Małżeństwo z Krasnegostawu kupiło pojemniki, w których miało być 120 litrów oleju napędowego. Okazało się, że to oszustwo. Zamiast paliwa, była zwykła woda.
Mężczyzna za cztery pojemniki zapłacił 450 złotych. Po dwóch godzinach, podczas przelewania paliwa zobaczył, że olej napędowy jest tylko na powierzchni, a pod nim była zwykła woda.
Oszukani zawiadomili policję.