
Niecodzienny „ładunek” znaleźli funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej na granicy w Dorohusku. W przerobionych drewnianych paletach z pelletem ukryto ponad 8,6 tysiąca paczek papierosów. Ich szacunkowa wartość rynkowa to ponad 150 tys. zł.

Ciężarówka zmierzała z Ukrainy do Wielkiej Brytanii, ale na drodze do przestępczego sukcesu stanęła czarna labradorka Furia. Pies służbowy szybko zainteresował się paletami, w których przewożono legalny pellet – i to właśnie tam kryły się nielegalne papierosy bez polskich znaków akcyzy. Po kilkugodzinnym rozładunku funkcjonariusze zabezpieczyli cały przemyt.
– Papierosy przewożone w ten sposób są najczęściej podrabiane, niekontrolowane i mogą zagrażać zdrowiu – mówi Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie. – Wszystkie zatrzymywane w przemycie są komisyjnie niszczone.
Dalsze działania prowadzi Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej. Jedno jest pewne – Furia znów udowodniła, że nos do interesów ma doskonały.
