Prezydent Białej Podlaskiej Dariusz Stefaniuk nie podjął jeszcze decyzji czy wystartuje w nadchodzących wyborach samorządowych. – Od czterech lat konsekwentnie realizuję pomysł na miasto. Niewątpliwie sięga on dalej niż jedna kadencja, ale jak będzie, zobaczymy – przyznaje.
O planach na ten rok prezydent mówił podczas spotkania noworocznego. – Nie podjąłem jeszcze decyzji czy wystartuję w wyborach. Najpierw muszę to skonsultować z rodziną – podkreśla.
Miasto czeka w tym roku kontynuacja projektów już rozpoczętych. – Bardzo bym chciał by spełniło się marzenie wszystkich kibiców o stadionie. Za chwilę ogłosimy kolejny przetarg. Liczę, że wyłoni on wykonawcę z Białej Podlaskiej – zaznacza Stefaniuk.
Pierwszy etap budowy oszacowano na 26 mln zł. – Drugi taki projekt to podstrefa ekonomiczna. Pierwsza jaskółka już jest, czyli bialska firma Edwood która kupiła grunt. Ale wciąż czeka olbrzymi areał. Chcemy aby kolejny przetarg odbył się w pierwszym kwartale tego roku – podkreśla prezydent.
Do wykorzystania wciąż jest ponad 60 hektarów. W tym roku na inwestycje miasto planuje wydać ponad 66 mln zł. Prezydent ocenia kondycję finansową jako bardzo dobrą. – To kolejny budżet, który realizujemy bez kredytów zewnętrznych. To dla nas olbrzymia nobilitacja – zaznacza.
W jego ocenie miasto musi maksymalnie wykorzystać środki unijne. – Bo kolejne budżety unijne już nie będą tak szczodre dla Polski. Samorządy będą zmuszone korzystać ze swoich wewnętrznych środków. Wtedy być może nadejdzie czas na realizowanie inwestycji, na które trzeba będzie zaciągać kredyty – tłumaczy Stefaniuk, zapewniając że miasto się rozwija, powstają choćby nowe nawierzchnie na ulicach. – Stać na budżet obywatelski i na niepodnoszenie podatków – przypomina prezydent.
Inaczej widzą to m.in. członkowie stowarzyszenia Biała Samorządowa, zdaniem których w mieście mamy zastój inwestycyjny. – Budżet na 2018 rok to kolejny budżet życzeniowy. Wiele inwestycji które miało być zrealizowanych w latach poprzednich zostało po raz kolejny wpisanych do budżetu. Mam wątpliwości czy się ziszczą, bo gro z nich opiera się o środki unijne – zaznacza Bogusław Broniewicz, lider stowarzyszenia.
Jego zdaniem mieszkańcy nie odczuwają poprawy jakości życia. – Stadion budujemy już trzeci rok… Nie deprecjonuję tego, ale mieszkańcy mają inne problemy. Priorytetem powinna być gospodarka – dodaje Broniewicz.
Tymczasem, władze miasta zapowiadają że w tym roku uruchomią filię miejskiego żłobka Skarbiec Skrzata. Do tego celu zaadaptowane będą pomieszczenia w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 przy ulicy Leszczynowej. W ten sposób powstanie 70 nowych miejsc dla dzieci. To inwestycja za 1,4 mln zł.