Na ul. Rejowieckiej kierowcom TIR-ów jadącym od strony, bądź w kierunku przejścia granicznego w Dorohusku nie wolno już wyprzedzać innych pojazdów. Informuje ich o tym kilkanaście znaków rozstawionych wzdłuż chełmskiego odcinka krajowej "dwunastki.
Tomasz Błaziak, szef chełmskiej drogówki, zwraca uwagę, że ustawa o ruchu drogowym wymaga od kierowców, aby jeździli jak najbliżej prawej strony drogi. Problem w tym, że na dwupasmowej Rejoweckiej prawy pas jest już kompletnie rozjeżdżony przez ciężkie pojazdy. Dlatego kierowcy, także ci za kierownicami TIR-ów, zamiast jechać po wybojach zjeżdżali na mniej zniszczony pas wewnętrzny.
- Takie praktyki nawet przed wprowadzeniem zakazu wyprzedzania już można było zakwalifikować jako wykroczenia polegające na tamowaniu, czy utrudnianiu ruchu - tłumaczy Błaziak.
- Po zmianie organizacji ruchu kierowcy, którzy zbagatelizują nowe znaki, będą musieli się liczyć z mandatem od 50 do 500 zł i pięcioma punktami karnymi.
Kierowcy samochodów osobowych i mikrobusów dobrze przyjęli nowe zasady ruchu na Rejowieckiej.
- Skoro zewnętrzny pas już jest zniszczony przez TIR-y, to na ile to możliwe należy chronić pas wewnętrzny - mówi Janusz Marecki z Chełma.
- Kierowcom ciężarówek przyszło teraz na Rejowieckiej nieco zwolnić, za to nam pozostał pas, na którym TIR-y nie będą nam już zajeżdżały drogi. To były często naprawdę niebezpieczne sytuacje.
Kierowcy TIR-ów są innego zdania.
- Znakami sprawy się nie załatwi - mówi pan Józef, kierowca z Lublina. - Pytam, kto mi zapłaci za towar uszkodzony na wybojach? Ta ulica po prostu w końcu musi być wyremontowana.
O generalny remont Rejowiecka prosi się od lat. Zabiega o to miasto i reprezentujący je parlamentarzyści. Jak dotąd starania te pozostają bez echa. Dotyczy to także planowanej od lat budowy północnej obwodnicy miasta.
Poseł Beata Mazurek niedawno zainicjowała zbieranie podpisów mieszkańców pod adresowanym do premiera listem otwartym w tej sprawie. Podpisało się pod nim 1932 chełmian. Petycja minioną środę została wysłana do Kancelarii Premiera. Wcześnie poseł Mazurek skierowała tam także apel o obwodnicę, który swoimi podpisami poparło 15 lubelskich parlamentarzystów.