Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Wojciech Zakrzewski)
Ceny za miejsce na cmentarzu komunalnym w Chełmie wzrosną nawet o 600 złotych. Miejska spółka MPGK tak wysoką podwyżkę tłumaczy wzrostem kosztów administracyjnych.
Nowe, wyższe ceny za miejsce ostatecznego spoczynku będą obowiązywać w Chełmie już za kilka dni. Przez lata ceny grobów były zróżnicowane – np. tańsze były te wewnątrz sektora, zaś najdroższe położone przy alejkach, kosztowały znaczenie więcej. Podobnie, jak te położone w wyeksponowanych miejscach cmentarza przy głównej alei, w pobliżu wejść itp.
Teraz to się zmieni, bo chełmscy radni przyjęli nowy cennik. Za grób pojedynczy, który dotąd kosztował 2500 zł, trzeba będzie zapłacić 3100 zł, za podwójny już nie 3800 zł, ale 4600 zł, zaś grób potrójny zamiast 4500 zł, będzie kosztował 5 800 zł. Za cztery miejsca będzie kosztował 9200 zł. O ponad 500 zł droższe będą także nisze w kolumbarium.
Nowe ceny grobów w Chełmie nadwyrężą budżety rodzin, bo zasiłek pogrzebowy w KRUS i ZUS wynosi 4 tys. zł i zazwyczaj nie pokrywa większości wydatków związanych z pochowaniem bliskiej osoby.
Dlaczego będzie tak drogo? Spółka MPGK tłumaczy to wzrostem „kosztów administracyjnych”. Radni podczas sesji wysłuchali relacji o wysokich kosztach odśnieżania kolumbarium specjalnymi preparatami. Przypomnijmy, że kolumbarium to około 700 nisz. Większość cmentarza to pochówki tradycyjne. Nagrobków i przejść pomiędzy nimi nikt do tej pory nie odśnieżał.
