Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

27 marca 2008 r.
14:02
Edytuj ten wpis

Sto koni między nogami

0 0 A A

W każdy weekend spotykają się na oddalonych od miasta parkingach. Słychać wtedy ryki wysokoobrotowych silników, czuć "zapach” spalonej gumy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Gdyby Izaak Newton widział te wyczyny, musiałby jeszcze raz sprawdzić udowodnione przez siebie prawo grawitacji. To wszystko przyciąga widzów i policję. Mundurowi zaglądają tu, żeby ich... podziwiać.

Akrobacje na motorze nie są sportem "dla każdego”. Wykonywanie ekstremalnych ewolucji wymaga od kierowcy zacięcia i długiego treningu. No i nie obędzie się bez mocnej maszyny. Inaczej próby mogą skończyć się bardzo "nieprzyjemnie”.

Pierwsza miłość

Dla ekipy Frantic Raiders Sqad z Zamościa przygoda z motorami zaczęła się już dawno.

- Kocham motory od dziecka. Pamiętam, że moją pierwszą zabawką był taki mały plastikowy motorek. A nosząc pieluchy już na czymś jeździłem. Nauczyłem się tego wcześniej niż chodzenia. W ogóle, odkąd sięgam pamięcią, miałem jakąś maszynę - wspomina Bartek "Wróblik” Wróbel. - Za każdym razem, gdy siadam na motor, czuję motylki w brzuchu. Większe, niż kiedy pierwszy raz się zakochałem. Czuję respekt do maszyny. A już najwięcej adrenaliny budzi we mnie ryk silnika. Kocham to i zawsze będę to robił.

A nam Bartek mógłby o motorach opowiadać godzinami.

Sebastian Bełz pewnie też:  Ojciec kiedyś jeździł, ale musiał przestać, bo od ryku silnika kury sąsiadów przestały się nieść, a krowy zaczęły dawać kwaśne mleko. Przelał więc swoje pasje i ambicje na mnie i moich braci: Kamila i Łukasza. W ten sposób dostałem pierwszą motorynkę. Teraz tato jest naszym głównym serwisantem - tak o swoich początkach opowiada Sebastian.

Konie muszą być \"rasowe”

Takie właśnie były początki: stare wueski, komary i motorynki. Teraz ekipa wykorzystuje do ewolucji idealną do tego celu hondę CBR - 600 F3. Dodatkowo zaopatrzoną w specjalne wzmocnienia. Metalowa klatka chroni silnik przed zniszczeniem podczas upadków. Stelaże (stopki, uchwyty) są potrzebne do ewolucji, np. ten na "zadupku” pozwala jechać w pionie. Równie ważne są właściwości jezdne.

- Motory są odpowiednio podrasowane, zamiast fabrycznych 6 s, od 0 do 100 przyspieszają w 3 - mówi Bełz. Maszyna posiada moc 100 KM, co przy masie 200 kg skłania do wniosku, że jazda na niej to istnie "diabelski fach”, ale jednocześnie "niebiańska przyjemność”.

Zgoda z policją

Od 2 lat fascynaci tego sportu spotykają się na oddalonym od miasta parkingu.

- Przyjeżdżają do nas ekipy ze Świdnika i Lublina m.in. mistrz Polski we freestyle Hubert "Raptowny” Dylon. Jeździmy razem. Potem wspólnie imprezujemy - mówi "Wróblik”.

Stunt to nie tylko forma współzawodnictwa, to przede wszystkim społeczność i styl życia. Oprócz gości z innych ekip, weekendowe zjazdy odwiedzają też mieszkańcy Zamościa i okolic. Jeśli jest dobra pogoda przyjeżdżają tu całe rodziny z dziećmi, również starsze osoby przyglądają się ciekawie. Regularnie pojawiają się też władze.

- Z policją nie mamy większych problemów. Żyjemy w zgodzie, bo nie bawimy się na ulicy, tylko w ustronnym miejscu. Zawsze sprawdzają czy mamy ubezpieczenie, a my dbamy o to, żeby je posiadać. Nasze wyczyny kończą się ewentualnie siniakami i obiciami. - mówi Kamil.

- Tak... szukamy sponsorów w celu opłacenia bandaży, kul i opasek uciskowych, pomagających nam w leczeniu naszych kontuzji - śmieje się Bartek - A tak poważnie, marzymy o występie na Extrememoto w Warszawie.

Piotr Stasiuk

Stunt

Początki dyscypliny można odnaleźć w kaskaderstwie filmowym. Rozwój formy "ulicznej” na motocyklach datowany jest na połowę lat 90. Polega on na ciągłej ewolucji tricków. Głównie ich modyfikacji w niecodzienny sposób, np. jazdy na tylnym kole (Wheelie) i przednim (Stoppie), czy też kombinacji kilku różnych ewolucji (Combo). Wszystkich nie sposób wymienić, każda ekipa wypracowuje swój niepowtarzalny styl i zależy to od ich własnej inwencji. Obecnie wytrawnemu zawodnikowi "Stoppie” przy prędkości 150 km/h, nie sprawia większego problemu! Od paru lat freestyle rozwija się dynamicznie w Polsce. Ukoronowaniem wzrostu popularności były pierwsze w tej dziedzinie, historyczne zawody "Extrememoto”, które odbyły się na warszawskim Bemowie w 2006 r.

FRS

(Frantic Raiders Sqad) - tę nieformalną grupę utworzyli w 2006 roku Sebastian, Kamil, Łukasz, Bartek i Kuba z Zamościa. Wtedy to rozpoczęli pierwsze - często bolesne - treningi karkołomnych ewolucji. Z czasem stunt stał się dla nich nie tylko zabawą, sportem i formą samodoskonalenia, ale również sposobem na życie. (www.frs-zamosc.com)

Pozostałe informacje

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

Szarpał i groził lubelskiej europosłance. Adam H. usłyszał wyrok

Szarpał i groził lubelskiej europosłance. Adam H. usłyszał wyrok

Adam H. szarpał i groził europosłance Marcie Wcisło (KO) na miejskim targowisku w Opolu Lubelskim. 56-latek właśnie usłyszał wyrok.

Trwa zbiórka dla pogorzelców z Idalina. Gmina ogłosiła żałobę
PO POŻARZE

Trwa zbiórka dla pogorzelców z Idalina. Gmina ogłosiła żałobę

Zaledwie w kilka godzin internauci uzbierali ponad 180 tys. zł, a kwota cały czas rośnie. Ocalałym pomagają m.in. sąsiedzi i władze gminy

91 mln 256 tys. 729 zł trafione w Eurojackpot

91 mln 256 tys. 729 zł trafione w Eurojackpot

Ktoś w Polsce trafił główną nagrodę w loterii Eurojackpot. Rozbił bank, zgarniając ponad 91 mln zł. 13 grudnia okazał się dla niego szczęśliwy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium