Ta historia elektryzuje zapewne całe Wisznice w powiecie bialskim. Pani Zyta ma poważny problem z piętą swojego sąsiada, który mieszka piętro wyżej. Pan Dariusz tupie tak, że tynk odpada - podaje "Super Express".
- Stuknę parę razy piętą w podłogę i tyle. Jak nie śpię rano, niech ona nie śpi w nocy - wyjaśnia w "Super Expressie" pan Darek.
Tabloid pisze, że pan Darek tak wyćwiczył stopę, że zrobił z niej stalowy młot. - Musi mieć piętę z żelaza - dodaje pani Zyta.
Kobieta twierdzi, że nie może żyć normalnie. Jej cierpliwość się skończyła i podała sąsiada do sądu. Pierwsza rozprawa 22 maja.