Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zakończyła się już budowa potężnej farmy fotowoltaicznej w gminie Rossosz, a wczoraj rozpoczął się rozruch instalacji. To pierwsza elektrownia słoneczna w województwie lubelskim i zarazem jedna z największych w kraju
Montaż ponad 5,6 tys. paneli fotowoltaicznych zamieniających energię słoneczną na prąd elektryczny zakończył się pod koniec września. Budową instalacji w Bordziłówce (gmina Rossosz) zajęło się konsorcjum dwóch firm: warszawskiego Maybattu i lubelskiego Elektromontażu. Prace zleciła spółka Energia Dolina Zielawy.
- Wszystko przebiegało zgodnie z harmonogramem. Jesteśmy zadowoleni z efektów - mówi Mateusz Majewski z Urzędu Gminy w Rossoszu, prezes spółki.
Samorządową spółkę Energia Dolina Zielawy tworzy pięć gmin: Wisznice, Jabłoń, Sosnówka, Rossosz i Podedwórze.
Teraz przyszedł czas na tzw. rozruch farmy. - To potrwa ok. 2 tygodni. W tym czasie będą prowadzone pomiary, testy poszczególnych elementów oraz ich funkcjonalności - tłumaczy Majewski. - W listopadzie chcemy już oficjalnie sprzedawać energię do sieci - dodaje.
Wyprodukowany w Bordziłówce prąd niekoniecznie trafi do sieci Polskiej Grupy Energetycznej. - Przygotowujemy właśnie ofertę sprzedaży naszej energii. Wybierzemy firmę, która zaproponuje nam najlepszą cenę - nie ukrywa Piotr Dragan, wójt gminy Wisznice.
Zarobione w ten sposób pieniądze zasilą budżety pięciu samorządów. - Najpierw jednak skupimy się na spłacie zaciągniętego na tę inwestycję kredytu - podkreśla Dragan. O zarobku będzie można mówić dopiero po ok. siedmiu latach.
Na 8-milionowe przedsięwzięcie gminy pozyskały unijną dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego dla woj. lubelskiego w wysokości 3,1 mln zł. Natomiast pożyczki udzielił im Bank Spółdzielczy w Wisznicach.
Farma o mocy 1,4 MW zaspokoiłaby potrzeby energetyczne ok. 200 gospodarstw domowych. 1,4 MW to również energia, którą rocznie na cele publiczne (m.in. oświetlenie ulic, szkół, urzędów) wykorzystują partnerskie gminy z Doliny Zielawy.
3,5 hektarową działkę w Bordziłówce odpowiednio zabezpieczono. - Oprócz ogrodzenia, zainstalowany jest tu monitoring - podkreśla Majewski.
Oficjalne otwarcie farmy nastąpi 6 listopada. Swój przyjazd zapowiedział m.in. były wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak. Obecnie Dolina Zielawy pracuje też nad swoim pierwszym spotem promocyjnym. - Filmik reklamowy powinien być gotowy na 6 listopada. Później będzie nam służył do promocji, np. przy okazji różnych targów - podkreśla wójt gminy Wisznice.
- Wszystko przebiegało zgodnie z harmonogramem. Jesteśmy zadowoleni z efektów - mówi Mateusz Majewski z Urzędu Gminy w Rossoszu, prezes spółki.
Samorządową spółkę Energia Dolina Zielawy tworzy pięć gmin: Wisznice, Jabłoń, Sosnówka, Rossosz i Podedwórze.
Teraz przyszedł czas na tzw. rozruch farmy. - To potrwa ok. 2 tygodni. W tym czasie będą prowadzone pomiary, testy poszczególnych elementów oraz ich funkcjonalności - tłumaczy Majewski. - W listopadzie chcemy już oficjalnie sprzedawać energię do sieci - dodaje.
Wyprodukowany w Bordziłówce prąd niekoniecznie trafi do sieci Polskiej Grupy Energetycznej. - Przygotowujemy właśnie ofertę sprzedaży naszej energii. Wybierzemy firmę, która zaproponuje nam najlepszą cenę - nie ukrywa Piotr Dragan, wójt gminy Wisznice.
Zarobione w ten sposób pieniądze zasilą budżety pięciu samorządów. - Najpierw jednak skupimy się na spłacie zaciągniętego na tę inwestycję kredytu - podkreśla Dragan. O zarobku będzie można mówić dopiero po ok. siedmiu latach.
Na 8-milionowe przedsięwzięcie gminy pozyskały unijną dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego dla woj. lubelskiego w wysokości 3,1 mln zł. Natomiast pożyczki udzielił im Bank Spółdzielczy w Wisznicach.
Farma o mocy 1,4 MW zaspokoiłaby potrzeby energetyczne ok. 200 gospodarstw domowych. 1,4 MW to również energia, którą rocznie na cele publiczne (m.in. oświetlenie ulic, szkół, urzędów) wykorzystują partnerskie gminy z Doliny Zielawy.
3,5 hektarową działkę w Bordziłówce odpowiednio zabezpieczono. - Oprócz ogrodzenia, zainstalowany jest tu monitoring - podkreśla Majewski.
Oficjalne otwarcie farmy nastąpi 6 listopada. Swój przyjazd zapowiedział m.in. były wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak. Obecnie Dolina Zielawy pracuje też nad swoim pierwszym spotem promocyjnym. - Filmik reklamowy powinien być gotowy na 6 listopada. Później będzie nam służył do promocji, np. przy okazji różnych targów - podkreśla wójt gminy Wisznice.
Polskie elektrownie na słońce
• Pierwsza w Polsce naziemna farma fotowoltaiczna (o mocy 1 MW) powstała pod Tarnowem w gminie Wierzchosławice. ruszyła jesienią 2011 r., w ciągu dwóch lat spółka Energia Wierzchosławice zarobiła na sprzedaży prądu prawie 900 tys. zł
• Największą w kraju farmę fotowoltaiczną wybudowała na granicy Gdańska i Przejazdowa Grupa Energia. 6292 paneli o łącznej mocy 1,636 MW zajmuje powierzchnię trzech boisk piłkarskich. Według wstępnych szacunków instalacja będzie produkować około 1,5 GWh energii rocznie. Koszt inwestycji wyniósł blisko 9,5 mln zł, a prace trwały dwa miesiące. Zakończyły się we wrześniu 2014 r.
• Największą w kraju farmę fotowoltaiczną wybudowała na granicy Gdańska i Przejazdowa Grupa Energia. 6292 paneli o łącznej mocy 1,636 MW zajmuje powierzchnię trzech boisk piłkarskich. Według wstępnych szacunków instalacja będzie produkować około 1,5 GWh energii rocznie. Koszt inwestycji wyniósł blisko 9,5 mln zł, a prace trwały dwa miesiące. Zakończyły się we wrześniu 2014 r.
