Policjanci z bialskiej drogówki zatrzymali dostawczego Żuka, którym podróżowało 10 osób. W samochodzie było miejsce tylko dla dwóch. Reszta podróżnych siedziała na prowizorycznych ławeczkach.
– 57-latek oświadczył policjantom, że zabrał okazjonalnie pracowników do zbioru truskawek na swoim polu – mówi Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej komendy policji.
Mundurowi zabronili kierowcy dalszej jazdy z dodatkowymi pasażerami. Mieszkaniec Białej Podlaskiej dostał mandat w wysokości 500 zł. Do jego konta doliczono też 8 punktów karnych.
– Tragiczne zdarzenia drogowe z naszego regionu niestety nie przemawiają do wyobraźni niektórych osób – komentuje Janicki.
Mowa o katastrofie, do której doszło w nocy z soboty na niedzielę, na krajowej "17”. W miejscowości
Parafianka zderzyły się dwa dostawcze volkswageny.
W jednym z nich, na prowizorycznych ławeczkach podróżowali rowerzyści. Obok stały rowery. W wyniku zderzenia zginęli nie tylko kierowcy obu samochodów, ale również dwójka wspomnianych rowerzystów. Dokładne okoliczności wypadku bada prokuratura.