Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

24 czerwca 2011 r.
14:51
Edytuj ten wpis

Razem od pierwszej bomby do emerytury

Grzegorz Kura i Ares (Jacek Świerczyński)
Grzegorz Kura i Ares (Jacek Świerczyński)

Poszukują narkotyków i materiałów wybuchowych. Ścigają przestępców, tropią drogę ucieczki bandyty lub wskazując miejsce jego ukrycia.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Owczarek belgijski mł. asp. Grzegorza Kury pomógł zatrzymać sprawcę, który nożem zaatakował swoją ofiarę. Alex i Jagger pomogli znaleźć wiele dowodów z miejsc przestępstw. Z poprzednim psem st. sierż. Sławomirowi Wójcikowi udało się złapać sprawcę napadu na sklep. Kropka z mł. asp. Sławomirem Baranem odnalazła zakopane w pomieszczeniu gospodarczym zwłoki, które leżały tam cztery lata.

Ich instynkt, słuch i świetny węch pozwalają na wykonywanie czynności, których człowiek nie mógłby sam zrobić. One jednak nie domyślają się, jak bardzo ważną wykonują robotę. Ich przewodnik idzie do pracy, one idą się bawić. Bo właśnie tym jest dla nich służba i ćwiczenia: zabawą.

Wykonanie zadania jest nagradzane aportem, pogłaskaniem lub kawałkiem kiełbasy. – One nie szukają materiałów wybuchowych czy narkotyków – mówi Sławomir Baran. – One szukają nagrody. Kiedy już coś znajdą, to siadają w tym miejscu i czekają. Są bardzo zdyscyplinowane, posłuszne i wierne.

– Każdy pies słucha się wyłącznie swojego partnera – podkreśla Sławomir Wójcik. – Podczas akcji skupiają się wyłącznie na wykonaniu zadania. Nie rozproszy ich inny szczekający pies, przebiegający kot czy dopingujący kibic na meczu. Mają to w nosie. Cały czas są skupione i gotowe do pracy. Raz w tygodniu – przez 8 godzin – ćwiczą ze swoim przewodnikiem. Oprócz tego, służą tyle samo godzin dziennie.

Psy się nie mylą

Dżeki aspiranta Andrzeja Więska nie patroluje ulic ani nie szuka śladów narkotyków w podejrzanych miejscach. Od kiedy został przyjęty "na służbę” śpi, spaceruje i pracuje wyłącznie na terenie laboratorium kryminalistycznego w Lublinie. Jego zadaniem jest porównywanie zapachów zabezpieczonych dowodów z miejsca przestępstwa z zapachem osoby podejrzanej. Odbywa się to w specjalnym, klimatyzowanym pomieszczeniu. Pies dostaje najpierw do powąchania materiał, następnie przechodzi do innego pokoju, gdzie znajduje się 6 osób lub próbek i siada przy zapachu odpowiadającym temu, który wąchał na początku.

Następnie badanie powtarza się z wykorzystaniem innego psa. Jeżeli on również usiądzie w tym samym miejscu, jest to dowód, który można wykorzystać w sądzie. – Psy się raczej nie mylą – twierdzi Andrzej Więska. – Mylą się ludzie.

Nabór i kurs

Ares, Alex, Jagger, Kropka i Dżeki nie od razu dostały pracę w policji. Najpierw musiały przejść nabór, potem ukończyć szkolenie. W przypadku psów, które pracują w prewencji: 4 miesiące. Psy przeznaczone do badań osmologicznych: 9 miesięcy.

By w ogóle trafić do policji, nie mogły bać się strzałów i śliskich powierzchni. Musiały też być samodzielne i mieć pasję aportowania – A nie każdy pies może się tego nauczyć. Pies policyjny nie może być także agresywny, to dyskwalifikuje go już na początku. Jedyny rodzaj agresji u nich to agresja kontrolowana, na konkretną komendę – tłumaczy Mariusz Drozd. Podczas szkolenia uczą się rzeczy niezbędnych do pracy w policji: posłuszeństwa, umiejętności tropienia i różnych komend.

– Pies, im starszy, tym trudniej jest go nauczyć różnych komend. 7-letni pies to jak człowiek lekko po "czterdziestce” – mówi st. sierż. Sławomir Wójcik. – Jakby taką osobę przenieść do szkoły podstawowej, to nie będzie ona już raczej zainteresowana nauką. Z łatwością przyjdzie mu nauczenie się uniwersalnej komendy "masz!” i wyciągnięciem ręki, najlepiej z jedzeniem. Z pewnością zareaguje – śmieją się przewodnicy.

Sylwester

Oprócz tego ma szansę na nauczenie się wykonania podstawowych zwrotów jak: "siad!” czy "leżeć!”. Najważniejsza jest tutaj regularność i powtarzanie tych czynności. Za wykonanie komendy pies musi dostać od razu nagrodę, np. pogłaskanie, kawałek jedzenia. Jeżeli nie wykona on zadania, to karą może być brak tej nagrody. Najłatwiej uczy się psa od szczeniaka, kiedy jest młody i chętny do nauki.

Wiele psów boi się także petard, a sam sylwester jest dla nich prawdziwą katorgą. Jeżeli nasz czworonożny przyjaciel czuje lęk przed tym, to nie mamy co liczyć, że nagle przestanie go mieć.

Emerytura

A skąd się biorą przewodnicy? U niektórych było w tym trochę przypadku, inni od razu widzieli się w tej roli. – Wychowałem się na wsi. Już wtedy lubiłem psy. Może to właśnie otoczenie, w którym mieszkałem w młodości, miało wpływ na moją decyzję? – zastanawia się Andrzej Więsek.

Każdy z nich lubi swoją pracę i kontakt ze zwierzętami. Kiedy ich czworonogi nie będą już zdolne do służby, wezmą je do siebie do domu albo oddadzą w zaufane ręce. Na pewno nie powierzą swojego ulubieńca komuś obcemu. – Ja na pewno wezmę Aleksa do siebie. Już teraz mam cztery psy, jeden z nich to emerytowany czworonożny policjant – deklaruje Sławomir Wójcik.

Owczarki to gamonie

Rozmowa z lekarzem weterynarii komisarz Bożeną Lorek, ekspertem badań osmologicznych Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie

• Dlaczego akurat owczarki niemieckie pracują w policji?
– Zawsze mówię, że to największe gamonie wśród psów. W żadnej dziedzinie nie są wybitne. Inne rasy mają lepszy węch, są inteligentniejsze, podobnie jest z resztą cech. Jednak, wbrew pozorom, właśnie to jest zaletą owczarków; lepiej się sprawdzają. Szybko znajdują nić porozumienia z partnerem i przywiązują się do niego. To bardzo oddane psy, które są chętne do współpracy. Łatwo przychodzi im nauka podstawowych, potrzebnych do pracy, komend.

• Jak pies może dostać się
do służby?
– Co jakiś czas przeprowadzany jest nabór. Planujemy zakup trzech psów do badań osmologicznych. Ze swoim psem może przyjść każdy, wystarczy, żeby spełniał określone warunki m.in wiek (od roku do dwóch lat), interesują nas przede wszystkim samce. Nie muszą mieć rodowodu, mają to być psy w typie owczarka niemieckiego. Podczas testów okaże się, czy spełnia on określone przez nas kryteria i czy ma szansę na angaż w policji. Jeżeli pies przejdzie nabór, przechodzimy do drugiego etapu: negocjacji cenowych.

• Czym zajmują się psy, które służą funkcjonariuszom?
– Owczarki trafiają do pracy w prewencji: patrolują miasto, zabezpieczają imprezy masowe. Niektóre szukają narkotyków, materiałów wybuchowych, zwłok ludzkich. Są jeszcze inne psy, które przeznaczone są do badań osmologicznych. Pracują one jedynie na terenie ośrodka, w laboratorium. Ich zadaniem jest porównywanie zapachu np. narzędzia zbrodni z zapachem osoby podejrzanej.

• Ile psów pracuje w lubelskiej policji?
– Obecnie mamy w tym budynku około 30 czworonogów. Niestety, ostatnio dwa od nas odeszły. Oprócz owczarków niemieckich mamy jeszcze terriera i owczarka belgijskiego. W większości są to psy pracujące w prewencji, patrolowo-
tropiące. Tylko 8 jest przeznaczonych do prowadzenia badań osmologicznych.

Pozostałe informacje

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo, którym od roku jeżdżą już mieszkańcy, zyskało nazwę najstarszego stowarzyszenia w Białej Podlaskiej. Koło Bialczan złożyło taki wniosek niemal od razu po otwarciu inwestycji.

Sierż. Łukasz Remuszka i st. post. Łukasz Bizoń uratowali życie młodemu mężczyźnie

Sierż. Remuszka i st. post. Bizoń uratowali życie 25-latkowi

Byli na służbie, zrobili to, co do nich należało. Ale gdyby się zawahali i nie podjęli akcji ratowniczej tak szybko, młody mężczyzna mógłby już nie żyć. Dwaj policjanci z Lublina uratowali mu życie.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

45-letni mieszkaniec Bełżca potrzebuje pieniędzy na leczenie

Wielka mobilizacja. Ruszyła akcja pomocy dla pana Pawła

Leki, konsultacje lekarskie, dojazdy do Lublina na kolejne cykle chemioterapii - to wszystko sporo kosztuje, a bez tego Paweł Wagner nie zdoła wrócić do zdrowia. Na szczęście mieszkaniec Bełżca może liczyć na wsparcie.

Powodów do radości w półfinale z Włochami Polacy nie mieli zbyt wielu - przegrali 0:3

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska gorsza od Włochów. Zamiast finału, tylko walka o brąz

W meczu półfinałowym mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy przegrała z Włochami 0:3 i zagra tylko o brązowy medal z Czechami

Sławomir Gołoś wyszedł z DPS w gminie Jabłoń dzisiaj rano

Pilny komunikat policji. Zaginął pensjonariusz DPS

Policjanci z Parczewa prowadzą intensywne poszukiwania Sławomira Gołosia. Mężczyzna jest podopiecznym Domu Pomocy Społecznej w gminie Jabłoń.

42-latek zorganizował w pomieszczeniu gospodarczym profesjonalną fabryczkę alkoholu

Nie będzie bimbru. Domowa gorzelnia zlikwidowana, "producent" zatrzymany

Ktoś dał policji cynk. A wyjazd do gminy Czemierniki potwierdził, że 42-latek zajmuje się nielegalną produkcją alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Każda seria ma swój koniec. Na inaugurację ósmej kolejki BKS Bodaczów pojechał do pobliskiej Zawady na mecz z Gryfem Gminą Zamość. Mecz miał swoje smaczki i był niezwykle emocjonujący – padło w nim pięć goli, a sędzia pokazał dwie czerwone kartki. Lepsi okazali się gospodarze, którzy tym samym wskoczyli do ścisłej czołówki rozgrywek. Dla ekipy z Bodaczowa była to natomiast pierwsza porażka w tym sezonie

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa
galeria

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa

Trzy osoby przetransportowano do szpitala, w tym najciężej ranną śmigłowcem, po wypadku, jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli niedaleko Radzynia Podlaskiego.

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium