Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kino naszych sąsiadów cieszyło się w Chełmie dużym powodzeniem
Już od sześciu lat, zawsze w październiku, można w Chełmie oglądać ukraińskie kino.
– Chcieliśmy pokazywać filmy nieznane i te zupełnie nieobecne na polskich ekranach. Bo choć jesteśmy swoimi najbliższymi sąsiadami, to ukraińskie filmy można zobaczyć tylko wyjątkowo – mówią organizatorzy przeglądu ze Stowarzyszenia Łączy Nas Bug.
Nie uciekano od trudnych tematów – taki był film Holodomor/Gorzkie żniwa. Z czasem na pokazach zaczęło przeważać kino tworzone przez ludzi młodych, obdarzonych niesamowitą wyobraźnią i wrażliwością.
Takim był właśnie 6. Przegląd, którego gośćmi był odtwórca głównej roli w filmie „Sztangista” Oleksandr Loj. Obraz powstał w działającym przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich Studiu Munka SFP. To przejmująca historia sportowca, przygotowującego się do ważnych zawodów, a także opowieść o gorzkiej cenie zwycięstwa.
Film otrzymał główną nagrodę w Konkursie Filmów Krótkometrażowym na Warszawskim Festiwalu Filmowym w 2018 roku. Jury Międzynarodowego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Dramie (Grecja) wytypowało ten film do Europejskiej Nagrody Filmowej w kategorii Najlepszy Film Krótkometrażowy.
W Chełmie gościł także Iwan Shoha, autor kilku nowel oraz etiudy „Fingerman”, którą można było zobaczyć na przeglądowym pokazie. Po projekcjach, co już jest tradycją chełmskiej imprezy, goście spotkali się z widownią.
– Bardzo się cieszę z zaproszenia do Chełma – mówi Maryna Lopuszin ze Stowarzyszenia „RGB Films”. – To dla nas szansa na zaprezentowanie naszych filmów, szansa na szerszy odbiór naszej twórczości. Na pewno wrócimy tu za rok! – zapowiada młoda ukraińska reżyserka.
Organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie Integracji Transgranicznej „Łączy Nas Bug”, przy współpracy Fundacji „Partnerstwo i Współpraca” i ChBP.
