Jak wyjść z długów? Poznaj sześć prostych kroków

Zsumowanie wszystkich zobowiązań

Dłużnicy przez stres często nie chcą wiedzieć, ile tak naprawdę wynosi ich zadłużenie. Aby postawić pierwszy krok na drodze do ratowania swojej sytuacji finansowej, ważne jest spisanie wszystkich posiadanych zobowiązań. Tak, to prawda - nie należy do specjalnie przyjemnych doświadczeń, ale właśnie taki "zimny prysznic" może być idealnym początkiem dla uporządkowania naszej sytuacji materialnej.

Stworzenie planu naprawczego

Kolejnym ważnym krokiem jest opracowanie swojego planu naprawczego. Warto zacząć spłatę od pożyczek, które generują najwyższe koszty. Jeśli w skład zadłużenia wchodzą szybkie kredyty, tak zwane chwilówki, od nich w pierwszej kolejności należy zacząć spłatę. Jeśli przyczyną problemów ze spłatą są kredyty udzielane przez bank - należy wystosować do wierzyciela stosowane pismo z prośbą o zmniejszenie wysokości rat lub udzielenie karencji w spłacie. Banki chętnie podejmują dialog z kredytobiorcami zmagającymi się z trudnością ze spłatą. Aby rozpocząć spłatę zobowiązań, można rozważyć sprzedaż lub zamianę auta, lub innych rzeczy, których jest się właścicielem a środki przeznaczyć na spłatę długów.

Ograniczenie wydatków

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić - szczególnie, kiedy przywykliśmy już do życia na określonym poziomie. Kiedy jednak zdamy sobie sprawę z faktu, że wiele wyznaczników tego "poziomu" pozyskujemy dzięki środkom de facto kredytowanym i że kiedyś i tak trzeba będzie je spłacić, przychodzi to jakoś łatwej. Aby uzyskać dodatkowe środki, które przeznaczane będą na spłatę zadłużenia, warto prześledzić swoje comiesięczne wydatki i zobaczyć, którędy nasze pieniądze "wyciekają" - może jest to zbyt często kupowana na mieście kawa, środki czystości, które zamienić można na nieco tańsze albo piąta bluzka, której i tak nie nosisz? Na zakupy warto chodzić z przygotowaną wcześniej listą i nie kupować niczego znajdującego się poza nią. Planowanie wydatków, w zależności od skali naszych dochodów i wydatków, przynieść może oszczędności rzędu nawet 15% całego naszego budżetu miesięcznie.

Zwiększenie dochodów

Czasami realizowanie planu naprawczego wymaga podjęcia dodatkowej pracy. Może być to zajęcie dorywcze, weekendowe lub może odnieść się do zmiany dotychczasowego zatrudnienia. To krok dalej do spłaty zobowiązań.

Nie pogarszaj swojej sytuacji

Rada, która w teorii wydaje się oczywista, jednak w praktyce niejednokrotnie nastręcza wielu problemów. Najczęściej bowiem do naszych problemów finansowych przyczyniły się latami pielęgnowane nawyki i lekkomyślność w wydatkach, których wykorzenienie może nie być takie proste. Człowiek szybko "uczy się" swobodnego wydawania pieniędzy, jednak w drugą stronę nie idzie nam już tak łatwo. Staraj się więc nie ulegać pokusom, a wszelkie dodatkowe dochody, które się pojawią, odkładaj lub przeznaczaj na spłatę długów.

Próba konsolidacji

Jeśli trudności z regularną spłatą są podyktowane zbyt wysoką comiesięczną liczbą rat, można rozważyć zamianę wszystkich posiadanych zobowiązań na jedno. Takim produktem jest kredyt konsolidacyjny: łączy on wszystkie raty w jedną - niższą i łatwiejszą do spłaty. Środki z udzielonego kredytu finansowego mogą zostać wykorzystane do spłaty zadłużenia karty kredytowej, kredytu gotówkowego lub pożyczki. Kredyty konsolidacyjne różnią się kwotą, okresem spłaty i stopami procentowymi. Dlatego też, przed podjęciem decyzji, warto upewnić się, że wybiera się najtańszą i najbardziej komfortową dla budżetu domowego opcję. Niższa rata jest wynikiem wydłużenia spłaty okresu kredytowania. Niemniej jednak osoby, które zmagają się z trudnościami w spłacie mogą rozważyć taką opcję, która będzie łatwiejsza do comiesięcznej obsługi. Przed podjęciem decyzji warto skrupulatnie zapoznać się z umową kredytową i poznać planowany harmonogram spłat. Realna ocena swoich możliwości umożliwi szybsze wyjście z zadłużenia. Zarówno przejściowe kłopoty na płaszczyźnie finansowej, jak i te całkiem poważniejsze - wpadnięcie w spiralę zadłużenia mają nieopisany wpływ zarówno na samopoczucie dłużnika, jak i relacje rodzinne. Niejedną rodzinę zniszczyły trudności wynikające z pozornie mało znaczącej sfery materialnej. Posiadanie długów, co gorsza tych znajdujących się na etapie windykacji, może skutecznie zmniejszyć chęci do życia, powodować przygnębienie, a nawet depresję. Taka sytuacja jest szczególnie trudna, kiedy nie posiada się finansowych możliwości na regulowanie swoich zobowiązań i nie ma się żadnego pomysłu na wyjście z długów.Artykuł powstał we współpracy z Habza Finanse eksperci kredytowi.