Groźby i zmuszanie do przewozu narkotyków. To tylko niektóre zarzuty postawione kilku mężczyznom z powiatu świdnickiego. Grupa została zatrzymana we wtorek, przez policjantów z Centralnego Biura Śledczego.
Do pierwszego zatrzymania doszło pod koniec listopada w woj. lubelskim. W ręce CBŚ wpadł wówczas kurier wracający z Holandii.
– Podczas przeszukania jego samochodu policjanci odnaleźli i zabezpieczyli niewielkie ilości marihuany, haszyszu, kokainy oraz ponad 1000 tabletek ekstazy – mówi Renata Laszczka-Rusek, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
Okazało się, że mężczyzna został zmuszony do przewozu narkotyków.
– Sprawcy stosując przemoc oraz groźby karalne zmusili go do złamania prawa i przemytu nielegalnych substancji – dodaje Laszczka-Rusek.
Śledczy ustalili, że w sprawę zamieszani są młodzi mieszkańcy powiatu świdnickiego. We wtorek kilka minut po godz. 6 policjanci niemal równocześnie weszli do ich mieszkań. Zatrzymani mają od 25 do 30 lat. Wszyscy trafili do prokuratury. Usłyszeli zarzuty dotyczące zmuszania do określonego zachowania, gróźb karalnych i pobicia. Dodatkowo, jeden z nich odpowie za zlecenie przewozu narkotyków. Cała grupa została tymczasowo aresztowana.
Narkotyki sprowadzane były do Polski z Holandii. Był to haszysz, kokaina, tabletki ekstazy i marihuana.
– Trwa sprawdzanie, jaka ilość narkotyków i o jakiej wartości trafiła w ciągu kilku ostatnich miesięcy na rynek – dodaje Laszczka-Rusek.
Wśród zatrzymanych są mężczyźni, którzy mają na koncie wyroki za przestępstwa narkotykowe. Pod koniec września wyszli z więzienia. Prokuratura nie zdradza, ile osób zatrzymano, ani w jaki sposób bandyci wybrali kuriera. Śledczy podkreślają, że sprawa jest rozwojowa.