Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
20-letni diler uprawiał konopie na dachu jednego z bloków w Krasnymstawie. W jego mieszkaniu znaleziono też amfetaminę.
W środę policjanci zauważyli na jednej z ulic, jak 20-latek sprzedaje 27-letniemu znajomemu marihuanę. Obydwaj zostali zatrzymani. Podczas przeszukania mieszkania 20-latka okazało się, że uprawiał on konopie.
- Sadzonki znajdowały się na dachu jednego z bloków. Większe rośliny wysadzał później w pobliżu rzeki Wieprz. Funkcjonariusze zabezpieczyli 5 roślin na dachu oraz 2 sadzonki w okolicach rzeki. Ponadto, w trakcie przeszukania mieszkania 20 latka policjanci zabezpieczyli ponad 11 g amfetaminy - informuje st. asp. Marzena Skiba z krasnostawskiej policji.
20-latek odpowie za udzielanie i uprawę środka odurzającego. Z kolei jego 27-letniemu koledze grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
- Sadzonki znajdowały się na dachu jednego z bloków. Większe rośliny wysadzał później w pobliżu rzeki Wieprz. Funkcjonariusze zabezpieczyli 5 roślin na dachu oraz 2 sadzonki w okolicach rzeki. Ponadto, w trakcie przeszukania mieszkania 20 latka policjanci zabezpieczyli ponad 11 g amfetaminy - informuje st. asp. Marzena Skiba z krasnostawskiej policji.
20-latek odpowie za udzielanie i uprawę środka odurzającego. Z kolei jego 27-letniemu koledze grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
