensywie reprezentacji Polski przed piątkowym meczem z Holandią

Przed dwoma ostatnimi meczami w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw świata reprezentacja Polski musi sobie poradzić z brakiem trzech bardzo ważnych zawodników z linii defensywy

Jak sprawdzić, czy zbiórka pieniędzy jest legalna?

Jak sprawdzić, czy zbiórka pieniędzy jest legalna?

W celu sprawdzenia, czy zbiórka pieniędzy jest legalna, należy zweryfikować jej numer w oficjalnym rejestrze na portalu rządowym zbiorki.gov.pl lub, w przypadku zbiórek online, ocenić wiarygodność platformy i przejrzystość celu. Zrozumienie różnic między zbiórką publiczną a internetową jest kluczowe dla bezpiecznego wspierania potrzebujących i unikania oszustw.

Tu dzieci znów się uśmiechają. Magiczna sala w szpitalu w Lublinie
galeria

Tu dzieci znów się uśmiechają. Magiczna sala w szpitalu w Lublinie

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie otwarto nową przestrzeń – sensoryczną Salę Doświadczeń Świata. To miejsce, które łączy nowoczesne podejście terapeutyczne z troską o emocje i dobrostan najmłodszych pacjentów.

garaż blaszany z garaze.org.pl

Blaszak 3x5 – idealne rozwiązanie na małą działkę lub ogródek

Blaszak 3x5 to kompaktowy metalowy garaż idealny na małe działki i ogródki, oferujący trwałą konstrukcję z ocynkowanej blachy, różne warianty dachu i kolorystykę. Może służyć jako garaż, schowek na narzędzia lub warsztat, zapewniając Tobie i twoim przedmiotom ochronę przed warunkami atmosferycznymi. Jego montaż jest prosty, a dla powierzchni do 35 m² wystarczy jedynie zgłoszenie w urzędzie, co stanowi dodatkową zaletę. To ekonomiczne i funkcjonalne rozwiązanie łączące praktyczność z estetyką, idealne dla osób szukających wygodnego sposobu na zagospodarowanie niewielkiej przestrzeni.

Myślisz o pracy trenera personalnego? Poznaj możliwości tego zawodu

Myślisz o pracy trenera personalnego? Poznaj możliwości tego zawodu

Od lat trenujesz i znajomi proszą Cię o rady dotyczące ćwiczeń? A może pracujesz na siłowni i widzisz, jak wiele osób wykonuje treningi nieprawidłowo, ryzykując kontuzję? Jeśli sport to Twoja pasja i chcesz, by stał się także sposobem na życie – rola trenera personalnego będzie właśnie dla Ciebie. Sprawdź, jak możesz rozpocząć tę ścieżkę i rozwijać się w branży fitness. Czytaj dalej!

Gdzie dziś szukać pracy w Lublinie i regionie? Sprawdziliśmy najlepsze oferty z lokalnego portalu

Gdzie dziś szukać pracy w Lublinie i regionie? Sprawdziliśmy najlepsze oferty z lokalnego portalu

Województwo lubelskie, a w szczególności Lublin i jego okolice, przechodzą dynamiczne zmiany na rynku pracy. Choć wiele osób nadal szuka zatrudnienia na ogólnopolskich portalach, coraz częściej zauważalne są ruchy w stronę lokalnych serwisów z darmowymi ogłoszeniami, takich jak posrednik.pl.

„Wielki Bu” nie przyznał się do winy. Trafił do aresztu w Lublinie

„Wielki Bu” nie przyznał się do winy. Trafił do aresztu w Lublinie

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami oraz kradzieży. Po przesłuchaniu w lubelskim wydziale Prokuratury Krajowej jego obrońcy poinformowali, że nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Kierowcy, bądźcie czujni – utrudnienia na Spokojnej, Chmielnej i Zamojskiej

Kierowcy, bądźcie czujni – utrudnienia na Spokojnej, Chmielnej i Zamojskiej

Na różnego rodzaje drogowe niespodzianki mogą od jutra napotkać kierowcy poruszający się w centrum miasta. Te przy ulicach Spokojnej i Chmielnej będą miały krótkotrwały charakter. Dłużej potrwają zmiany w organizacji ruchu przy Zamojskiej.

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Szymon Hołownia podpisał w czwartek rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. Jego decyzja wejdzie w życie we wtorek, 18 listopada, kiedy obowiązki marszałka przejmie Włodzimierz Czarzasty – najstarszy wiekiem wicemarszałek i kandydat Lewicy na nowego szefa niższej izby parlamentu.

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, został w czwartek po południu doprowadzony do lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Mężczyzna ma usłyszeć zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem i przemytem narkotyków.

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy
ZDJĘCIA
galeria

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy

Zamiast szkolnej ławki - szachownica, zamiast kartkówki - emocje przy partii. W dniach 13-14 listopada w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie przy ul. Wodopojnej 2 odbywa się turniej szachowy z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Środki z budżetu można po prostu wydać, albo zainwestować w wytrzymały sprzęt, który będzie świetną inwestycją na lata. Namioty, siedziska czy ścianki z nadrukiem nie tylko podnoszą poziom wydarzeń i przyciągają uwagę uczestników, ale też pokazują, że Twoja instytucja potrafi wydawać pieniądze z głową. I to w sposób, który doceni każdy dyrektor.

Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych
galeria

Tomasz Siemoniak w Lublinie. Sporo o Zbigniewie Ziobrze, mało o sukcesach agentów

Młodzi funkcjonariusze lubelskiej delegatury ABW są rozżaleni brakiem nominacji na pierwszy stopień oficerski. Informację tę potwierdził Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej sporo było również o Zbigniewie Ziobrze, a niewiele o sukcesach lubelskiej delegatury ABW w tropieniu szpiegów działających na zlecenie służb ze Wschodu.

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

W Lublinie rusza charytatywna zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Dochód z akcji zostanie przeznaczony na leczenie Frania Styły, chłopca chorującego na dystrofię mięśniową Duchenne’a (DMD) – ciężką, genetyczną chorobę powodującą postępujący zanik mięśni.

Ustalenia śledczych przekazała prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Polowanie zakończone tragedią. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa

50-letni Dariusz L. twierdzi, że strzelał do dzików. Tych wyjaśnień nie przyjmują jednak śledczy, według których oskarżony przewidywał możliwość, iż celem może być człowiek.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium