Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

3 lipca 2008 r.
14:13
Edytuj ten wpis

Świat, jaki jest, trzeba zobaczyć

"Jechaliśmy wśród zimy kilku pojazdami. Ojciec brał ze sobą do powozu zamkniętego jednego z synów po kolei.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Trzej inni jechali koczem z księdzem d'Esquiroux i Balińskim, sianem aż po brodę opakowani...” - wspominał generał Władysław Zamoyski jedną z podróży.

Aniela z Potockich Zamoyska w liście do teścia opisuje dramatyczną drogę do Peczary w 1876 roku: "Zaczyna się zawieja, błądzimy po stepie, nareszcie wracamy na drogę, na zakręcie wpadamy w zaspę i przez pół godziny przynajmniej nie możemy z miejsca ruszyć. Koniom tylko głowy i ogony widać - rozpacz nas bierze...”.
Bywały jednak takie wertepy, którymi nawet konno nie sposób było jechać. Wtedy wynajmowano lektykę i podróżnik był przenoszony.

- Te wszystkie przygody i niewygody nie odstraszały od wypraw - wyjaśnia Karolina Wilkowicz, pracownik działu Zbiorów Dawnych Muzeum Zamoyskich i kurator wystawy w Kozłówce. - Na przykładzie rodziny Zamoyskich chcemy pokazać, jak dawniej podróże wyglądały.

Do rodziny i dla ciekawości świata

"Arystokrata dookoła świata” to tytuł najnowszej ekspozycji w Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. - Podróżowano z różnych przyczyn - wyjaśnia Karolina Wilkowicz. - Odwiedzając rodzinę, wędrowało się miesiącami od jednego wujka do drugiego. - Popularne były wyjazdy do wód. Podróże były ważnym elementem edukacji. Każdy młodzieniec po skończeniu nauki musiał odbyć tzw. grand tour dla ogłady i poznania świata. Oczywiście, pod opieką nauczyciela. Wyjazdy były inspiracją dla twórczości, szczególnie te do Włoch. Stamtąd też przywożono "starożytności” do kolekcji. Podróżowano z ciekawości świata albo w celach politycznych, lub dyplomatycznych. Dla każdej z tych przyczyn Zamoyscy pakowali kufry i wyruszali w drogę.

Z pierzynami i zastawą

Wszystko, co zabierali z sobą, było ruchomym domem. Zmyślnie skonstruowane kufry po otwarciu przypominały szafę: wysuwały się szufladki, a wieszaki czekały na odzież. Nie do pomyślenia była wyprawa bez specjalnej walizy na melonik lub cylinder.

- Nie ma co się dziwić, że zabierano z sobą pierzyny i poduchy - objaśnia Wilkowicz, wskazując na wielką skrzynię, którą mocowano z tyłu powozu. - Trzeba było zatrzymywać się w brudnych karczmach i zajazdach z niezmienianą pościelą, zapchlonych, może z pluskwami. A tak przynajmniej pierzyny były swoje.

Przenośne szylkretowe biureczko było jednym ze sprzętów niezbędnych w podróży. Wielkości dużego pudła na buty pełniło funkcje dzisiejszego laptopa. - Pisano mnóstwo listów, spisywano wrażenia z podróży - mówi Wilkowicz.

Skargi i zasadzki

Bez wielu rzeczy nie można było się obejść. Naturalnie zajmował się tym przysłowiowy Jan, który powinien o wszystko zadbać. Musiał pamiętać o puzdrze z przyborami toaletowymi wykładanymi srebrem, o podróżnej zastawie stołowej (67 sztuk), o specjalnych ubraniach dla państwa etc., etc.

Podróż była niełatwa, czasem niebezpieczna.

- Na niektórych drogach lokalnych czaiły się bandy rozbójnicze - wyjaśnia
Wilkowicz.

Jednak, nie trzeba było rozbójników, by podróż stała się horrorem.

Zachowała się autentyczna skarga z 1892 roku jednego z pasażerów, który pisze: "doznałem ustawicznego kłopotu z powodu złego stanu karety nr 126; drzwi wcale się nie zamykają wskutek czego zmuszony byłem w ciągu pięciogodzinnej podróży ręką trzymać drzwi; siedzenia zaś tak były podarte i ohydnie brudne, że wyrzekam się raz na zawsze odbywać podróż pocztą”.

Władysław Zamoyski płynął do Australii 3 miesiące. Z listu pisanego może na podróżnym sekretarzyku wiemy, że: "...z sześciu cywilnych, którzy z nami Francję opuścili dwóch się na morzu czerwonem rozchorowało i w Aden zostało, inny po drodze umarł na oceanie Indyjskim i został do morza wrzucony. Wszyscy mniej więcej źle się mieli...”.

Zdobyć szczyt i trofea

- Na wystawie jest osobny dział poświęcony podróży Władysława Zamoyskiego do Australii, Nowej Zelandii, Tasmanii skąd przywiózł bogaty zbiór fotografii, a także ciekawe pamiątki - mówi Karolina Wilkowicz.

Jakie? Sznur upleciony w sierści nietoperza, przepaskę na biodra z włókien roślinnych, maczugi, są nawet resztki kukurydzy którą żywił się hrabia. - Władysław Zamoyski był właścicielem Zakopanego. To dzięki niemu rozwinęło się taternictwo. Angażował się w sporze o Morskie Oko, które ostatecznie zostało w granicach autonomicznej Galicji, a później Rzeczpospolitej.

Podróże miały też wymiar narodowy, patriotyczny. Seweryn Rakowski pisał o Władysławie Zamoyskim że jego pobyt w Australii "...nie będzie bez korzyści dla naszego kraju, pracował bardzo ciężko, zbierał co mógł dla Muzeum Narodowego (...) rodaków wszystkich odwiedził i wzbudził świeżą duszę ostygłej narodowości...”.

Podróże kształcą

- Stanisław Kostka Zamoyski, który odbył grand tour pod opieką Staszica, którego notabene nie znosił, podczas podróży do Anglii podpatrywał nowinki techniczne, sprowadził do ordynacji angielskich specjalistów, otworzył w Zwierzyńcu fabrykę maszyn rolniczych i browar - wyjaśnia kurator wystawy.

Andrzej Zamoyski przyczynił się do rozwoju żeglugi parowej. A pamiątki zebrane wokół zabytkowego powozu: kufry, sepety, walizy, akcesoria toaletowe, sekretery, serwisy i sztućce, nawet biblioteczki i przedmioty umilające czas mają przybliżyć atmosferę tamtych podróży.

Wernisaż wystawy "Arystokrata dookoła świata” odbędzie się dziś (4 lipca) o godz. 12 w Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. Eksponaty na wystawę pochodzą
ze zbiorów własnych i kilkudziesięciu muzeów w kraju.

Maria Kolesiewicz

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium