Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 sierpnia 2006 r.
10:32
Edytuj ten wpis

Pies polski, pies angielski

Brudne miski, pchły i taśmowe usypianie ślepych jeszcze szczeniaków. Albo klatka z podgrzewaną terakotą, weterynarz pod nosem i ostre procedury adopcyjne. Polskie bezdomne psy mają czego zazdrościć swoim angielskim kolegom.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Lipiec: Lech i Agnieszka biorą z lubelskiego schroniska przy ul. Pancerniaków bezdomną suczkę. Płacą za nią 50 zł. U weterynarza okazuje się, że Samba lada dzień urodzi co najmniej 5 szczeniaków. - Trzeba było patrzeć, co bierzecie - mówi pracownik schroniska. W ramach rekompensaty dostają propozycję: uśpienie szczeniąt za darmo.
W schronisku przyznają, że to nie pierwszy przypadek, gdy suka zachodzi tam w ciążę. - Psy robią cuda, jak suka ma ruję. Przeskakują klatkę, przegryzają pręty. Nie jesteśmy w stanie ich upilnować - tłumaczy Alfreda Mydlarz.
- Jak rodzą się szczeniaki, to mam obowiązek je uśpić - dodaje Krzysztof Stachurski, weterynarz ze schroniska.

Po angielsku
Manchester Dogs Home ma już ponad sto lat i warunki, o jakich polskie bezdomne psy mogą tylko marzyć. 10 osób na etatach, kilkunastu wolontariuszy, około 200 psów, tor przeszkód, ogrodzona łąka. Przestronne klatki w jednej części wyłożone betonem, w drugiej podgrzewaną terakotą i z wybiegiem na zewnątrz budynku. Na drzwiach wejściowych święte prawo każdego angielskiego schroniska: "Możemy odmówić sprzedania psa bez podawania powodu”.
- Nie każdy dostanie psa. Ostatnio przyszli ludzie po labradora. Zaczęli się przy nas kłócić, kto będzie psa wyprowadzać. Wyszli z niczym - opowiada Natasza, lublinianka, która w manczesterskim schronisku pracuje od lutego. Rodzina, która chce wziąć psa, musi pojawić się w komplecie. Nie wystarczy, że rodzice przyprowadzą dwoje z trójki dzieci. A jeśli pies nie zaakceptuje właśnie tego trzeciego? - Puszczamy psa ze smyczy i obserwujemy, jak reaguje na potencjalnych właścicieli. Jeśli już mają jakiegoś psa w domu, to też musi przyjść.
Z obowiązku odwiedzenia schroniska zwolniona jest reszta domowego zwierzyńca. - Mamy dwa schroniskowe koty. Na nich sprawdzamy reakcję psa na kota.
Lubelskie schronisko
oczami internautów
W schronisku byłam zimą. Zorganizowaliśmy z mężem akcję zbierania starych kocy, kołder, psiej karmy po rodzinie i znajomych. Było tego sporo. Chociaż nie wiem, czy skorzystał z tego jakiś pies, bo kiedy dwa dni później chcieliśmy sprawdzić, nie wpuszczono nas pod pretekstem, że są już koce kupione przez schronisko. Na naszą propozycję, byśmy zostali wolontariuszami, wulgarna pani, stwierdziła, że wolontariuszy jest już za dużo i nie potrzebują.
ja

Spanielkę Majkę zabrałam ze schroniska w październiku. Majka była tak wyniszczonym, brudnym psem, że należałoby zrobić kierownictwu schronu sprawę karną o znęcanie się nad zwierzakiem. Niecałe 10 kg wagi (norma: 20), na uszach i łapach, dready z błota, słomy i jej własnych odchodów. Oczu nie było widać. Z pyska leciała non stop ropa ze śliną, infekowała wargi, przemacerowana skóra cuchnęła w sposób trudny do wyobrażenia. Pcheł były tysiące. Majka nie słyszy, nie widzi, ma chore serce. Na koniec "perełka”. Pani wydająca mnie i koleżance sunię powiedziała tonem łaskawcy: "Pieska wydajemy paniom GRATIS”
Kurtyna

cytaty pochodzą z forum Dziennika Wschodniego
Jak sanatorium
- Czasem usypiamy psy. Zdarza się, że asystuję przy tym. Nie jest to przyjemne, ale nie można dać komuś psa, który odgryzłby rękę. Zdarzają się, zwykle krzyżówki mastifów, tak agresywne, że karmimy je z sąsiedniej klatki - opowiada Natasza.
Przez pierwszy tydzień pobytu schronisko nie ma do psa żadnych praw. Jeśli właściciel się nie zgłosi, pies przechodzi na własność MDH. Zdrowe trafiają do sprzedaży i na listę do kastracji.
- Psy z jednej klatki muszą być wyprowadzane w tym samym czasie. Inaczej będą zazdrosne. Musimy też spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Wchodzić do klatek, głaskać, tarmosić, bawić się - opowiada Natasza.
Czesanie, kąpanie i obcinanie paznokci. Do tego karma najwyższej jakości (ze zbiórek w hipermarketach i od samych sklepów). Większość psów opuszcza schronisko w znacznie lepszym stanie niż, kiedy tu trafiły. Tym, które przez kilka tygodni nie znajdą nowego pana, schronisko funduje wycieczkę do innego miasta. Może tam będą miały więcej szczęścia.
Opiekunki zza krat
Wyprowadzały psy na spacer, pielęgnowały je i karmiły. Robiły im zdjęcia, umieszczały na stronie internetowej i tak znajdowały im nowych właścicieli. Pięć dziewczyn stale przychodziło do schroniska przy ul. Pancerniaków. Ciężko pracowały wśród pcheł i odchodów. Aż któregoś dnia usłyszały, że mają się wynosić.
Dlaczego? Schronisko twierdzi, że prawo zabrania im zatrudniać wolontariuszy.
Dziewczyny i tak pojawiają się na Pancerniaków. Na takich samych prawach, jak każdy odwiedzający. Nie wolno im wchodzić do boksów, więc czeszą psy przez kraty.

W placówce przy ul. Pancerniaków w Lublinie przebywa obecnie około 170 zwierząt. 30 psów jest wykastrowanych, a 30 suk przeszło sterylizację. Zabiegi przeprowadzają bezpłatnie studenci z Akademii Rolniczej. Na schronisko idą pieniądze z budżetu miasta: na 2006 rok przewidziano 310 tys. zł.

Pozostałe informacje

Przemysław Wiśniewski przebywa z kolegami na zgrupowaniu reprezentacji Polski, ale przeciwko Holandii na pewno nie zagra

Problemy w defensywie reprezentacji Polski przed piątkowym meczem z Holandią

Przed dwoma ostatnimi meczami w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw świata reprezentacja Polski musi sobie poradzić z brakiem trzech bardzo ważnych zawodników z linii defensywy

Jak sprawdzić, czy zbiórka pieniędzy jest legalna?

Jak sprawdzić, czy zbiórka pieniędzy jest legalna?

W celu sprawdzenia, czy zbiórka pieniędzy jest legalna, należy zweryfikować jej numer w oficjalnym rejestrze na portalu rządowym zbiorki.gov.pl lub, w przypadku zbiórek online, ocenić wiarygodność platformy i przejrzystość celu. Zrozumienie różnic między zbiórką publiczną a internetową jest kluczowe dla bezpiecznego wspierania potrzebujących i unikania oszustw.

Tu dzieci znów się uśmiechają. Magiczna sala w szpitalu w Lublinie
galeria

Tu dzieci znów się uśmiechają. Magiczna sala w szpitalu w Lublinie

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie otwarto nową przestrzeń – sensoryczną Salę Doświadczeń Świata. To miejsce, które łączy nowoczesne podejście terapeutyczne z troską o emocje i dobrostan najmłodszych pacjentów.

garaż blaszany z garaze.org.pl

Blaszak 3x5 – idealne rozwiązanie na małą działkę lub ogródek

Blaszak 3x5 to kompaktowy metalowy garaż idealny na małe działki i ogródki, oferujący trwałą konstrukcję z ocynkowanej blachy, różne warianty dachu i kolorystykę. Może służyć jako garaż, schowek na narzędzia lub warsztat, zapewniając Tobie i twoim przedmiotom ochronę przed warunkami atmosferycznymi. Jego montaż jest prosty, a dla powierzchni do 35 m² wystarczy jedynie zgłoszenie w urzędzie, co stanowi dodatkową zaletę. To ekonomiczne i funkcjonalne rozwiązanie łączące praktyczność z estetyką, idealne dla osób szukających wygodnego sposobu na zagospodarowanie niewielkiej przestrzeni.

Myślisz o pracy trenera personalnego? Poznaj możliwości tego zawodu

Myślisz o pracy trenera personalnego? Poznaj możliwości tego zawodu

Od lat trenujesz i znajomi proszą Cię o rady dotyczące ćwiczeń? A może pracujesz na siłowni i widzisz, jak wiele osób wykonuje treningi nieprawidłowo, ryzykując kontuzję? Jeśli sport to Twoja pasja i chcesz, by stał się także sposobem na życie – rola trenera personalnego będzie właśnie dla Ciebie. Sprawdź, jak możesz rozpocząć tę ścieżkę i rozwijać się w branży fitness. Czytaj dalej!

Gdzie dziś szukać pracy w Lublinie i regionie? Sprawdziliśmy najlepsze oferty z lokalnego portalu

Gdzie dziś szukać pracy w Lublinie i regionie? Sprawdziliśmy najlepsze oferty z lokalnego portalu

Województwo lubelskie, a w szczególności Lublin i jego okolice, przechodzą dynamiczne zmiany na rynku pracy. Choć wiele osób nadal szuka zatrudnienia na ogólnopolskich portalach, coraz częściej zauważalne są ruchy w stronę lokalnych serwisów z darmowymi ogłoszeniami, takich jak posrednik.pl.

„Wielki Bu” nie przyznał się do winy. Trafił do aresztu w Lublinie

„Wielki Bu” nie przyznał się do winy. Trafił do aresztu w Lublinie

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami oraz kradzieży. Po przesłuchaniu w lubelskim wydziale Prokuratury Krajowej jego obrońcy poinformowali, że nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Kierowcy, bądźcie czujni – utrudnienia na Spokojnej, Chmielnej i Zamojskiej

Kierowcy, bądźcie czujni – utrudnienia na Spokojnej, Chmielnej i Zamojskiej

Na różnego rodzaje drogowe niespodzianki mogą od jutra napotkać kierowcy poruszający się w centrum miasta. Te przy ulicach Spokojnej i Chmielnej będą miały krótkotrwały charakter. Dłużej potrwają zmiany w organizacji ruchu przy Zamojskiej.

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Szymon Hołownia podpisał w czwartek rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. Jego decyzja wejdzie w życie we wtorek, 18 listopada, kiedy obowiązki marszałka przejmie Włodzimierz Czarzasty – najstarszy wiekiem wicemarszałek i kandydat Lewicy na nowego szefa niższej izby parlamentu.

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, został w czwartek po południu doprowadzony do lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Mężczyzna ma usłyszeć zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem i przemytem narkotyków.

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy
ZDJĘCIA
galeria

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy

Zamiast szkolnej ławki - szachownica, zamiast kartkówki - emocje przy partii. W dniach 13-14 listopada w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie przy ul. Wodopojnej 2 odbywa się turniej szachowy z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Środki z budżetu można po prostu wydać, albo zainwestować w wytrzymały sprzęt, który będzie świetną inwestycją na lata. Namioty, siedziska czy ścianki z nadrukiem nie tylko podnoszą poziom wydarzeń i przyciągają uwagę uczestników, ale też pokazują, że Twoja instytucja potrafi wydawać pieniądze z głową. I to w sposób, który doceni każdy dyrektor.

Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych
galeria

Tomasz Siemoniak w Lublinie. Sporo o Zbigniewie Ziobrze, mało o sukcesach agentów

Młodzi funkcjonariusze lubelskiej delegatury ABW są rozżaleni brakiem nominacji na pierwszy stopień oficerski. Informację tę potwierdził Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej sporo było również o Zbigniewie Ziobrze, a niewiele o sukcesach lubelskiej delegatury ABW w tropieniu szpiegów działających na zlecenie służb ze Wschodu.

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

W Lublinie rusza charytatywna zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Dochód z akcji zostanie przeznaczony na leczenie Frania Styły, chłopca chorującego na dystrofię mięśniową Duchenne’a (DMD) – ciężką, genetyczną chorobę powodującą postępujący zanik mięśni.

Ustalenia śledczych przekazała prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Polowanie zakończone tragedią. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa

50-letni Dariusz L. twierdzi, że strzelał do dzików. Tych wyjaśnień nie przyjmują jednak śledczy, według których oskarżony przewidywał możliwość, iż celem może być człowiek.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium