Wolą kopać piłkę niż kolegów

ale również absolwenci szkoły.

Piłka ręczna, koszykówka, piłka nożna, badminton i capoeira. To tylko część z bogatej oferty, jaką dyrekcja szkoły skierowała do swoich uczniów. - Proponujemy im wiele zajęć pozalekcyjnych, podczas których mogą wyładować swoją energię - mówi Anna Błachnio, wicedyrektor szkoły. - Na szczęście do uczestnictwa w nich nie musimy nikogo namawiać.

- Uczniowie garną się do sportu - cieszy się Agnieszka Kusiak, nauczycielka wychowania fizycznego. - Wystarczy rzucić hasło, a już ustawia się kolejka do gry w koszykówkę czy w piłkę ręczną.

Największym zainteresowaniem cieszy się sekcja piłki nożnej. - Mógłbym biegać za piłką cały dzień - twierdzi Krystian Stachowski, uczeń czwartej klasy. - Wolę kopać ją, niż kolegów - dodaje ze śmiechem. Wtóruje mu Kewin Kruk. - To lepsze niż siedzenie przed komputerem - mówi. - A gram nieźle. Jestem nawet w szkolnej drużynie.

W szkole odbywają się także zajęcia z capoeira. Na treningi brazylijskiej sztuki walki przychodzą nie tylko uczniowie z "piątki” ale także z innych szkół. - Zajęcia są bardzo ciekawe - opowiada czwartoklasista Szymon Tarkowski. - Jest to niby sztuka walki, ale my z nikim nie walczymy. I o to właśnie w tym chodzi.

Nauczyciele prowadzący zajęcia pozalekcyjne nie otrzymują za nie wynagrodzenia. - Robimy to, co lubimy. A pieniądze? Nie zawsze są najważniejsze - twierdzi Andrzej Worzanowski, nauczyciel wf.

Uczniowie na zajęciach sportowych przygotowują się do najróżniejszych rozgrywek międzyszkolnych. Przed dwoma tygodniami zajęli drugie miejsce w V Wieloboju Sprawnościowym Szkół Podstawowych o Puchar Przechodni Prezydenta Miasta Chełm.

Ale nie tylko sportem "piątka” stoi. - Mamy wiele innych kół zainteresowań - mówi Błachnio. - Nasi uczniowie mogą rozwijać swój talent m.in. na zajęciach plastycznych, teatralnych czy przyrodniczych. Działa także koło PCK i drużyna harcerska.