Wsie poza globalną wioską

W gorszej sytuacji są jego rówieśnicy, którzy mieszkają w małych miejscowościach. W większości przypadków połączenie z Internetem jest tam możliwe jedynie drogą telefoniczną. Ta metoda wiąże się jednak z dosyć znacznymi kosztami i tylko nielicznych stać na taki wydatek. Dlatego jedyną możliwością kontaktu z wirtualnym światem stają się internetowe kafejki. Zainwestowało w nie już kilka gmin. Negatywną stroną takich inwestycji jest lokalizacja. Zwykle jest to jedna kawiarenka w całej gminie. Aby do niej dotrzeć trzeba stracić nie tylko pieniądze np. na bilet PKS, ale także sporo czasu. Pozytywne jest to, że można tam skorzystać z Internetu jedynie za symboliczną opłatą lub wręcz za darmo.
W Żółkiewce, kawiarenkę internetową utworzono w miejscowej bibliotece w październiku ubiegłego roku. – Mamy tutaj trzy stanowiska z dostępem do Internetu – mówi pracownik biblioteki. – Można z nich korzystać w godzinach pracy biblioteki. Od poniedziałku do piątku od ósmej do osiemnastej, a w soboty do trzynastej. Jak dotychczas z Internetu korzystają głównie ludzie młodzi. Uczniowie, studenci.
Dostęp do sieci miała mieć także biblioteka w Gorzkowie. W związku z tym, że w gminie nie ma stałego łącza, sprawa się skomplikowała i przesunęła w czasie. Na razie mieszkańcy muszą sobie radzić bez Internetu.
Takiego problemu od niedawna nie ma w Wyrykach. W grudniu ubiegłego roku, także w bibliotece, zaczęła funkcjonować kawiarenka internetowa. – Zdecydowaliśmy się na to, bo otrzymaliśmy korzystną ofertę od jednej z firm – mówi Zbigniew Rymkiewicz, wójt gminy. – Za połączenie zapłaciliśmy niewiele ponad tysiąc złotych. Teraz z Internetu mogą korzystać wszyscy mieszkańcy gminy.
Od ubiegłego roku Internet służy także mieszkańcom gminy Rudnik. Tam dostęp do sieci ma nie tylko miejscowa biblioteka, ale także trzy szkoły podstawowe i gimnazjum. W każdym z tych punktów, jak zapewnia Tadeusz Zdunek, wójt gminy, mieszkańcy mogą w razie potrzeby skorzystać z dobrodziejstw Internetu.