Dziś prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem mężczyznom podejrzanym o kradzież czołgów z poligonu "Jagodne” pod Łukowem.
Tym samym oskarżeni wyrządzili szkodę VI Bazie Lotniczej w Dęblinie, wycenioną na ponad 71 tys. zł.
Czwartym oskarżonym jest Michał B. z Parczewa. To on miał kilka dni przed kradzieżą poinformował wspomnianą trójkę mężczyzn, gdzie dokładnie czołgi się znajdują oraz o tym, jak wywieźć je z poligonu na drogę publiczną.
Złodzieje wynajęli przewoźników z uprawnieniami do transportu szczególnie ciężkich ładunków. Pierwszy skradziony czołg policjanci znaleźli na lawecie ciężarowego volvo. Zatrzymany pod Radzyniem Podlaskim kierowca tłumaczył, że tylko wykonuje zlecenie przewozu. Nie wiedział, że wiezie kradziony towar. Pod eskorta policji odstawił czołg na poligon.
Trzy kolejne czołgi ważące po około 15 ton znaleziono w Lublinie, w punkcie skupu złomu.
Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu.