To był mój czas – tak Kalina Stelmachowicz mówi o decyzji założenia własnej firmy. Decyzji trudnej, bo czekającej na realizację przez kilkanaście lat, a jednocześnie decyzji, która przyniosła jej sukces.
Stelmachowicz jest magistrem fizjoterapii z blisko 10-letnim doświadczeniem i licznymi kursami doszkalającymi, pracowała w różnych placówkach medycznych: w Lublinie, Woli Uhruskiej oraz Chełmie.
– Do moich głównych obowiązków należało wykonywanie masaży manualnych, ponieważ terapie manualne i ćwiczenia to podstawa, a fizykoterapia wspomaga ich działanie – opowiada. – Pracowałam z różnymi przypadkami: pacjentami po udarach, dziećmi z wadami postawy, osobami z bólami kręgosłupa, po złamaniach, a także ze szczególnie cierpiącymi pacjentami onkologicznymi. Stwierdziłam, że przyszedł czas, by spróbować czegoś innego.
To już ten czas
Założenie własnej firmy zawsze było jej marzeniem, lecz od planów do realizacji jest daleka droga.
– Dwa lata temu znalazłam ogłoszenie, w którym pewna dietetyk poszukiwała osoby do współpracy w nowo powstającej klinice dietetycznej. Do jej obowiązków miały należeć zabiegi modelowania sylwetki oraz wykonywanie masażów – wspomina. – Spodobał mi się pomysł takiego holistycznego podejścia. Uznałam, że to jest ten czas, gdyż mam już bogate doświadczenie, a jednocześnie
nie boję się wyzwań i zmian w swoim życiu.
Stelmachowicz skorzystała z dofinansowania unijnego na stworzenie własnej firmy. Pieniądze były potrzebne na zakup sprzętu i kosmetyków. Dziś nie żałuje. W ciągu 20 miesięcy przyjęła ponad 400 osób.
– Dopiero teraz mogę powiedzieć, że spełniam się zawodowo – przyznaje. Do DietaClinica, gdzie pracuje, przychodzą osoby z różnymi problemami, głównie z nadwagą. Niektórzy borykają się z chorobami metabolicznymi takimi jak Hashimoto, niedoczynność tarczycy czy insulinooporność.
– Często obserwujemy przemianę nie tylko w wyglądzie zewnętrznym. W trakcie trwania kuracji nasze pacjentki nabierają pewności siebie i wychodzą z cienia swoich kompleksów, stając się pewnymi siebie kobietami. Uwielbiam patrzeć na takie przemiany. Gdyby nie było tak spektakularnych efektów, pewnie szukałabym dla siebie innych wyzwań zawodowych. Teraz jestem zachwycona tym, co robię. – mówi fizjoterapeutka, która świadczy także usługi w domach pacjentów.
– Pacjenci domowi to osoby z bólami kręgosłupa lub po wypadkach – opowiada. – W takich przypadkach wykonuję głównie masaże przeciwbólowe, a także presoterapię, czyli drenaż limfatyczny mechaniczny, który zmniejsza obrzęki, wspomaga detoks organizmu i genialnie relaksuje.
Zrzucamy kilogramy
Problemem, z którym zgłasza się wiele kobiet, to nadprogramowe kilogramy i brak czasu. Wszystko dlatego, że panie pracują zwykle na trzy etaty: jako pracownik, matka i żona. Większość czasu spędzają na nogach i nie mają czasu dla siebie.
– W takich przypadkach idealnie sprawdza się ekspresowy zabieg Thermogenique – relacjonuje Stelmachowicz. – Termogeniczny rytuał kształtujący i wyszczuplający sylwetkę. Powodujący detoks organizmu, poprawę perystaltyki jelit, spalanie tkanki tłuszczowej oraz utratę nagromadzonej wody, która powoduje obrzęki. Efekty widoczne są już po pierwszym zabiegu! Na profilu kliniki na portalu Facebook można zobaczyć mnóstwo zdjęć pokazujących wygląd pacjenta przed i po zabiegu. W gabinecie wykorzystywane są technologie oparte na działaniu liposukcji ultradźwiękowej oraz fal RF. Wyniki są zaskakujące. To zarówno pojawiająca się nagle talia, znaczne zmniejszenie cellulitu i widocznie mniej centymetrów w obwodach!
– Takie właśnie całościowe podejście do klientek jest niezmiernie ważne. To nasz sukces. Dietą można zredukować kilogramy, ale skóra często nie nadąża i staje się obwisła. Wszystko dlatego, że tkanka nie była odpowiednio stymulowana. Działamy więc dwutorowo. Kilogramy trzeba redukować równocześnie z centymetrami. Dzięki zabiegom ciało jest wysmuklone, a skóra jędrna i pełna blasku – tłumaczy specjalistka.
Jestem spełniona
– Dziś mogę powiedzieć, że osiągnęłam sukces. Mam jednak taki charakter, że stawiam sobie kolejne wyzwania – przyznaje fizjoterapeutka. – Teraz w moich planach jest studium kosmetyczne, by móc poszerzać gamę zabiegów i preparatów, na których pracuję. Wśród licznych zabiegów wyszczuplających mam autorskie programy, takie jak masaż „migrena STOP” i „stres STOP”. Ich celem jest likwidacja napięcia i zwiększenie przepływów powodujących różne przyczyny złego samopoczucia.