Nawet 25 godzin muszą czekać kierowcy ciężarówek zanim przekroczą granicę w Dorohusku. Jak usłyszeliśmy od Straży Granicznej z tamtejszej placówki, jest to normalna, weekendowa sytuacja. Auta osobowe bez problemu przejeżdżają na Ukrainę.
Kierowcy ciężarówek, którzy chcą przekroczyć granicę polsko-ukraińską w Dorohusku, muszą uzbroić się w cierpliwość. Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, kolejka samochodów ma 11 kilometrów i ciągnie się od miejscowości Brzeźno. Na przekroczenie granicy czeka się tam nawet 25 godzin.
Jednak ta kolejka systematycznie się zmniejsza. Jak poinformowała nas Straż Graniczna z placówki w Dorohusku, w nocy przejście graniczne przekroczyło 300 ciężarówek. Taki wzmożony ruch w weekend jest normą.
Spokojni mogą być za to kierowcy samochodów osobowych. Oni są odprawiani na bieżąco.