Dwunastolatek przyniósł do szkoły podrobione banknoty i próbował płacąc nimi zrobić zakupy w szkolnym sklepiku. Sprzedawczyni się zorientowała i zawiadomiła dyrektora szkoły. A ten policję.
– Fałszywki powstały poprzez skanowanie banknotów o nominale 10 zł. Z relacji świadków wynika, że chłopak postanowił sprawdzić, jak bardzo przypominają one oryginał – relacjonują policjanci.
W trakcie rozmowy z chłopcem okazało się, że nie były to jedyne podrobione pieniądze, które posiada. Policjanci zabezpieczyli jeszcze pokaźny plik wydrukowanych banknotów.
Teraz pomysłowym 12-latkiem zajmie się sąd rodzinny.