Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
2,5 promila alkoholu we krwi miał kierowca, który cofał samochodem. Swoim zachowaniem zwrócił uwagę innego kierowcy. Gdy ten tylko wyczuł od niego alkohol, nie pozwolił mu odjechać i zaalarmował policję. Jak się okazało, mężczyzna miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.
W sobotę policjanci otrzymali zgłoszenie o udaremnieniu jazdy nietrzeźwemu kierowcy. Do zdarzenia doszło na osiedlu Dyrekcja Dolna w Chełmie.
Jak sie okazało jeden kierowców zauważył jak Volkswagen cofa niebezpiecznie w jego kierunku, a siedzący za kierownicą mężczyzna nie reaguje na zagrożenie.
Podejrzewając, że może być nietrzeźwy, podbiegł do samochodu i zabierając kluczyki uniemożliwił mu dalszą jazdę.
Badanie stanu trzeźwości 53-latka wykazało, że miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Policjanci ustalili również, że mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów.
Teraz 53-latek odpowie nie tylko za kierowanie w stanie nietrzeźwości, ale też za niestosowanie się zakazu jazdy samochodem. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia więzienia.
