28-letni Radosław R. kierował samochodem osobowym oraz usiłował wręczyć policjantom łapówkę. Miał 2,3 promila.
Mężczyzna usiłował policjantom dać "w łapę" 630 zł. Obiecywał ponadto, że jeśli dowiozą go do bankomatu, to zapłaci więcej za przymknięcie oka. Po chwili zdziwiony zauważył, że został zawieziony nie do bankomatu, lecz na policyjny dołek.
- Prokurator rejonowy zarzucił Radosławowi R., jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości oraz wręczenie łapówki w zamian za odstąpienia od podjęcia czynności służbowych związanych z ujawnionym przestępstwem - informuje podkomisarz Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji.
Prokurator zastosował wobec 28-latka poręczenie majątkowe 10 tys zł.