Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

17 maja 2007 r.
16:38
Edytuj ten wpis

Przyszpilone

Weźmy taką biedronkę: nie dość, że malutka i plecki ma półokrągłe - więc trudno ją ułożyć - to jeszcze zaraz po śmierci kuli nóżki.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
I pan Wojtek musi jej te nóżki rozłożyć. Bierze delikatnie za jedną, jest dobrze. Sięga po drugą, a w tym czasie ta pierwsza - myk i już się znów podgięła. A nóżek jest sześć i wszystkie muszą być ładnie wyprostowane.
Albo taki pająk. Pająk po śmierci niestety się kurczy. Maleje. I jego odwłok wygląda tak, jak by z balonika ktoś spuścił powietrze. Dlatego, jeśli trafi się okaz dorodny, pan Wojtek musi mu ten balonik rozciąć nożem i - jeśli tak można powiedzieć - wypełnić wnętrze np. watką.
- Najtrudniejsze manualnie są małe gatunki - stwierdza pan Wojtek. - Niektóre bardzo szybko sztywnieją. Mają kurcze mięśni. Inne nie dość, że są maleńkie, to miękkie. I tych praktycznie nie robi się na sucho. Idą do formaliny.

Na łowy

Wojciech Piskorek od 17 lat pracuje w Muzeum Przyrodniczym w Kazimierzu. Od 15 lat jest preparatorem.
- Nie ma w Polsce szkoły, która by tego uczyła - mówi. - Z reguły ma się mistrza, u którego zdobywamy wiedzę i praktykujemy. Wszystko odbywa się metodą prób i błędów, dopóki nie zdobędzie się doświadczenia, nie dojdzie do pewnych własnych technik. Ja specjalizuję się w preparowaniu gatunków najmniejszych: owadów i tych gatunków, które powszechnie nazywamy "robalami”.
Najpierw owada trzeba złapać. Dlatego pan Wojtek na łowy wychodzi z siatką na motyle.
- Musi być bardzo miękka, delikatna, żeby motyl nie uszkodził sobie skrzydeł - wyjaśnia. - Ludzie różnie reagują, jak widzą faceta biegającego po łące z siatką na motyle. Jedni patrzą jak na wariata, pukają w czoło, inni napominają, że wszystko jest pod ochroną.
Jak dodaje pan Wojtek - można także zebrać jajka i wyhodować sobie motyla. Wtedy jednak trzeba go szybko uśmiercić, póki jest świeży. Później nie będzie się nadawał do roboty.

Jak każda śmierć

Złapany okaz trafia do słoika, w którym jest papierowy ręcznik nasączony octanem etylowym. - Są i takie, które piszczą, albo skrzeczą, a to na pewno nie jest miłe. Lepszy byłby cyjanek: szybciej zabija, ale jest zabroniony - dodaje preparator i smuci go to, że zamiast śmierci błyskawicznej może być taka, że niestety potrzebny będzie w odwłok zastrzyk z amoniaku podany cieniutką insulinówką.
- Nie lubię tego robić - dodaje. - Naprawdę nie lubię uśmiercać.
Dlatego łapie tylko tyle, ile trzeba i stara się, aby ta pierwsza część przebiegała szybko.
Większe owady, motyle później przebija się igłami i suszy. Musi być widoczne każde odnóże, czułki, a nawet aparat gębowy.
- Przebija się specjalnymi szpilkami długości 38 mm po prawej stronie tułowia. Zdarza się urwać nóżkę i trzeba ją później dosztukować.

Kto ma pluskwę?

W Muzeum Przyrodniczym w Kazimierzu starają się mieć wszystkie gatunki endemiczne.
- Lepiej mieć własną muchę, niż ją pożyczać - lakonicznie rzuca pan Wojtek.
Nie ukrywa, że z niektórymi gatunkami są prawdziwe kłopoty.
- Poszukiwaliśmy pcheł, wszy, pluskiew, prusaków, ostatnio mrówek faraona. Kto się przyzna, że ma wszy? Albo pchły? Te psie są nietrudne do zdobycia, ale to inne niż "ludzkie”. Kto z dzisiejszego pokolenia widział pluskwę?
Niektóre gatunki pan Wojtek darzy szczególnym sentymentem. To piękne, lśniące jak szmaragd kózki. To trzyszcze, o których mówi, że są tygrysami wśród owadów. W powiększeniu pięknie lśniące i z misternym ornamentem na skrzydłach, choć gołym okiem tego nie widać. Z wycieczki do Ekwadoru przywiózł sobie kolekcję motyli choć uważa, że nasze cytrynki czy pazie królowej są wielkiej urody.
- Cóż, owady mają być piękne nie dla człowieka - rzuca pan Wojtek.

A rysia przejechali

Dla człowieka najpiękniejsze są motyle. Rozpinane na rozpinadle, unieruchomione przez kilkadziesiąt szpilek. Jeden po drugim lokowane na deseczce później trafiają do suszarni. Po dwóch tygodniach zdejmuje się szpilki.
Stół preparacyjny pana Wojtka wygląda skromnie: pojemnik ze szpilkami, lampka, mikroskop, ostry lancet, pinceta, różnego rodzaju podkładki.
- Kto może być dobrym preparatorem? Ktoś kto grał w bierki, albo zegarmistrz.
Ale wiadomo, że ta praca wymaga nie lada pewności, delikatności, precyzji. I wiedzy. Dziś, po 15 latach pracy, w ciągu dnia może opracować nawet do 20 motyli.
Zbiory schowane są w specjalnym magazynie, w oszklonych szufladach. Obok znajduje się szafa, z której po otwarciu drzwi wygląda straszny dzik i ryś jedyny, jaki znalazł się na Lubelszczyźnie i miał pecha: przejechał go samochód.
- Z reguły trafiają do różnych preparatorów zwierzęta po wypadkach, albo takie, które już znaleziono martwe, ale jeszcze w dobrym stanie - podkreśla pan Wojtek. - My naprawdę nie lubimy uśmiercać.





Pozostałe informacje

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Szymon Hołownia podpisał w czwartek rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. Jego decyzja wejdzie w życie we wtorek, 18 listopada, kiedy obowiązki marszałka przejmie Włodzimierz Czarzasty – najstarszy wiekiem wicemarszałek i kandydat Lewicy na nowego szefa niższej izby parlamentu.

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, został w czwartek po południu doprowadzony do lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Mężczyzna ma usłyszeć zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem i przemytem narkotyków.

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy
ZDJĘCIA
galeria

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy

Zamiast szkolnej ławki - szachownica, zamiast kartkówki - emocje przy partii. W dniach 13-14 listopada w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie przy ul. Wodopojnej 2 odbywa się turniej szachowy z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Środki z budżetu można po prostu wydać, albo zainwestować w wytrzymały sprzęt, który będzie świetną inwestycją na lata. Namioty, siedziska czy ścianki z nadrukiem nie tylko podnoszą poziom wydarzeń i przyciągają uwagę uczestników, ale też pokazują, że Twoja instytucja potrafi wydawać pieniądze z głową. I to w sposób, który doceni każdy dyrektor.

Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych
galeria

Tomasz Siemoniak w Lublinie. Sporo o Zbigniewie Ziobrze, mało o sukcesach agentów

Młodzi funkcjonariusze lubelskiej delegatury ABW są rozżaleni brakiem nominacji na pierwszy stopień oficerski. Informację tę potwierdził Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej sporo było również o Zbigniewie Ziobrze, a niewiele o sukcesach lubelskiej delegatury ABW w tropieniu szpiegów działających na zlecenie służb ze Wschodu.

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

W Lublinie rusza charytatywna zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Dochód z akcji zostanie przeznaczony na leczenie Frania Styły, chłopca chorującego na dystrofię mięśniową Duchenne’a (DMD) – ciężką, genetyczną chorobę powodującą postępujący zanik mięśni.

Ustalenia śledczych przekazała prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Polowanie zakończone tragedią. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa

50-letni Dariusz L. twierdzi, że strzelał do dzików. Tych wyjaśnień nie przyjmują jednak śledczy, według których oskarżony przewidywał możliwość, iż celem może być człowiek.

W czwartkowym meczu kontrolnym Górnik Łęczna przegrał z Legią II Warszawa

Górnik Łęczna przegrał sparing z rezerwami Legii Warszawa

W przerwie na mecze reprezentacji narodowych piłkarze Górnika Łęczna nie próżnują. W czwartek zielono-czarni zmierzyli się na własnym stadionie z rezerwami Legii Warszawa, które występują na poziomie trzeciej ligi. Niestety, w tym starciu od podopiecznych trenera Daniela Ruska okazali się rywale

Marian Golianek, wójt gminy Niemce 
kontrowersja

Kolejny kłopot wójta Mariana Golianka

Wójt podlubelskich Niemiec, Marian Golianek, nie ma dobrej passy. Po kontrowersjach związanych z zatrudnieniem szwagra w gminnej instytucji komunalnej, teraz musi zmierzyć się z kolejnym problemem. Służby wojewody lubelskiego wykazały naruszenie procedur przy obsadzeniu stanowiska sekretarza gminy, dlatego urząd został zobowiązany do ogłoszenia nowego konkursu.

Fragment rywalizacji w Bratysławie

Polska pokonała Słowację na inaugurację kwalifikacji mistrzostw Europy

Droga na EuroBasket 2027 jest bardzo długa i prowadzi przez dwie fazy kwalifikacyjne. Pierwsza wydaje się być smutną koniecznością, bo Polska musi w niej rywalizować z zespołami znacznie niżej notowanymi.

Zgotowali rodzinom piekło. Teraz pójdą do aresztu

Zgotowali rodzinom piekło. Teraz pójdą do aresztu

Policjanci z regionu zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy od dłuższego czasu znęcali się nad swoimi rodzinami. Obaj usłyszeli zarzuty i decyzją sądu trafili do tymczasowego aresztu.

W hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbył się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka
galeria

W hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbył się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania.

Kolejna inwestycja na Ponikwodzie. Tym razem węzeł przesiadkowy

Kolejna inwestycja na Ponikwodzie. Tym razem węzeł przesiadkowy

Mieszkańcy północno-wschodniej części miasta muszą szykować się na kolejne zmiany w ich otoczeniu. Miasto zapowiada inwestycje związane z węzłem przesiadkowym stacji PKP Ponikwoda. Między innymi będzie to rozbudowa ulicy Trześniowskiej, która ma się połączyć z przedłużeniem Węglarza.

Spotkanie z Iloną Wiśniewską w Lublinie. Reporterka opowie o swojej nowej książce

Spotkanie z Iloną Wiśniewską w Lublinie. Reporterka opowie o swojej nowej książce

Polskie Towarzystwo Geograficzne Oddział Lubelski oraz Akademicki Dyskusyjny Klub Książki zapraszają na spotkanie z Iloną Wiśniewską – cenioną reporterką, fotografką i autorką książek o Północy.

Lubelskie hospicjum wyróżnione na ogólnopolskiej gali

Lubelskie hospicjum wyróżnione na ogólnopolskiej gali

Podczas uroczystej gali w Warszawie wręczono Nagrody BohaterON 2025 im. Powstańców Warszawskich – jedno z najważniejszych wyróżnień za działania na rzecz pamięci historycznej i współczesnego patriotyzmu. Wśród laureatów znalazło się Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia, które zdobyło Złotego BohaterONa w kategorii Organizacja Non-Profit oraz nagrodę publiczności.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium