Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kierowca, który po pijanemu przejechał plażowiczkę stanie przed sądem. Krasnostawska prokuratura skierowała już do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu.
Sprawa dotyczy wydarzeń z lipca tego roku. 24-latek z gm. Siennica Różana wybrał się wówczas nad zalew w pobliskim Kozieńcu. Pojechał tam razem ze znajomymi mercedesem vito. Na miejscu mężczyźni pili piwo. W pewnej chwili 24-latek usiadł za kierownicą dostawczaka i próbował odjechać. Cofając, najechał na leżącą na kocu 37-letnią kobietę. Mieszkanka Chełma doznała niegroźnych obrażeń klatki piersiowej.
- Pokrzywdzona wraz z dwiema innymi kobietami opalała się na rozłożonym przy zbiorniku kocu. Jej koleżanki czytały gazety i widząc cofający pojazd zdążyły odskoczyć. Natomiast 37-latka prawdopodobnie spała i nie zareagowała na zagrożenie - relacjonowała po wypadku Marzena Skiba, oficer prasowy krasnostawskiej policji.
Wezwani na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości 24 latka. Okazało się, że miał on blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Nie miał prawa jazdy. Krzysztofowi W. grozi teraz do 5 lat więzienia.
- Pokrzywdzona wraz z dwiema innymi kobietami opalała się na rozłożonym przy zbiorniku kocu. Jej koleżanki czytały gazety i widząc cofający pojazd zdążyły odskoczyć. Natomiast 37-latka prawdopodobnie spała i nie zareagowała na zagrożenie - relacjonowała po wypadku Marzena Skiba, oficer prasowy krasnostawskiej policji.
Wezwani na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości 24 latka. Okazało się, że miał on blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Nie miał prawa jazdy. Krzysztofowi W. grozi teraz do 5 lat więzienia.
