Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

24 września 2020 r.
22:01

Wojna Kaczyński – Ziobro. Wcale nie poszło o futra

3 4 A A
Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński (fot. Maciej Kaczanowski)

W kryzysie parlamentarnym i konflikcie na linii Jarosław Kaczyński – Zbigniew Ziobro nie chodzi wcale o głosowanie nad ustawą futrzarską. Tu idzie o to, kto po prezesie PiS będzie wodzem na prawicy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Koalicja Zjednoczonej Prawicy trzeszczy. To temat numer jeden od dobrych kilku dni. Wygląda na to, że po serii spotkań, negocjacji, stawianiu żądań konflikt udało się zażegnać.

Według jeszcze nieoficjalnych informacji Jarosław Kaczyński ma zostać wicepremierem i przejąć kontrolę nad ministerstwami: sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i obrony narodowej.

Zbigniew Ziobro ma być nadal ministrem sprawiedliwości, a on sam i inni politycy Solidarnej Polski mają przestać udzielać się sprawach światopoglądowych, atakować LGBT i mają trzymać się podczas głosowań w Sejmie dyscypliny klubowej.

Jarosław Gowin, szef Porozumienia ma zostać ministrem rozwoju.

Futra i bezkarność

Przez ostatnie tygodnie byliśmy świadkami sytuacji tak napiętej, że w każdej chwili groziła na przykład przyśpieszonymi wyborami parlamentarnymi. Oficjalnie poszło o głosownie nad dwoma projektami ustaw. Pierwsza to tzw. piątka dla zwierząt, w której jest zapis o likwidacji farm futrzarskich, a druga to nowelizacja prawa covidowskiego, które zwalnia z odpowiedzialności karnej urzędników, którzy „w walce z pandemią” popełnią przestępstwo.

Jeśli chodzi o futra, to wbrew woli Kaczyńskiego zagłosowało 14 posłów PiS i niektórzy Solidarnej Polski. Posłowie Porozumienia Jarosława Gowina w większości wstrzymali się od głosu. Z tymi z PiS szef partii już sobie poradził i zawiesił krnąbrnych posłów w prawach członka partii. Taki los spotkał też lubelskich parlamentarzystów: Krzysztofa Szumowskiego, Teresę Hałas i Sławomira Zawiślaka. Dwoje pierwszych głosowało przeciwko ustawie, a ostatni nie głosował wcale.

Jednak posłów SP i Porozumienia Kaczyński ukarać partyjnie nie może. I na razie włos z głowy nie spadł ani Annie Dąbrowskiej-Banaszek (Gowin), ani Janowi Kanthakowi (Ziobro).

Tyle, że jak mówi nam jeden z lubelskich polityków Prawa i Sprawiedliwości, to nie kwestia futer jest przyczyną kryzysu na prawicy.

– To, że ktoś się wyłamuje z dyscypliny klubowej w Sejmie się zdarza. Zazwyczaj kończy się na jakiejś naganie – mówi i dodaje: – Teraz jednak na tę sprawa nałożyła się inna, moim zdaniem poważniejsza. I to ona jest przyczyną kryzysu.

Chodzi o to, że Zbigniew Ziobro i jego posłowie mówią jasno, że nie poprą „bezkarności urzędników”. Uważają, że jest to niezgodne z prawem i nie przekonują ich argumenty, że zapis ustawy miałby szerszy zasięg niż tylko chronienie ministrów.

Jan Kanthak i Zbigniew Ziobro (fot. Jacek Szydłowski)

Nie poszło o futra

Według naszych rozmówców z PiS powodem kryzysu jest Zbigniew Ziobro, który wykracza poza swoje ministerialne kompetencje, wydaje wojnę LGBT, chce wypowiedzenia konwencji antyprzemocowej.

– Słowem, nie zachowuje się jak minister, ale jak przynajmniej wicepremier, albo premier – mówi jeden z polityków PiS i wspomina: – Jarosław Kaczyński, gdy był premierem, każdemu z ministrów założył teczkę. Zapisywał w niej, czego oczekuje od danej osoby, jakie ma zadanie i co miesiąc sprawdzał, czy zostały zrealizowane albo na jakim są etapie. Teraz pewnie tego systemu nie ma, ale to pokazuje, że dla prezesa minister ma odpowiadać za swój resort. Nie do pomyślenia jest, żeby minister sprawiedliwości wypowiadał międzynarodowe konwencje – opowiada.

Kaczyński z Ziobro ma jeszcze jeden problem. Szef Solidarnej Polski jako Prokurator Generalny umeblował sobie prokuraturę. Stworzył z niej armię wiernych śledczych. Nie wiernych rządowi, ale właśnie ministrowi.

Warto pokazać jeden tylko przykład z Lubelszczyzny. Jesienią 2019 r. Ziobro był w zamojskim ratuszu, gdzie ewidentnie namawiał do głosowania na swojego wiceministra Marcina Romanowskiego. Sprawę umorzył zamojski prokurator Robert Malicki a niedługo potem został Prokuratorem Okręgowym w Lublinie.

Jarosław Kaczyński (fot. Archiwum)

Plotki i scenariusze

– Jeśli dojdzie do zmiany ministra sprawiedliwości, to nie będzie łatwo z ludzi Ziobry wyczyścić prokuratury i sądy. Ziobro miał pięć lat swobodnego meblowania tych instytucji – mówi nam Krzysztof Grabczuk, poseł Koalicji Obywatelskiej i dodaje, że dziś nie chodzi tylko o to, kto jak głosował i kto komu jest posłuszny. – Na prawicy trwa walka o schedę po Kaczyńskim. Trwa walka o to, kto będzie nowym przywódcą Zjednoczonej Prawicy. Kaczyński już wskazał Mateusza Morawieckiego, ale szefem chce być Ziobro. I tu nie chodzi o żadne futra – dodaje Grabczuk.

Sejmowe korytarze są pełne plotek i możliwych scenariuszy. Te najczęściej powtarzane wskazują, że Solidarna Polska nie zagłosowała za „bezkarnością urzędników”, bo wówczas nie można by pociągnąć do odpowiedzialności premiera za, na przykład, wydanie 70 mln zł na wydrukowanie bezużytecznych kart wyborczych.

– Dlatego Ziobro tej ustawy nie chce. Chce mieć za to możliwość oskarżenia Morawieckiego. W takiej sytuacji, kiedy nad premierem wiszą zarzuty, nie zostałby liderem prawicy – tłumaczy Grabczuk.

Jednak kilka dni temu Ziobro zaczął wysyłać sygnały, że nie chce otwartej wojny z Kaczyńskim. Na konferencji prasowej powiedział jasno: – Uważam, że Zjednoczona Prawica przyniosła wiele dobrego Polsce w różnych obszarach. To projekt, który ma przed sobą wielką przyszłość. Ta koalicja jest dobra i warto, aby trwała.

Tyle, że dla prezesa PiS za mało.

Ponoć warunkiem postawionym Ziobrze jest to, że przestanie być Prokuratorem Generalnym. Czyli ma stracić władzę nad armią śledczych, którzy w każdym momencie mogą wrócić do niewygodnych dla PiS śledztw.

– Zamiarem Kaczyńskiego jest takie przeczołganie Ziobry, żeby ten przyszedł na kolanach. Ale nie jest powiedziane, że tak się stanie – mówi nam Grabczuk.

Inny z lubelskich polityków PiS mówi tak: – Przyśpieszonych wyborów nie będzie. Rządu mniejszościowego też nie. Są poza PiS posłowie, którzy popierają naszą politykę i z nimi rozmawiamy – przyznaje.

I to też nie jest już plotka.

Jarosław Sachajko (fot. Maciej Kaczanowski)

Już wiosną sam premier namawiał do współpracy zamojskiego posła Kukiz’15 Jarosława Sachajko. Ostatnio temat wrócił, gdy sam Sachajko oświadczył, że PSL powinno wejść do koalicji rządowej. Na to jednak ludowcy stanowczo się nie zgadzają.

Jeśli Solidarna Polska wypadłaby z rządu, to PiS będzie starał się przeciągnąć na swoją stronę innych polityków.

– Nie wszyscy z Solidarnej Polski pójdą za Ziobrą. Najwyżej kilku wiceministrów. Reszta przejdzie do PiS. Kaczyński i Morawiecki będą też starali się wyciągnąć kogoś od Kukiza, z PSL, z Konfederacji. I będą kusili stanowiskami i pieniędzmi. Mogą kogoś zrobić ministrem, mogą komuś dać posadę w państwowej spółce, mogą zatrudnić rodzinę. Dużo teraz mogą dać – komentuje Grabczuk.

Przełożenie na sejmik

Co te rządowe układanki mogłyby oznaczać dla województwa lubelskiego? To, że jeśli Ziobro ostatecznie nie porozumie się z Kaczyńskim to zmieni się skład zarządu województwa.

Sebastian Trojak

Już kilka dni temu na korytarzach urzędu marszałkowskiego żartowano, że wicemarszałek Zbigniew Wojciechowski (Porozumienie) i członek zarządu województwa Sebastian Trojak (Solidarna Polska) już się spakowali.

– Może to przesada, ale na biurkach mają już porządek – dodaje jeden z urzędników marszałka.

Jeśli faktycznie Porozumienie zostaje w rządzie, to w zarządzie województwa zostaje też Wojciechowski. Ale jeśli Solidarna Polska opuszcza koalicję rządzącą, to Trojak „leci”.

Co to zmienia w sejmiku województwa? Nic. Trojak nie jest radnym, a partia Ziobry nie ma ani jednego człowieka w sejmiku. Prawica nadal będzie dysponowała 18 głosami w 33-osobowym sejmiku.

– Ufam, że do żadnego rozłamu nie dojdzie i nie będzie żadnych zmian w Zjednoczonej Prawicy, a tym samym żadnych zmian w zarządzie województwa lubelskiego – mówi Jacek Szczot, zastępca przewodniczącego Porozumienia w okręgu lubelskim. – Wierzę, że prezes Kaczyński i prezes Ziobro dojdą do porozumienia.

Najlepszy kandydat

Jeśli chodzi o urząd wojewódzki to w przypadku buntu Ziobry stanowisko straciłby kojarzony z Solidarną Polską drugi wicewojewoda Bolesław Gzik. Stanowisko objął pod koniec maja i wiadome było, że za powołaniem Gzika stoi Ziobro.

Przemysław Czarnek (fot. Maciej Kaczanowski)

I jeszcze jedno: na giełdzie nazwisk nowego ministra sprawiedliwości – w miejsce Ziobry – pojawiał się były wojewoda lubelski, obecnie poseł PiS, Przemysław Czarnek. On sam mówił, że takiej propozycji nie dostał, ale jak padnie, to ją rozważy.

To by oznaczało, że w końcu Czarnek otrzymałby tekę ministra o czym mowa była w jego przypadku od dawna. Już po ostatnich wyborach parlamentarnych był typowany do pracy w np. MSWiA lub w Kancelarii Prezydenta.

Stanowisko ministra dla Czarnka mogło mieć jeszcze większe znaczenie dla Lublina. A chodzi o najbliższe wybory samorządowe. – Od dawna jest uznawany jako najlepszy kandydat PiS na prezydenta miasta. Jeśli będzie miał znaczący epizod w rządzie, to jego start w wyborach można uznać za już przesądzony – ocenia jeden z posłów PiS.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium