Koszulki polo z logo szkoły będą zakładać uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4. Za mundurkami opowiedzieli się oni sami i ich rodzice.
Córka pani Anety uczy się w Szkole Podstawowej nr 2. Kobieta nie kryje radości, że w tym roku odpadną jej wydatki związane z zakupem mundurka. - Taki strój nie jest tani, a dzieci bardzo szybko rosną - tłumaczy pani Aneta.
Szkoła podjęła decyzję o rezygnacji z jednolitych strojów już w czerwcu. - Przeważyły względy finansowe - mówi Dorota Mandzińska, dyrektor szkoły. - Nie chcemy narażać rodziców na dodatkowe koszty, bo mundurki nie będą już dofinansowane. A w ubiegłym roku z takiego wsparcia skorzystała prawie jedna czwarta naszych uczniów.
Szkolne uniformy zostaną za to w Szkole Podstawowej nr 4. Ten pomysł poparli praktycznie wszyscy rodzice. Tak jak do tej pory, uczniowie będą ubierać się w koszulki polo i polarowe bluzy. Jednak w tym roku sami wybiorą kolor.
- Rodzice są bardzo zadowoleni z tych strojów - mówi Krystyna Wojtalik, dyrektor szkoły. - Przyznają, że nie martwią się już, w co ubrać dziecko do szkoły. A przy tym sporo zaoszczędzają na odzieżowych zakupach.
Pierwszoklasiści na nowe uniformy muszą poczekać do października. Wtedy zaplanowano pierwsze przymiarki. Koszulki z logo szkoły będą mieli również nauczyciele. Będą je zakładać na szkolne uroczystości.
Na razie nie wiadomo, czy mundurki będą obowiązywały w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 8. Tam spotkanie z rodzicami planowane jest dopiero na piątek. Jeżeli dotychczasowe stroje zostaną, to nakaz ich noszenia zostanie wprowadzony z kilkunastodniowym poślizgiem.
Podobną decyzję muszą podjąć jeszcze rodzice uczniów w Szkole Podstawowej nr 10. - Rada rodziców zbiera się dopiero na początku września i wtedy zajmie się sprawą - mówi Marzena Kwiatek, wicedyrektor szkoły.
Prawie na pewno nie będzie mundurków w Szkole Podstawowej nr 11. - Pod koniec roku szkolnego przeprowadziliśmy ankiety, które pokazały, że ponad połowa rodziców chciałaby z nich zrezygnować - tłumaczy Iwona Ceret, dyrektor szkoły. - Ostateczną decyzję podejmiemy po konsultacjach z radą rodziców.