Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W sobotę południe dotrze nad Jezioro Białe Kajakowy Patrol św. Franciszka.
O godzinie 12 grupa pokazowa będzie zbierała śmieci z akwenu. W ten sposób kajakarze chcą zwrócić uwagę letników na problem zanieczyszczania rzek i jezior.
Zorganizowaną grupę młodych ludzi, która przemierzając kajakowe szlaki, aktywn ie włącza się w akcję sprzątania rzek i jezior można było spotkać już od 2010 r. Działa w ramach już drugiej edycji ogólnopolskiego projektu edukacyjnego, który ma trwać do maja przyszłego roku.
- Pomysł na taka działalność zrodził się przed kilkoma laty podczas spływów kajakowych na rzekach wschodniego Mazowsza - mówi Rafał Siwek, rzecznik patrolu. - Natykaliśmy się wtedy na pływające w wodzie, lub zalegające brzegi zużyte opony, sprzęt AGD, puszki, słoiki, butelki a nawet padlinę. Na początek powołaliśmy Mazowieckie Pogotowie Kajakowe. Tylko podczas czterech kolejnych akcji wyłowiliśmy z wody tonę śmieci. Później przyszła pora na kajakowy Patrol św. Franciszka, który do tej pory zdążył usunąć z akwenów kilkanaście ton odpadów.
Pomysłodawcą i głównym realizatorem projektu Kajakowy Patrol Św. Franciszka jest Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Drohiczyńskiej.
- Nasze akcje wciąż mają swoje uzasadnienie - dodaje pan Rafał. - Ostatnio wyciągnęliśmy z wody mały samochód, akumulator, dziecinny rowerek, pralkę, telewizory i lodówkę.
Kajakowy Patrol św. Franciszka ma coraz więcej sojuszników. Wspiera go już ponad 100 instytucji, przede wszystkim związanych z wypoczynkiem i rekreacją nad wodą. Kajakarze liczą, że pozyskają ich także w Okunince.
Zorganizowaną grupę młodych ludzi, która przemierzając kajakowe szlaki, aktywn ie włącza się w akcję sprzątania rzek i jezior można było spotkać już od 2010 r. Działa w ramach już drugiej edycji ogólnopolskiego projektu edukacyjnego, który ma trwać do maja przyszłego roku.
- Pomysł na taka działalność zrodził się przed kilkoma laty podczas spływów kajakowych na rzekach wschodniego Mazowsza - mówi Rafał Siwek, rzecznik patrolu. - Natykaliśmy się wtedy na pływające w wodzie, lub zalegające brzegi zużyte opony, sprzęt AGD, puszki, słoiki, butelki a nawet padlinę. Na początek powołaliśmy Mazowieckie Pogotowie Kajakowe. Tylko podczas czterech kolejnych akcji wyłowiliśmy z wody tonę śmieci. Później przyszła pora na kajakowy Patrol św. Franciszka, który do tej pory zdążył usunąć z akwenów kilkanaście ton odpadów.
Pomysłodawcą i głównym realizatorem projektu Kajakowy Patrol Św. Franciszka jest Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Drohiczyńskiej.
- Nasze akcje wciąż mają swoje uzasadnienie - dodaje pan Rafał. - Ostatnio wyciągnęliśmy z wody mały samochód, akumulator, dziecinny rowerek, pralkę, telewizory i lodówkę.
Kajakowy Patrol św. Franciszka ma coraz więcej sojuszników. Wspiera go już ponad 100 instytucji, przede wszystkim związanych z wypoczynkiem i rekreacją nad wodą. Kajakarze liczą, że pozyskają ich także w Okunince.
