Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 kwietnia 2004 r.
10:56
Edytuj ten wpis

Portret człowieka szczęśliwego

Monumentalna brama wjazdowa prowadzi do gospodarstwa, które plasuje się na pierwszym miejscu w Polsce, drugim w Europie, trzecim w świecie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na skraju niewielkiej Stężycy w powiecie ryckim kolos na skalę światową – 9 hektarów pod szkłem. Największy producent róż w Europie ma tylko o 20 arów szklarni więcej. – Dlatego, że nie było większego kawałka ziemi do kupienia – śmieje się Jarosław Ptaszek, właściciel imperium róż i anturium.
W przestronnym salonie w tonacji écru z głośników sączy się dyskretna muzyka. W krainę łagodności przenoszą francuskie piosenki i dobra herbata w wytwornej porcelanie.
– Pół wieku temu mój dziadek uprawiał tu chryzantemy – mówi Jarosław Ptaszek. – To nieprawda, że u nas można dojść do czegoś tylko krętactwem lub czyjąś krzywdą.
Dzwonią telefony. Wydaje dyspozycje, rozmawia z klientami.
– Polskie społeczeństwo nie myśli pozytywnie. – Ale rząd powinien wiedzieć, że bogaty obywatel to bogate państwo.
Przez witrażowe okno sączy się niebieskie światło, miękki dywan tłumi odgłos kroków. Atmosfera wspomnień.
– Przez kilkanaście lat mieszkaliśmy w przybudówce przy kotłowni. Najważniejsze było gospodarstwo. Później wygoda własna.
Droga do sukcesu
– Studiowałem na SGGW w Warszawie. Za wyniki w nauce dostałem stypendium w Szwecji. Mogłem zostać. Wróciłem i na czwartym roku studiów, za Gierka, wziąłem kredyt 5 milionów. Wtedy nikt tak nie sprawdzał kwalifikacji, zabezpieczenia, poręczenia – śmieje się. – Tylko trzeba było uprawiać warzywa. Odsetki płaciło się 2 procent rocznie przy inflacji 6 procent. Miałem wiedzę. Zobaczyłem jak to robią w Skandynawii. Roczną kontraktację warzyw załatwiałem w cyklu wiosennym, a później uprawiałem frezje. Kredyt spłaciłem w trzy lata.
Dziś w salonie stoją róże i anturium – wizytówka gospodarstwa JMP.
– Faktycznie były inne czasy. Za kilka gerber brało się tonę miału węglowego. Wszystko się opłacało. Ale też ciężko pracowałem – sam sprzedawałem, byłem palaczem, traktorzystą, kierowcą. Jak trzeba było, brałem łopatę do rąk. Dziś rocznie wysyłam w świat ponad 5 milionów róż i 2,5 miliona anturium. Jesteśmy liderami w tej dziedzinie.
Rodzina
W obszernym, nowoczesnym domu spokój z muzyką w tle.
– Żonę poznałem na studiach – wspomina. – Na pewno wyszła za mnie z miłości – przecież miałem 5 milionów do spłacenia – żartuje.
Dzwoni telefon. Rozmowa dotyczy ważnej transakcji.
Już mało kto pamięta pogardliwe pojęcie „badylarz”. Jeśli ktoś po studiach na renomowanej uczelni decydował się budować szklarnię, skazywał się na to lekceważące określenie.
– Nie, nigdy tego nie odczułem – mówi zdecydowanie. – Postawiłem na wiedzę. Poznałem marketing, zarządzanie, finanse. Mam doświadczenie i wiem, jakiego produktu potrzebuje rynek. To składa się na sukces. Ale samo nie przyszło. Na to trzeba pracować.
Z nieukrywaną dumą mówi o dzieciach. Pieniądze nie przewróciły im w głowie. Są na SGH i uczą się świetnie. Jeden z synów teraz jest na uniwersytecie wiedeńskim. Znają po trzy języki perfekt.
– Czym są pieniądze? – Na pewno nie celem. Ciągle dążę do rozwoju firmy. Wejdziemy do unii i będę musiał radzić sobie z konkurencją. Zainwestowałem w dom i naukę dzieci. Sami żyjemy skromnie. Codzienne zakupy robimy w sklepie w Stężycy i wydajemy niewiele. Mam sześcioletni samochód. Trzeba będzie kupić nowy, bo dużo jeżdżę.
Imperium
Na dworze deszcz obmywa równo wybrukowane drogi prowadzące do szklarni. Wszędzie wzorowy porządek.
– Sprzedajemy kwiaty do odbiorców z całego świata – wyjaśnia po drodze Jarosław Ptaszek. – Wybitny hodowca, właściciel holenderskiej firmy Anthura, pan Nic Van Der Knaap jedną z odmian nazwał Maxima – imieniem synowej królowej Beatrix. Pierwsze na świecie anturium w kolorze żółtym nazwał po polsku, imieniem mojej żony „Marysia” – mówi z dumą.
Otwierają się wielkie, hermetyczne drzwi szklarni. Jak okiem sięgnąć rozciąga się dywan anturium. Kwiaty zaskakują nieokiełznaną feerią barw i kształtów. Niektóre przezroczyste jak skrzydła ważki z purpurową obwódką, inne ciemno bordowe poprzecinane wąskimi paseczkami, olbrzymie seledynowe muśnięte różem, malinowe z żółtym słupkiem, lśniąco białe. Wśród nich ledwo widać pracujące kobiety. Subtelny zapach unosi się nad łanem, ścieżki dojazdowe czyste jak w szpitalu, ani grama rozsypanej ziemi czy rzuconego liścia.
– To najbardziej nowoczesna szklarnia w Europie – chwali się Katarzyna Wojdat, szefowa działu sprzedaży. Razem z Dariuszem Rutkowskim – kierownikiem działu produkcji wyjaśniają – zamgławianie parą wodną, cieniowanie, nawadnianie, stała temperatura, to wszystko sterowane jest automatycznie. Lada moment powstaną kolejne 3 hektary szklarni dla róż.
Obok, w olbrzymiej hali z głośników dobiega muzyka. Przy stanowiskach stoją kobiety szykujące kwiaty do wysyłki. Kładą na taśmę anturium upięte jedno pod drugim. Od spodu odwija się rękaw foliowy i wraz z anturium wjeżdża do aparatu, w którym folia jest obcinana i zgrzewana, a powietrze odessane. Pakowaczka układa towar do specjalnych pudeł. Dziś pojedzie w świat.
– Mamy najnowocześniejszą aparaturę do róż – chwalą się Kasia i Darek. – Specjalne kamery dokonują ich klasyfikacji ze względu na wielkość pąka, grubość i długość łodygi. Człowiek tu niepotrzebny.
– Pierwsi w Polsce zastosowaliśmy technikę kogeneracji energii –najogólniej – gromadzimy jej nadmiar. Mam 85 proc własnego prądu. Nie boję się innowacji – dodaje Ptaszek.
Z dumą pokazuje stołówkę, szatnię i natryski dla pracowników. – Zatrudniam ogółem ponad 100 osób – wyjaśnia. – Tak, można powiedzieć, że dzięki mnie mają co włożyć do garnka.
Mała ojczyzna
– Tu się urodziłem, wychowałem i tu wróciłem – mówi Ptaszek. – W Stężycy moje miejsce. Dzieci też po studiach tu przyjadą. Dobrze żyję z sąsiadami. Czy ludzie mi zazdroszczą? Może niektórzy, ale zawsze potrafią docenić to, że ktoś pracuje ciężko i uczciwie. My na sukces harowaliśmy od kilku pokoleń. Gdy się do kogoś zwróciłem z jakąś sprawą, nikt mi nie odmówił. Sponsoruję inwestycje w Stężycy. Otrzymuję mnóstwo listów z prośbą o wsparcie; nie jestem aż tak bogaty, abym pomógł wszystkim – dodaje.
Za szklaną szybą jedna z pracownic układa bukiet – wspaniałe anturium i złocisto-żółte róże.
– Pierwszy raz otrzymałem kwiaty w tym roku, kiedy dostałem tytuł Honorowego Ambasadora Lubelszczyzny – mówi nieoczekiwanie. – To bardzo przyjemne uczucie. Robię to co lubię, mam kochającą rodzinę, staram się pomagać innym, odniosłem w życiu sukces. Tak, jestem człowiekiem szczęśliwym.

Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium