Galeria Adama Gąsianowskiego nie jest finansowana ani z budżetu miasta, ani z innych źródeł.
Otwarcie galerii połączono z wernisażem wystawy „Czar starej fotografii w obiektywie Teofila Jaśkiewicza”. To kilkadziesiąt odbitek wykonanych ze szklanych negatywów pochodzących sprzed wojny. Ekspozycji by nie było, gdyby kilka lat temu do Gąsianowskiego nie zwrócili się mieszkańcy podkarpackiej miejscowości Harasiuki.
– W 2005 r. podczas remontu mieszkania znaleźli pod podłogą ponad tysiąc szklanych negatywów – mówi Adam Gąsianowski.
Negatywy były bardzo zniszczone: zawilgocone, zakurzone i oblepione piaskiem. Ich czyszczenie zajęło panu Adamowi ponad dwa lata. Efekt jest imponujący. Na starych fotografiach można zobaczyć mieszkańców Harasiuk w różnym wieku. Przed wybuchem II wojny światowej i prawdopodobnie w pierwszych latach okupacji fotografował ich miejscowy nauczyciel Teofil Jaśkiewicz (1904–2000).
Jaśkiewicz w Harasiukach uczył rachunków z geometrią. Sam wykonywał pomoce naukowe, kalejdoskopy, lunety, latawce. Zmontował pierwsze radio w okolicy, miał motocykl z przyczepką i kilka aparatów fotograficznych, którymi portretował życie codzienne mieszkańców Harasiuk i okolicznych wiosek. W 1943 r. podczas pacyfikacji wiosek w powiecie biłgorajskim Jaśkiewicz uciekł z rodziną na Rzeszowszczyznę, chowając szklane negatywy. Pod podłogą przeleżały ponad 60 lat. Ekspozycję przy ul. Staszica można oglądać do końca października. Późnej zdjęcia pojadą do Harasiuk.
W galerii można oglądać również stare aparaty fotograficzne. Najstarsze w kolekcji Gąsianowskiego pochodzą z ok. 1900 r. Są to aparaty mieszkowe, z tzw. harmonijką. Są też drewniane aparaty studyjne o formacie negatywu 13 na 18 cm i aparat szpiegowski Zeiss Ikon z lat 20. XX w. Nie zabrakło też aparatów lotniczych, m.in. tych montowanych w podłogach samolotów.
– Za najcenniejszą uważam Leicę z ok. 1930 r., aparat lunetkowy, z wziernikiem umieszczonym na boku – mówi Gąsianowski.
W galerii miejsce znalazł także stary osprzęt fotograficzny: koreksy, powiększalniki, lampy błyskowe i takie drobiazgi jak oliwiarka do aparatów mieszkowych, kolekcja żarówek fotograficznych czy pudełka po negatywach.