Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

4 maja 2012 r.
16:27
Edytuj ten wpis

Zlot miłośników starych samochodów (zdjęcia)

0 0 A A
 (Jakub Markiewicz)
(Jakub Markiewicz)

Samochody wyprodukowane w poprzedniej epoce nie są tanie, komfortowe, ani łatwe w utrzymaniu. Mimo to wiele osób pokochało te auta i chce przywrócić im dawną młodość. – Bo mają duszę i każdy z nich opowiada historię związaną z naszym życiem. Skradły nasze serca – mówią zgodnie uczestnicy zlotów "Lubelskie klasyki nocą”, które odbywają się w każdy czwartek w Lublinie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W latach 80. za sprawą serialu "07 zgłoś się” samochód FSO Polonez 1500 dorobił się pieszczotliwej nazwy "Borewicz” (od serialowego Sławomira Borewicza granego przez Bronisława Cieślaka). Szybko stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i pożądanych aut tamtych lat. W takim samym stylu zbudował swojego poloneza Tomasz Kusy.

W końcu to Borewicz

Jak opowiada, Borewicza znalazł zaniedbanego, stojącego pod drzewem. Był brudny, zardzewiały i niechciany. Postanowił się nim zaopiekować. – To był czysty przypadek. Mój znajomy miał pięknie odrestaurowanego fiata 125p, który bardzo mi się podobał. Zapragnąłem również i ja sięgnąć historii i sprawić sobie takiego klasyka – wspomina Tomasz Kusy, który na co dzień podróżuje znacznie nowszą i szybszą subaru imprezą. – Moje auto pochodzi z 1979 roku i na początku było w fatalnym stanie. Do tej pory m.in. wymieniłem wszystkie zardzewiałe elementy, samodzielnie odmalowałem go na biało, wymieniłem tapicerkę, kierownicę oraz obniżyłem przód i tył auta. Do tego założyłem szerokie felgi i... stacjonarny telefon z epoki w środku samochodu. W końcu to Borewicz! – podkreśla. Samochód przeszedł dużą metamorfozę i z niechcianego gruchota stał się klasykiem, za którym oglądają się przechodnie.

10 lat namawiania

Na kolejny zlot z cyklu "Lubelskie klasyki nocą” przyjechało ponad 70 kierowców. Na parkingu przy ulicy Orkana można było zobaczyć m.in. golfy mk1, autobianchi, zastawy 750, fiata 132 z 1977 roku, kilka warszaw 224, oliwkowego wartburga na dużych nowoczesnych felgach i wiele fiatów 125 i 126p.

Pan Piotr przyjechał na spotkanie jednym z najbardziej rozpoznawalnych samochodów na świecie: dodge'em challengerem z 1974 roku. Bulgot potężnego silnika V8 produkującego 350 koni zwrócił uwagę wszystkich obecnych. Swoje auto zaparkował wśród innych przedstawicieli legendarnej amerykańskiej motoryzacji: pontiaca GTO i mustanga shelby GT 350. – Challengera znalazłem u znajomego za granicą. Samochód stał przez prawie 30 lat pod plandeką w garażu. Aż dziesięć lat zajęło mi namówienie kolegi, aby sprzedał mi dodge'a. W końcu się udało i bardzo się cieszę – opowiada pan Piotr. – Takie samochody się "uprawia” i ciągle o nie dba. Zawsze jest coś w nich do zrobienia, ale sprawia to wielką frajdę – dodaje właściciel challengera. Pytany o średnie spalanie swojego cacka, tylko się uśmiechnął i stwierdził, że samochód używany jest okazjonalnie.

Tylko ja za kierownicą

Jednym z najstarszych uczestników ostatniego czwartkowego spotkania był pan Marek Męcik, który przyjechał FSO 125p z 1990 roku. – Jestem pierwszym właścicielem tego samochodu. Mam wszystkie oryginalne dokumenty, nawet dowód zakupu.

Wielu kierowców obecnych na spotkaniu kupiło samochody, które stały zaniedbane i dzięki ciężkiej pracy doprowadzili je do stanu przykuwającego uwagę. Marek Męcik od 22 lat jeździ tym samym samochodem. – Auto musi przyzwyczaić się do kierowcy i wspólnie z nim się "dotrzeć”. Ja nie pozwalam nikomu siąść za kierownicą mojego 125p, ani najlepszemu koledze, ani żonie! Dodatkowo, auto jeździ tylko, gdy jest słońce. W zimie i w deszczu czeka grzecznie w garażu – zdradza tajemnicę rewelacyjnego stanu 125p Marek Męcik.

– Kocham charakterystyczny dźwięk malucha, który kojarzy mi się z młodością i z moimi rodzicami, którzy mieli dwa takie. Zawsze chciałem mieć takie auto – wtrąca Jacek Werner, właściciel fiata 126p, wyprodukowanego jeszcze na licencji w 1979 roku. Jego mały fiat przeszedł gruntowny remont. Lakier został ponownie położony, a cała rdza usunięta. – Maluch przez wiele lat stał nieużywany w stodole. Kupiłem go aż w Suwałkach i od tamtej pory dbam o ciągłą konserwację i kompletuję części, który jest coraz mniej.

Ratować stare klasyki

Po raz pierwszy miłośnicy starych samochodów spotkali się w Lublinie na początku kwietnia. Pomysł wywołał duże zainteresowanie i na kolejne przyjeżdża coraz więcej unikatowych aut.

– Na widok tych samochodów zaczepiają nas ludzie i opowiadają historie ze swojego życia, jak to ich rodzice mieli podobny pojazd – komentuje Krzysztof Żurawski, organizator. – Chcemy ratować stare klasyki, bo wiele z nich stoi zapomnianych w fatalnym stanie. Te samochody zasługują na drugą młodość, są tego warte.

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium