Po zmianie ustawy dotyczącej gier hazardowych na rynku zakładów bukmacherskich zawrzało. Za sprawą nowych przepisów większość z nich zniknęła. Nie oznacza to jednak, że te, które działają, na pewno są legalne. Podpowiadamy, jak zweryfikować i odróżnić te, które prowadzą swą działalność niezgodnie z prawem.
Ustawa hazardowa
Znowelizowana ustawa hazardowa obowiązuje od zeszłego roku. Z dniem 1 lipca 2017 roku wszystkie strony nielegalnie działających bukmacherów na terenie naszego kraju zostały zablokowane. Oczywiście w teorii. W teorii też, aby zakłady bukmacherskie online mogły funkcjonować, muszą mieć licencję, czyli zezwolenie na możliwość oferowania zakładów, wydawaną przez resort finansów. To z kolei wiąże się z kosztami i odprowadzaniem podatku. Początkowo przepisy wzbudziły sporą panikę – rząd bowiem straszył, że z konsekwencjami prawnymi będą musieli się liczyć nie tylko właściciele nielegalnie działających zakładów bukmacherskich, ale również sami gracze, którzy z nich korzystają – nawet ci drobni. Część graczy postanowiło więc pozostać w zgodzie z literą prawa i korzysta wyłącznie z legalnych zakładów bukmacherskich.
Legalne zakłady bukmacherskie
Aktualnie w naszym kraju działa ich dziewięć. Jednym z najstarszych i zarazem najpopularniejszych jest Fortuna zakłady bukmacherskie. Firma prowadzi swoją działalność zarówno stacjonarnie, jak i w sieci. A skoro już o internecie mowa... Niektórzy – chcąc ominąć przepisy – zdecydowali się na obstawianie na zagranicznych stronach. To też jest nielegalne. Dlaczego? Bo zagraniczne firmy nie odprowadzają na terenie naszego kraju podatku od każdego zawartego zakładu, a więc nie przyczyniają się do wzrostu gospodarczego. Warto mieć tego świadomość, bo jak mówi prawo „Kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uczestniczy w zagranicznej grze losowej lub zagranicznym zakładzie wzajemnym, podlega karze grzywny do 120 stawek dziennych”. W efekcie możemy stracić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Czy zatem – biorąc pod uwagę fakt, że działa rejestr domen – korzystając z polskich stron możemy mieć pewność, że dana witryna proponująca tego typu rozrywkę działa legalnie? Tak na logiczne myślenie, skoro funkcjonuje i do tej pory nikt jej nie zablokował, to znaczy, że wszystko jest w porządku? Niekoniecznie! Rejestr bowiem nie jest szczelny i blokuje dostęp tylko do części stron. Warto jednak pamiętać, że wszyscy bukmacherzy, którzy zdobyli licencję od Ministerstwa Finansów, informują o tym otwarcie na swoich stronach internetowych. Jeśli takiej wzmianki nie znajdziemy, możemy zastanowić się nad legalnością danej strony. Poza tym nasz niepokój może również budzić brak możliwości dokonania transakcji takimi powszechnymi sposobami, jak przelew krajowy lub karta płatnicza. Na tym nie koniec – witryny firm bukmacherskich, które legalnie działają w sieci, muszą mieć końcówkę .pl Jakiekolwiek inne zakończenie – na przykład .com – świadczy o łamaniu prawa. Jeśli jakaś witryna budzi naszą wątpliwość, warto wejść na stronę resortową, gdzie pod adresem: www.finanse.mf.gov.pl/inne-podatki/podatek-od-gier/gry-hazardowe-przez-internet znajdziemy listę bukmacherów działających zgodnie z prawem.
Każdy gracz powinien pamiętać, że gra u nielegalnych bukmacherów jest zabroniona przez polskie prawo. Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia i utraty środków finansowych.