Działacze spółki Motor Lublin dogadali się z 14 piłkarzami w sprawie indywidualnych kontraktów. W najbliższych dniach mają podpisać umowy.
W czwartek Motor przegrał z pierwszoligowym Dolcanem Ząbki 0:2. Po meczu piłkarze dostali wolne. Ponownie spotkają się na dzisiejszym treningu w Pszczelej Woli.
Kilku Ukraińców wyjechało do swojej ojczyzny, by załatwić sprawy wizowe. Po powrocie podpiszą kontrakty z klubem.
– Polacy podpiszą je już teraz. Udało nam się porozumieć z piłkarzami w kwestiach wynagrodzeń i jesteśmy w trakcie przygotowywania umów – mówi Agnieszka Smreczyńska Gąbka, prezes Motoru Lublin S.A.
– Wstępnie jestem dogadany z działaczami. Jeszcze niczego nie podpisałem, ale wszystko wskazuje na to, że zostanę w Lublinie – przyznaje Grzegorz Krystosiak, jeden z niewielu przedstawicieli "starego” Motoru w obecnej kadrze.
Szansę na grę w Motorze ma także wychowanek klubu Marcin Popławski, aktualnie związany umowa z Koroną Kielce.
Tymczasem pani prezes wczoraj dopinała szczegóły związane z przejęciem licencji Spartakusa Szarowola.
– Po złożeniu dokumentów licencyjnych w Lubelskim Związku Piłki Nożnej, najpóźniej w poniedziałek chcemy dokonać rejestracji w PZPN – kończy Smreczyńska-Gąbka.