Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

3 sierpnia 2006 r.
12:06
Edytuj ten wpis

Wolą funty od złotówek

Nasi przedsiębiorcy narzekają, że pracownicy pouciekali im za granicę. Jak tak dalej pójdzie, to zamiast pracowników, na rusztowania wejdą szefowie, a wiadra z zaprawą będą nosić ich sekretarki. Przecież firma musi działać...
Jak szczury z okrętu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Józef Krysa prowadzi w Świdniku firmę budowlaną "Solo-Bud”. Do tej pory jego jedynym zmartwieniem było dotrzymanie terminu budowy i rozliczanie się z ZUS. Od roku jednak pan Józef martwi się raczej, czy będzie miał za kogo płacić ubezpieczenie. Pracownicy uciekają bowiem ze Świdnika jak szczury z tonącego okrętu. Trzeba więc poszukiwać robotników na wszelkie sposoby.
- Daję ogłoszenia w gazetach i przez biuro pracy, ale przyjdą ze dwie, trzy osoby, które i tak do niczego się nie nadają. Przeszkolenie trwa kilka miesięcy, ale większość nowych ma dwie lewe ręce i wysokie wymagania. Chcą, żeby za marną pracę płacić im jak w Anglii. Jakby te moje 2000 zł miesięcznie, to było mało - narzeka szef "Solo-
budu”.
Kto żyw za granicę
W podobnej sytuacji znajduje się wielu pracodawców.
- Daję ogłoszenia od kilku lat na giełdzie pracy i w lokalnej prasie - twierdzi Ryszard Lechus, szef "Ultimy”, zajmującej się wulkanizacją opon. - Dobry pracownik dostanie u mnie na rękę ok. 1200 zł, ale chętnych nie ma.
Pomimo że na całej Lubelszczyźnie bezrobocie zmniejszyło się, to i tak nasz powiat pozostaje w czołówce regionu pod względem liczby bezrobotnych: bez pracy jest tu ponad 18 proc. mieszkańców. Jak to możliwe, skoro prawie w każdej firmie poszukuje się pracowników?
- Każdy porządny fachowiec wyjechał już dawno do Anglii albo Irlandii - mówi Ryszard Sztyrlic, szef firmy "Sztyrlic”. - Zostały same niedobitki - ludzie, którzy nie potrafią pracować, a chcą zarabiać wielkie pieniądze małym nakładem sił. Płacę im 8-9 zł za godzinę pracy. To chyba nieźle, co? A i tak nie ma chętnych. Od trzech miesięcy szukam rąk do pracy. Bezskutecznie.
Według Tadeusza Waryszaka, szefa warsztatów samochodowych "Kewt” w Świdniku, za to, że brak pracowników, winę ponosi także rząd.
- Jak można było dopuścić do sytuacji, w której tylu Polaków ucieka za granicę? Wielkim błędem było też zamknięcie szkół przyzakładowych. Po takiej szkole nie trzeba było zbyt długo przyuczać do zawodu. Mam nadzieję, że te pomysły powrócą - mówi Waryszak.
Szef "Kewtu” szuka szlifierzy, tokarzy i frezerów po zawodówkach: pod koniec roku zgłasza się do nauczycieli z prośbą o przysłanie na okres próbny 4-5 osób. Za miesiąc pracy daje 800 zł.
Problemem jest też znalezienie kierowców. Niektórzy pracownicy firmy przewozowej "GTS Euro Bus” ze Świdnika zarabiają nawet dwa tysiące. Chętnych do pracy za kółkiem jednak brak.
- Jak już się zgłaszają, to tylko tacy, co właśnie zrobili prawo jazdy albo są leniwi: chcą przerwy co 15 minut i urlopów, mimo że dobrze jeszcze pracy nie zaczęli. Zgłasza się też sporo emerytów chcących dorobić sobie do renty. A z nich nie ma żadnego pożytku - mówi Grażyna Pcian z "GTS Euro Bus”.
Za pieniędzmi i szacunkiem
Według oficjalnych danych z Polski wyjechało już sześćset tysięcy osób. Nieoficjalnie wiadomo, że mogło być ich nawet dwa miliony. Skusiły ich tamtejsze stawki. Np. kierowca autobusu w Manchesterze zarabia dwa tysiące złotych tygodniowo. Czyli tyle, ile w Polsce przez miesiąc. Wykwalifikowany szlifierz, hydraulik czy mechanik może zarobić nawet trzy razy tyle.
Fachowcy chętnie więc wyjeżdżają za większymi pieniędzmi na Wyspy. Poza tym, Brytyjczycy cenią specjalistów.
- Żadna argumentacja mnie nie przekona - uważa Leszek, lat 38, budowlaniec ze Świdnika z piętnastoletnim doświadczeniem. - Co z tego, że tu ktoś mi daje dwa tysiące, skoro w Irlandii oferują mi sześć!? Nie chcę zostawiać tu dzieci i żony, ale rachunek jest prosty: sześć to więcej niż dwa. Za tę samą pracę. Na dodatek: tam będę cenionym pracownikiem, tutaj jestem zdany na łaskę szefa i jego humorki.
W Świdniku trudno o firmę bez problemów kadrowych. Wyjątkiem jest na razie szpital, z którego (jeszcze) nikt nie wyjechał i Pegimek, gdzie kadra nie zmienia się od dawna.
Leszek ma prostą receptę na poprawę sytuacji: Jeśli będę zarabiał w Polsce tyle, ile warta jest moja praca, to zostanę. Albo niech szef sam łapie za kielnię - mówi.

Pozostałe informacje

Przemysław Wiśniewski przebywa z kolegami na zgrupowaniu reprezentacji Polski, ale przeciwko Holandii na pewno nie zagra

Problemy w defensywie reprezentacji Polski przed piątkowym meczem z Holandią

Przed dwoma ostatnimi meczami w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw świata reprezentacja Polski musi sobie poradzić z brakiem trzech bardzo ważnych zawodników z linii defensywy

Jak sprawdzić, czy zbiórka pieniędzy jest legalna?

Jak sprawdzić, czy zbiórka pieniędzy jest legalna?

W celu sprawdzenia, czy zbiórka pieniędzy jest legalna, należy zweryfikować jej numer w oficjalnym rejestrze na portalu rządowym zbiorki.gov.pl lub, w przypadku zbiórek online, ocenić wiarygodność platformy i przejrzystość celu. Zrozumienie różnic między zbiórką publiczną a internetową jest kluczowe dla bezpiecznego wspierania potrzebujących i unikania oszustw.

Tu dzieci znów się uśmiechają. Magiczna sala w szpitalu w Lublinie
galeria

Tu dzieci znów się uśmiechają. Magiczna sala w szpitalu w Lublinie

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie otwarto nową przestrzeń – sensoryczną Salę Doświadczeń Świata. To miejsce, które łączy nowoczesne podejście terapeutyczne z troską o emocje i dobrostan najmłodszych pacjentów.

garaż blaszany z garaze.org.pl

Blaszak 3x5 – idealne rozwiązanie na małą działkę lub ogródek

Blaszak 3x5 to kompaktowy metalowy garaż idealny na małe działki i ogródki, oferujący trwałą konstrukcję z ocynkowanej blachy, różne warianty dachu i kolorystykę. Może służyć jako garaż, schowek na narzędzia lub warsztat, zapewniając Tobie i twoim przedmiotom ochronę przed warunkami atmosferycznymi. Jego montaż jest prosty, a dla powierzchni do 35 m² wystarczy jedynie zgłoszenie w urzędzie, co stanowi dodatkową zaletę. To ekonomiczne i funkcjonalne rozwiązanie łączące praktyczność z estetyką, idealne dla osób szukających wygodnego sposobu na zagospodarowanie niewielkiej przestrzeni.

Myślisz o pracy trenera personalnego? Poznaj możliwości tego zawodu

Myślisz o pracy trenera personalnego? Poznaj możliwości tego zawodu

Od lat trenujesz i znajomi proszą Cię o rady dotyczące ćwiczeń? A może pracujesz na siłowni i widzisz, jak wiele osób wykonuje treningi nieprawidłowo, ryzykując kontuzję? Jeśli sport to Twoja pasja i chcesz, by stał się także sposobem na życie – rola trenera personalnego będzie właśnie dla Ciebie. Sprawdź, jak możesz rozpocząć tę ścieżkę i rozwijać się w branży fitness. Czytaj dalej!

Gdzie dziś szukać pracy w Lublinie i regionie? Sprawdziliśmy najlepsze oferty z lokalnego portalu

Gdzie dziś szukać pracy w Lublinie i regionie? Sprawdziliśmy najlepsze oferty z lokalnego portalu

Województwo lubelskie, a w szczególności Lublin i jego okolice, przechodzą dynamiczne zmiany na rynku pracy. Choć wiele osób nadal szuka zatrudnienia na ogólnopolskich portalach, coraz częściej zauważalne są ruchy w stronę lokalnych serwisów z darmowymi ogłoszeniami, takich jak posrednik.pl.

„Wielki Bu” nie przyznał się do winy. Trafił do aresztu w Lublinie

„Wielki Bu” nie przyznał się do winy. Trafił do aresztu w Lublinie

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami oraz kradzieży. Po przesłuchaniu w lubelskim wydziale Prokuratury Krajowej jego obrońcy poinformowali, że nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Kierowcy, bądźcie czujni – utrudnienia na Spokojnej, Chmielnej i Zamojskiej

Kierowcy, bądźcie czujni – utrudnienia na Spokojnej, Chmielnej i Zamojskiej

Na różnego rodzaje drogowe niespodzianki mogą od jutra napotkać kierowcy poruszający się w centrum miasta. Te przy ulicach Spokojnej i Chmielnej będą miały krótkotrwały charakter. Dłużej potrwają zmiany w organizacji ruchu przy Zamojskiej.

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Szymon Hołownia podpisał w czwartek rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. Jego decyzja wejdzie w życie we wtorek, 18 listopada, kiedy obowiązki marszałka przejmie Włodzimierz Czarzasty – najstarszy wiekiem wicemarszałek i kandydat Lewicy na nowego szefa niższej izby parlamentu.

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, został w czwartek po południu doprowadzony do lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Mężczyzna ma usłyszeć zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem i przemytem narkotyków.

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy
ZDJĘCIA
galeria

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy

Zamiast szkolnej ławki - szachownica, zamiast kartkówki - emocje przy partii. W dniach 13-14 listopada w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie przy ul. Wodopojnej 2 odbywa się turniej szachowy z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Środki z budżetu można po prostu wydać, albo zainwestować w wytrzymały sprzęt, który będzie świetną inwestycją na lata. Namioty, siedziska czy ścianki z nadrukiem nie tylko podnoszą poziom wydarzeń i przyciągają uwagę uczestników, ale też pokazują, że Twoja instytucja potrafi wydawać pieniądze z głową. I to w sposób, który doceni każdy dyrektor.

Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych
galeria

Tomasz Siemoniak w Lublinie. Sporo o Zbigniewie Ziobrze, mało o sukcesach agentów

Młodzi funkcjonariusze lubelskiej delegatury ABW są rozżaleni brakiem nominacji na pierwszy stopień oficerski. Informację tę potwierdził Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej sporo było również o Zbigniewie Ziobrze, a niewiele o sukcesach lubelskiej delegatury ABW w tropieniu szpiegów działających na zlecenie służb ze Wschodu.

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

W Lublinie rusza charytatywna zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Dochód z akcji zostanie przeznaczony na leczenie Frania Styły, chłopca chorującego na dystrofię mięśniową Duchenne’a (DMD) – ciężką, genetyczną chorobę powodującą postępujący zanik mięśni.

Ustalenia śledczych przekazała prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Polowanie zakończone tragedią. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa

50-letni Dariusz L. twierdzi, że strzelał do dzików. Tych wyjaśnień nie przyjmują jednak śledczy, według których oskarżony przewidywał możliwość, iż celem może być człowiek.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium