Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

19 września 2011 r.
14:56
Edytuj ten wpis

Deus Ex: Bunt Ludzkości. Recenzja z implantem

0 0 A A
Deus Ex: Bunt Ludzkości
Deus Ex: Bunt Ludzkości

Rzadko kiedy pojawia się taka gra. Gra, która oferuje na tyle spójny i efektowny świat i tyle sposobów na rozgrywkę, że zapominamy o niezbyt dobrej grafice czy nie zawsze działającej sztucznej inteligencji przeciwników. Recenzja gry Deus Ex: Bunt Ludzkości.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Już samo streszczenie fabuły jest tu znacznie ciekawsze niż większość scenariuszy współczesnych gier. Rzecz dzieje w roku 2027 i nie jest to zbyt optymistyczna wizja świata.
Owszem, jest nowocześnie: od ciekawie zaprojektowanych strojów przechodniów, przez wszechobecne holograficzne reklamy po policyjne mechy patrolujące roboty. Mówiąc krótko, ogólna wizja przypomina nieco film Blade Runner. Tyle, ze jest znacznie bardziej szczegółowa.

Świat Deus Ex poznajemy na kilku poziomach. Pierwszy to zwiedzanie lokacji.
Niby nie ma ich zbyt wiele; ot centrum Detroit, Szanghaj, nadbrzeże portowe i plac budowy. Ale w każdej z nich znajdziemy kilka poziomów.

Będzie to futurystyczny biurowiec firmy Sarif Industries wokół której kręci się cała fabuła.
Będą to centra miast: z wielkimi reklamami, infokioskami, sklepami czy hotelami. Oba miasta są utrzymane w odrębnych stylach.
W Szanghaju znajdziemy małe klitki przerobione na bary, jeszcze mniejsze sklepiki wciśnięte gdzieś pod koniec głównej ulicy, ale też hotel o nieco podejrzanej reputacji czy modny klub dla nowobogackich.
W Detroit trafimy i na komisariat, i do wielkiego centrum konferencyjnego. A są jeszcze kanały zaludnione przez biedotę (albo gangi), są dzielnice o bardzo złej reputacji, są wreszcie dziesiątki prywatnych mieszkań, do których możemy się włamać.


Cały ten świat jest spójny – co podkreśla jeszcze dominująca, złota kolorystyka – ciekawie zaprojektowany i na tyle realistyczny, byśmy po kilku minutach gry zapomnieli, że to gra. Tym bardziej, że to dopiero początek. O ile rozmowy z przygodnie napotkanymi mieszkańcami niewiele nam dadzą, to już czytanie prasy w wersji elektronicznej i czy porozrzucanych tu i tam e-booków znacznie zwiększa nasz zasób wiedzy o świecie Deus Ex.
A przede wszystkim o firmie Sarif i jej produktach.

Sarif Industries to gigantyczna korporacja produkująca implanty (wszczepy). Te zastępują utracone kończyny czy organy. Albo znacznie poprawiają niedoskonałości ludzkiej istoty. Niestety, to co zapowiadało się na wielką rewolucję w historii ludzkości, nie wszystkim się podoba.


Z jednej strony ludzie z wszczepami muszą brać neuropozynę; specjalną substancję zapobiegającą odrzuceniom wszczepów. Nie wszystkich na to stać, stąd w dzielnicach biedoty nie brakuje ludzi z wszczepami żebrzących o pieniądze.

Z drugiej strony mamy polityków i mniej lub bardziej legalne ugrupowania walczące o czystość ludzkiej rasy. Sprzeciwiają się wszczepom albo słowem, albo karabinem. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze klasyczna walka polityczna zwolenników i przeciwników wszczepów.

I tej chwili zaczyna się sama gra. Wcielamy się w Adama Jensena, byłego policjanta, obecnie na etacie szefa ochrony laboratorium Sarif Industries. Jensen został zatrudniony osobiście przez pana Sarifa, a to dlatego, że jego zespół badawczy jest na najlepszej drodze do odkrycia czegoś, co całkowicie zmieni sposób korzystania z wszczepów.

Gra zaczyna się od nieudanej próby obrony laboratoium i jego pracowników przed atakiem świetnie zorganizowanej grupy. Adam ledwie uchodzi z życiem, by po sześciu miesiącach obudzić się w szpitalnym łóżku z najlepszymi dostępnymi wszczepami. Jensen – czyli my – ma właściwie jedno zadanie: dowiedzieć się, kto i na czyje polecenie dokonał ataku na Sarif Industries. By nie zdradzać za wiele z fabuły, dość powiedzieć, że jest ona spójna, ciekawa i sprawnie popycha akcję do przodu.

Ale nie ona jest najważniejsza, tylko wszczepy, które odpowiadają za klasyczny dla gier RPG rozwój naszej postaci. Za postępy w grze, wykonywanie zada, etc., otrzymujemy punkty Praxis. Za nie wykupujemy nowe, albo rozwijamy już posiadane umiejętności.

A tych jest całkiem sporo. Są pasywne, zwiększające nasz pancerz, długość sprintu czy odporność na chemikalia. Są wszczepy odpowiadające za aktywację specjalnych zdolności, czyli bycia niewidzialnym, widzenia przez ściany czy użycie specjalnej amunicji Tajfun (niszczącej wszystko w promieniu kilku metrów od nas).

Są wszczepy zwieszające siłę naszych ramion (możemy podnosić cięższe przedmioty), pozwalające wyżej skakać czy stabilizujące nam broń.

Część wszczepów odpowiada za hakowanie komputerów i terminali, a to w Deus Ex jedna z najciekawszych rzeczy. W skrócie: wszystko opiera się na dobrze zaprojektowanej mini gierce. Im więcej mamy aktywnych wszczepów odpowiedzialnych za hakowanie, tym do lepiej zabezpieczonych komputerów możemy się włamać. I mamy też większe szanse na to, że nasz atak nie zostanie wykryty. Dodatkową pomocą są tu specjalne programy blokujące na chwilę działanie programów skanujących czy pozwalających na natychmiastowe przejęcie serwera.

A po co nam hakowanie?

Przydaje się to wszystkiego. Mało tego: jest właściwie jedną z osi rozgrywki. Tu dochodzimy do jednej z największych zalet gry. A jest nia możliwość rozgrywania poszczególnych misji czy całej gry na kilka sposobów.

Pierwsza możliwość, to potraktować Deus Ex: Bunt Ludzkości jak strzelaninę TPP. I jest to najgorsza możliwość. Amunicji jest mało, ulepszenia do broni są dość rzadkie i drogie, a miejsca w ekwipunku niewiele. Ale najgorsza w tym wypadku jest SI naszych przeciwników. Czasami wystarczy zaczaić się przy drzwiach, skorzystać z systemu chowania się za osłonami i czekać, aż wszyscy po kolei będą próbowali przez te drzwi wejść. Mówiąc krótko: takich strzelanin na rynku jest sporo i niektóre z nich są zwyczajnie lepsze.

Znacznie lepiej Deus Ex prezentuje się jako skradanka. W każdej lokacji znajdziemy kilka alternatywnych dróg. Można się przekradać szybami wentylacji, przebijać przez ściany (w określonych miejscach), skorzystać z kanałów czy wejść góra; przez sąsiedni budynek.

W takim podejściu do gry przydaje się specjalny kamuflaż czyniący nas niemal niewidzialnym, widzenie przez ściany czy inna zdolność, pokazująca zasięg widzenia przeciwnika. Tu wreszcie przydaje się możliwość ‘ręcznej' eliminacji wrogów. Trzeba tylko pamiętać, by dobrze ukryć ciała.

A co ma do tego hakowanie? Po pierwsze: większość drzwi jest zabezpieczona hasłem. Możemy je zhakować, albo np. ogłuszyć strażnika i liczyć, że będzie miał przy sobie palmtop z odpowiednim hasłem. Hasło możemy też znaleźć w innym komputerze w danym budynku. Po drugie: czytanie cudzej poczty dostarcza tu sporo rozrywki. Część maili dotyczy fabuły, ale większość to prywatna korespondencja czy spam. Możemy sobie np. poczytać serie maili pracowników telewizji umawiających się na partyjkę w grze turowej. Albo pocztę administratora budynku tłumaczącego mieszkańcom nowe zasady korzystania z klatek schodowych. Albo…

Nie dość, że świetnie buduje to klimat gry, to jeszcze za każdy zhakowany komputer dostajemy punkty doświadczenia.

Do zhakowania są też komputery sterujące pracą kamer, blokad drzwi czy wreszcie robotów strażniczych. W tym ostatnim przypadku możemy je przełączyć i wtedy zamiast nas, zaatakują strażników.

Równie złożony jest też w Deus Ex system prowadzenia dialogów. Raz, że same dialogi są bardzo dobrze napisane. Dwa: rzeczywiście tłuamczą powody naszego/cudzego postępowania.

Przy zadaniach pobocznych nie ma tu sytuacji, że znajdujemy jakąś postać, a ta po prostu zleca nam likwidację jakiegoś celu. Ze zleceniodawcą możemy porozmawiać o jego pobudkach, o tym, co z tego będziemy mieli czy wreszcie o szczegółach samego zadania. Wybierając opcje dialogowe nie widzimy całych odpowiedzi, a jedynie ich emocjonalny kierunek. Przy odpowiednim poprowadzeniu rozmowy możemy z rozmówcy wyciągnąć potrzebne nam informacje czy skłonić go do odpowiedniego zachowania.

Deus Ex: Bunt Ludzkości to gra złożona, dorosła, wielowątkowa, nietypowa i świetnie zaprojektowana. Ale oczywiście ma też swoje wady.

O ile strona artystyczna gry; projekty lokacji i ogólna wizja świata A.D. 2027 prezentuje się doskonale, tak pod względem technicznym jest już przeciętnie. Inne gry mają po prostu lepszą oprawę graficzną, lepsze tekstury, więcej technicznych bajerów. Można też narzekać na małe lokacje: centrum Detroit to tak naprawdę kilka ulic i budynków. Sytuację nieco poprawia fakt, że część budynków okazuje się oddzielnymi lokacjami, a oba miasta są wielopoziomowe (inna rzecz, że czasami bezproduktywnie pałętamy się szukając drogi do konkretnego miejsca i zbyt często oglądamy zbyt długie ekrany ładowania).

Nie dość, że miasta są małe, to też dość puste. Pięć osób na ulicy to już tłum. Szybko też zbrzydną nam prywatne mieszkania czy hotelowe pokoje. Mamy ich dwie odmiany: jeden typ w Detroit, drugi w Szanghaju. W danym mieście wszystkie mieszkania są identyczne.

Ale to w sumie drobiazgi. Deus Ex: Bunt Ludzkości jest jedną z najciekawszych tegorocznych produkcji. To 25-30 godzin świetnej zabawy. A różnorodność sposobów wykonania poszczególnych misji i rozwoju własnej postaci sprawia, że ponowna rozgrywka będzie równie ciekawa. I da okazję do posłuchania hipnotyzującej muzyki, za którą odpowiada Michael McCann.

Nasza ocena: 5+/6


Pozostałe informacje

91 mln 256 tys. 729 zł trafione w Eurojackpot

91 mln 256 tys. 729 zł trafione w Eurojackpot

Ktoś w Polsce trafił główną nagrodę w loterii Eurojackpot. Rozbił bank, zgarniając ponad 91 mln zł. 13 grudnia okazał się dla niego szczęśliwy.

Mikołajki z Trzydziestką
foto
galeria

Mikołajki z Trzydziestką

W Klubie 30 obchodzono Mikołajki. Wszyscy bawili się wyśmienicie. Impreza na całego. Na parkiecie był ogień. Nie zabrakło największych hitów ostatnich lat oraz wspólnych fotek. Tak się bawi Lublin!

Pogoń Łaszczówka po rundzie jesiennej zajmuje siódme miejsce w zamojskiej klasie okręgowej

Pogoń 96 Łaszczówka liczy na udaną rundę wiosenną w zamojskiej klasie okregowej

W ostatnich latach Pogoń 96 Łaszczówka nadawała ton rozgrywkom najciekawszej ligi świata i kończyła je w ścisłej czołówce. Jednak po rundzie jesiennej obecnego sezonu ekipa trenera Jerzego Bojko zajmuje dopiero siódme miejsce w stawce. W Łaszczówce wierzą jednak, że wiosną będzie zdecydowanie lepiej

W ten weekend zadzieją się prawdziwe cuda
Magazyn

W ten weekend zadzieją się prawdziwe cuda

Zbliża się finał 24. edycji akcji Szlachetna Paczka, czyli Weekend Cudów. Wolontariusze ruszą z darami do potrzebujących rodzin.

Julia Szeremeta wróciła na ring w wielkim stylu podczas gali Suzuki Boxing Night
ZDJĘCIA
galeria

Julia Szeremeta wróciła na ring w wielkim stylu podczas gali Suzuki Boxing Night

W lubelskiej hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbyła się gala Suzuki Boxing Night 32. W walce wieczoru Julia Szermeta pokonała Lenę Buchner.

MŚ w pływaniu: Kacper Stokowski za podium na 50 m stylem grzbietowym

MŚ w pływaniu: Kacper Stokowski za podium na 50 m stylem grzbietowym

Kacper Stokowski na pewno zaliczy mistrzostwa świata na krótkim basenie do udanych. Do tej pory zawodnik AZS UMCS wywalczył dwa brązowe medale. Jeden w sztafecie 4x100 metrów stylem dowolnym oraz indywidualnie na 100 m stylem grzbietowym. W piątek 25-latek znowu miał okazję wystąpić w finale. Tym razem na 50 m grzbietem. Niestety, musiał się zadowolić piątą lokatą.

Seria zwycięstw trwa. Start Lublin po bardzo dobrej drugiej połowie pokonał Zastal
ZDJĘCIA
galeria

Seria zwycięstw trwa. Start Lublin po bardzo dobrej drugiej połowie pokonał Zastal

Szósta wygrana w tym sezonie, a czwarta z rzędu. Start Lublin w piątkowy wieczór przedłużył dobrą passę podczas spotkania z Zastalem Zielona Góra. Gospodarze wygrali 91:82, ale znacznie lepiej spisali się w drugiej połowie. W tym czasie zdobyli 50 punktów, a stracili tylko 32.

Jaka szorowarka do dywanów – co trzeba wiedzieć o szorowarkach?

Jaka szorowarka do dywanów – co trzeba wiedzieć o szorowarkach?

Wybór odpowiedniej szorowarki do dywanów znacząco usprawnia czyszczenie i poprawia efektywność pracy. Warto więc znać różnice między urządzeniami domowymi a profesjonalnymi, by dostosować sprzęt do swoich potrzeb.

Jaki środek przeciw pleśni na ścianie wybrać?

Jaki środek przeciw pleśni na ścianie wybrać?

Jak usunąć pleśń ze ściany? To pytanie zadaje sobie wiele osób, których dotknął problem „niepożądanego gościa” w domu. Pleśń jest zarówno problemem estetycznym, jak i zdrowotnym. Warto wiedzieć, co robić, gdy już pojawi się na naszych ścianach oraz w jaki sposób skutecznie się jej pozbyć. Poznajcie sprawdzony środek na niepożądane plamy!

Koszmarny pożar w Idalinie. Zginął ojciec i trójka dzieci
zdjęcia
galeria
film

Koszmarny pożar w Idalinie. Zginął ojciec i trójka dzieci

W nocy z czwartku na piątek w niewielkiej miejscowości Idalin w gminie Józefów nad Wisłą doszło do tragicznego w skutkach pożaru. Z budynku uratowała się matka i czternastoletni syn. Ojciec rodziny i trójka pozostałych dzieci zginęli na miejscu. Sąsiedzi założyli internetową zbiórkę na nowy dom dla pogorzelców.

Oszust spędzi święta w więzieniu

Sukces puławskich policjantów. Oszust trafił do więzienia

Do tymczasowego aresztu trafił 24-latek podejrzany o szereg oszustw wobec seniorów z całej Polski, w tym z Puław. Został ustalony przez puławskich kryminalnych i zatrzymany we Wrocławiu przez tamtejszych policjantów.

Jedno zdjęcie, trzy słowa - rozpoznasz znanych lubelskich celebrytów?
QUIZ

Jedno zdjęcie, trzy słowa - rozpoznasz znanych lubelskich celebrytów?

Ich nazwiska zna cała Polska, pojawiają się na scenach, boiskach oraz szklanych ekranach. Mało kto wie, że są związani z województwem lubelskim.

Choinka za krew

Choinka za krew

Honorowi dawcy nie będą musieli kupować choinki. W najbliższą środę, leśnicy podarują drzewko każdemu, kto zdecyduje się oddać krew.

Ukradli skarbonkę z napiwkami. Słono za to zapłacą

Ukradli skarbonkę z napiwkami. Słono za to zapłacą

Zamojscy policjanci zatrzymali dwóch złodziei, którzy połasili się na napiwki jednej z restauracji. Grozi im kilka lat więzienia.

Muzyka, wino i śpiew - niedziela na zamku w Janowcu

Muzyka, wino i śpiew - niedziela na zamku w Janowcu

Świąteczne utwory wykonanywane na żywo, stoiska gastronomiczne, kramy z ozdobami, św. Mikołaj, warsztaty plastyczne, animacje z Magicznymi Ogrodami - to wszystko i wiele więcej czeka na wszystkich, którzy w sobotę i niedzielę wybiorą się do zamku w Janowcu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium