Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

3 kwietnia 2010 r.
17:48
Edytuj ten wpis

Motor Lublin lepszy od Pogoni Szczecin (wideo)

Autor: Zdjęcie autora ARTUR TORUŃ
0 0 A A

W pięciu wiosennych meczach Motor zdobył dziesięć punktów, tyle samo, co w dziewiętnastu spotkaniach rozegranych jesienią. W ostatniej konfrontacji lublinianie pokonali na własnym boisku Pogoń Szczecin, półfinalistę Pucharu Polski.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Trwa dobra passa lubelskich piłkarzy, którzy wciąż walczą o pozostanie w I lidze. Zwycięstwo nad Pogonią, którą budowano z myślą o awansie do ekstraklasy, przedłużyło nadzieje kibiców Motoru, których coraz więcej odwiedza stadion przy Al. Zygmuntowskich.

Widzowie nie zmarnowali sobotniego popołudnia, ponieważ zobaczyli kilka bramek i znacznie lepszą grę niż w wielu poprzednich spotkaniach.

Gospodarze byli szybsi i agresywniejsi od rywali, którym wiosną wiedzie się zdecydowanie gorzej (Pogoń tylko zremisowała dwa mecze). Szczecinianie mogli lepiej rozpocząć sobotnie zawody, ale na szczęście dla Motoru, Daniel Wólkiewicz nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Dawidem Dłoniakiem.

W 12 min wybuchła wielka radość wśród lublinian, ponieważ do bramki Pogoni trafił Marek Fundakowski. Napastnik "żółto-biało-niebieskich” wykorzystał błąd Radosława Janukiewicza, który nie opanował piłki, dośrodkowanej z rzutu wolnego przez Wojciecha Białka.

Podopieczni trenera Bogusława Baniaka postanowili pójść za ciosem. W 24 min Białek uciekł przeciwnikom, dośrodkował do Kamila Hempela, a ten ładnym strzałem głową podwyższył na 2:0. Było to pierwsze w tym roku trafienie po składnej akcji, poprzednie gole padały po stałych fragmentach gry.



Goście zdołali strzelić bramkę kontaktową, autorstwa Olgierda Moskalewicza, który na raty pokonał Dłoniaka. Motor odpowiedział tuż po przerwie, a precyzyjnym, skutecznym uderzeniem popisał się Fundakowski.

Z kolei Moskalewicz otrzymał prezent od Grzegorza Krystosiaka i doprowadził do wyniku 3:2. Na więcej nie było stać przygnębionych rywali.

Dodajmy, że lublinianie wystąpili bez kilku podstawowych zawodników, ale zmiennicy w większości nie zawiedli. Na szczególne sowa uznania zasłużył Damian Falisiewicz.

Motor Lublin – Pogoń Szczecin 3:2 (2:1)

Bramki: Fundakowski (12, 54), Hempel (23) – Moskalewicz (41, 58).
Motor: Dłoniak – Falisiewicz, Maciejewski, Jao Carlos, Lenart (15 Krystosiak) – Kursa (80 Niemczyk), Żmuda, Hempel (72 Adamiec), Popławski, Białek – Fundakowski.
Pogoń: Janukiewicz – Nowak, Rydzak, Wróbel, Zawadzki (62 Lebedyński) – Bojarski, Petrik (74 Petasz), Klatt, Pietruszka – Moskalewicz, Wółkiewicz (62 Rogalski).
Żółte kartki: Dłoniak, Kursa, Białek, Popławski (M) – Janukiewicz, Rydzak, Moskalewicz, Nowak (P).
Sędziował: Paweł Pskit (Łódź).

W OPINII TRENERÓW

Piotr Mandrysz (Pogoń)
– Spotkanie było zacięte. Może nie stało na najwyższym poziome, bo boisko na to nie pozwalało, ale obfitowało w wiele podbramkowych spięć, co podobało się kibicom, na pewno lubelskim, mniej szczecińskim.

My przegraliśmy ten mecz. Myślę, że dwie stracone bramki ustawiły rywalizację. Motor konsekwentnie się bronił, szukając szansy w kontratakach.

My zeszliśmy na przerwę z dużymi nadziejami, strzelając kontaktowego gola. Niestety, po kolejnym błędzie przeciwnik znowu nam odskoczył. Nie idzie nam tej wiosny, sądzę, że oddalają się szanse włączenia do walki o awans.

• Przed wami mecz pucharowy…

– To kolejny problem, ponieważ wracamy do Szczecina pociągiem nocnym, a w drugi dzień świąt już wyjeżdżamy na wtorkowy mecz pucharowy. Ja wolałbym grać w następnym tygodniu, kiedy też jest wolny termin, ale tak ułożono terminarz i nic na to nie poradzimy. Mamy też swoje kłopoty kadrowe. Ja nie oszczędzałem Jaruna i Petasza. Chciałem, aby zawodnicy prezentujący ostatnio słabszą formę odpoczęli i spojrzeli z boku na grę kolegów.

Bogusław Baniak (Motor)
– Prowadziłem wiele zespołów ligowych, ale muszę powiedzieć, że to co się stało w ciągu dwudziestu minut z tymi rezerwowymi zawodnikami Motoru, piłkarzami, którzy nie łapali się nawet do dwudziestki a teraz musieli wystąpić, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Przypomniała mi się drużyna, w której kiedyś grał Piotr Mandrysz. To był wulkan.

Centra z wolnego, później dogranie Białka do Hempela, gol. Taktycznie też wszystko funkcjonowało dobrze. Piłkarze zapłacili za to zdrowiem, bo tak grającego pressingiem zespołu dawno nie widziałem. Kontaktowa bramka dała jeszcze nadzieję Pogoni, ale ja ostro powiedziałem w szatni, że nie wolno nam tak szybko stracić przewagi jak w Łodzi.

Dobrze, że wygraliśmy, a Piotrusiowi Mandryszowi życzę sukcesów. Myślę, że za wcześnie się poddaje i po świętach inaczej spojrzy na wszystko. Jego drużyna jeszcze powinna włączyć się do walki o ekstraklasę, bo Szczecin na nią zasługuje, a ja w Lublinie mam inne zadania.

Jak się nie cieszyć, skoro w tak trudnych warunkach zdobywamy wiosną 10 punktów, przedłużając nadzieję kibicom Motoru.

• Doceni pan dobrą grę Damiana Falisiewicza?

– Zdecydowanie tak. Nie mogę nie dostrzegać jego dobrej postawy w meczu z Pogonią.

• Przed sezonem twierdził pan, że pospieszono się z pozyskaniem Fundakowskiego…

– Są różne sposoby motywowania zawodników. Może czasami wypowiadałem się zbyt ostro, ale są efekty, ten chłopak chce mi coś udowodnić. To jest pracuś i w każdym meczu "tyra” za dwóch. Teraz strzelił dwie bramki, sam go przytuliłem, chociaż mam malutki żal. Na początku za często się przewracał i później, kiedy rzeczywiście był faulowany, sędzia nie reagował.

Pozostałe informacje

Nie idzie u siebie, to może pójdzie na wyjeździe? Azoty Puławy zagrają w Lubinie

Nie idzie u siebie, to może pójdzie na wyjeździe? Azoty Puławy zagrają w Lubinie

Trzy porażki z rzędu przed własną publicznością i na razie wystarczy. W niedzielę Azoty Puławy poszukają punktów w Lubinie. Tamtejsze Zagłębie to czwarta drużyna w tabeli Orlen Superligi, tyle że od końca. Spotkanie zaplanowano na godz. 16.

Kinga Linkiewicz idzie jak burza. Podbiła publiczność w Rydze

Kinga Linkiewicz idzie jak burza. Podbiła publiczność w Rydze

Wokalny talent Kingi Linkiewicz przekracza kolejne granice. Tym razem, 23-latka podbiła Rygę. To jej jedenasty międzynarodowy sukces.

Lublin ogłasza konkurs na realizację programu „Dzielnice Kultury”

Lublin ogłasza konkurs na realizację programu „Dzielnice Kultury”

Miasto Lublin ogłosiło konkurs na realizację zadań z zakresu kultury i sztuki w ramach programu „Dzielnice Kultury” na 2025 rok. Oferty można składać do 30 grudnia 2024 roku.

Eliminacje mistrzostw świata 2026 w piłce nożnej. Jedna z potęg w grupie z Polakami

Eliminacje mistrzostw świata 2026 w piłce nożnej. Jedna z potęg w grupie z Polakami

W piątek punktualnie w południe w siedzibie FIFA rozlosowano grupy eliminacji mistrzostw świata, które w 2026 roku odbędą się w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. Losowana z drugiego koszyka Polska trafiła do grupy G, gdzie zagra między innymi z jedną z europejskich potęg. Którą? Odpowiedź poznamy w przyszłym roku

Ciri, bohaterka gry Wiedźmin IV
DO ZOBACZENIA
film

Wiedźmin IV na pierwszym zwiastunie, W roli głównej: Ciri (wideo)

Kiedyś jej szukaliśmy, teraz się w nią wcielimy. Sześć minut z Ciri, bohaterka gry Wiedźmin IV.

Poszukiwany za brutalne gwałty zatrzymany w Czechach

Poszukiwany za brutalne gwałty zatrzymany w Czechach

50-latek poszukiwany za brutalne gwałty i rozboje wpadł pod Pragą. Był poszukiwany od 2018 roku.

Laura Miskiniene to liderka Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

Po liderze czas na wicelidera. Polski Cukier AZS UMCS zagra u siebie z VBW Gdynia

Polski Cukier AZS UMCS w niedzielę zagra kolejny hitowy mecz. Tym razem przeciwnikiem będzie VBW Gdynia.

Potrącił mężczyznę i uciekł z miejsca zdarzenia. Targały nim wyrzuty sumienia

Potrącił mężczyznę i uciekł z miejsca zdarzenia. Targały nim wyrzuty sumienia

Do tragicznego wypadku na drodze doszło w nocy z czwartku na piątek. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, jednak w piątek rano zgłosił się na policję.

ChKS Chełm celuje w trzynaste zwycięstwo, PZL Leonardo Avia kontra wicelider tabeli

ChKS Chełm celuje w trzynaste zwycięstwo, PZL Leonardo Avia kontra wicelider tabeli

W ramach trzeciej rundy Tauron Pucharu Polski ChKS Chełm ponownie okazał się lepszy od rywali zza miedzy i pokonał PZL Leonardo Avię 3:0. W weekend obie nasze drużyny wracają do walki o ligowe punkty. I obie na parkiecie zameldują się w sobotę. Zdecydowanie trudniejszego rywala mają świdniczanie, którzy zmierzą się z drugim zespołem w tabeli.

Jaka pogoda czeka nas w weekend?
film

Jaka pogoda czeka nas w weekend?

Pogodę na Lubelszczyźnie w najbliższy weekend początkowo kształtował będzie wyż przemieszczający się przez Polskę w kierunku Ukrainy i Rumunii. Przyniesie nam trochę rozpogodzeń, ale i niższe wartości temperatury. W niedzielę, za sprawą głębokiego niżu z centrum nad Zatoką Botnicką, znajdziemy się pod wpływem cyrkulacji zachodniej. Napłyną wilgotne masy powietrzne, a w związku z tym nastąpi wzrost zachmurzenia i opady atmosferyczne oraz porywisty i „nieprzyjemny” wiatr.

Parking pod Areną Lublin. Opłaty dla kibiców to nieporozumienie?

Parking pod Areną Lublin. Opłaty dla kibiców to nieporozumienie?

Czy kibice Motoru Lublin powinni płacić za parking pod stadionem w trakcie meczu? Jeden z czytelników wyraził swoje oburzenie w tej sprawie. Urzędnicy tłumaczą, że opłaty są konieczne, ale czy problem można rozwiązać inaczej?

Górnik Łęczna żegna się z młodym napastnikiem. Robią miejsce dla nowych zawodników?

Górnik Łęczna żegna się z młodym napastnikiem. Robią miejsce dla nowych zawodników?

Latem w Łęcznej doszło do gruntownej przebudowy zespołu. Ciężar stworzenia nowej drużyny wziął na swoje barki trener Pavol Stano, który przez pewien okres pełnił tez funkcję dyrektora sportowego po odejściu Veljko Nikitovicia. Słowak świetnie poradził sobie w tej roli, ale rzecz jasna nie każdy z transferów okazał się trafiony. Dlatego klubowi działacze zaczęli „zimowe porządki” i pożegnali się z jednym z zawodników

Imprezy klubowe w weekend (13 – 14 grudnia)
imprezy
13 grudnia 2024, 20:00

Imprezy klubowe w weekend (13 – 14 grudnia)

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Imprezuje przez cały czas. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki przewodnik po najlepszych imprezach klubowych w Lublinie.

Nocny pożar w Idalinie. Zginęło troje dzieci
galeria

Nocny pożar w Idalinie. Zginęło troje dzieci

W pożarze domu w Idalinie (gm. Józefów nad Wisłą) zginęły cztery osoby, w tym troje dzieci. Strażacy dotarli na miejsce, gdy cały budynek był w płomieniach.

Rosyjskie rakiety atakują zachodnią Ukrainę. Polskie myśliwce poderwane

Rosyjskie rakiety atakują zachodnią Ukrainę. Polskie myśliwce poderwane

Polskie wojsko poderwało myśliwce. Ma to związek z kolejnym atakiem rosyjskich rakiet na zachodnią Ukrainę.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium