Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

4 lipca 2011 r.
14:51
Edytuj ten wpis

Dungeon Siege III: Recenzja dziwnie dobrej gry

Autor: Zdjęcie autora RAD
0 0 A A
Dungeon Siege III
Dungeon Siege III

Pierwsze ważenie: o, znowu jakiś hack ‘n' slash. Drugie wrażenie: o, całkiem niezły hack ‘n' slash. Trzecie wrażenie: o, to całkiem zaskakująca gra. Recenzja gry Dungeon Siege III.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Pierwsze Dungeon Siege pojawił się w 2002 roku. Gra zrobiona przez Gas Powered Games szybko zdobyło sobie fanów. Potem były dodatki. Potem część druga i dodatki.

A kilka lat później za kontynuację zabrało się całkiem inne studio. Obsidian Entertainment znane jest z kilku rzeczy. Po pierwsze: robią świetne kontynuacje. Neverwinter Nights II, Knights of the Old Republic II czy Fallout: New Vegas.

Po drugie: w grach Obsidian można narzekać na różne rzeczy, ale na fabułę właściwie nigdy. Ich historie są ciekawe i złożone. Mówiąc krótko: chcemy wiedzieć, jak to wszystko się skończy.

Po trzecie: w grach Obsidian można chwalić różne aspekty, ale kwestie techniczne bardzo rzadko znajdują się po stronie plusów. Dungeon Siege III idealnie pasuje do takiego obrazu Obsidian Entertainment.
Akcja Dungeon Siege III zabiera nas do królestwa Ehb. Kraina pogrąża się w coraz większym chaosie. Na traktach handlowych grasują rabusie. Po śmierci władcy rozpadają się lokalne sojusze i wszyscy zaczynają się szykować do wojny. A X Legion, który do tej pory odpowiadał za prawo i sprawiedliwość, zostaje oskarżony o zabicie władcy. I nagle wszyscy zaczynają polować na członków legionu.
A problem polega na tym, że my wcielamy się w członka tegoż właśnie. Z jednym zadaniem: wyplenić zło i uratować świat. W sumie fabuła oszałamiająca nie jest i część dialogów nadaje się do przeklikania.

Ale to hack ‘n' slash i już samo istnienie opcji dialogowych zaskakuje.
Owszem, 99 % dialogów i tak prowadzi do jedynego istniejącego rozwiązania, ale czasami naprawdę mamy wybór i w tych kilku momentach Dungeon Siege III zamienia się w klasyczne RPG, gdzie decydujemy o sposobie rozwiązania misji pobocznej.
Takich nietypowych (dla gatunku) rozwiązań jest w tej grze więcej.
Zamiast tworzyć własną postać, możemy wybrać tylko jedną z czterech gotowych. Te są zróżnicowane i gra się nimi inaczej. Niemniej dla wielu graczy to, że nie mogą przez godzinę bawić się suwakami i statystykami będzie minusem.

Za to system rozwoju postaci działa dobrze.
Każdy bohater ma dwie postawy, które odpowiadają zestawom broni. W przypadku Katariny będzie to... strzelba lub pistolety. Przy każdym zestawie mamy trzy specjalne zdolności odblokowywane wraz z postepami w grze plus trzy zdolności defensywne.
Wraz ze zdobywaniem doświadczenia, każdą ze zdolności możemy rozwinąć (każda zdolność ma pięć poziomów).
Do tego jeszcze 10 biegłości; również do kilkustopniowego rozwinięcia. A są jeszcze specjalne czyny (wynikające ze znalezienia czegoś w grze lub zdobyciu odpowiedniej ilości wiedzy z czytania ksiąg), które też wpływają na statystyki.
W sumie cały ten system jest prosty, zrozumiały i całkiem fajny (a używanie zdolności w walce nie jest w żadnym stopniu kłopotliwe). Tyle, że grze siła naszej postaci jest często niewidoczna.
Czy to na 5, czy to na 25 poziomie, walki ze zwykłymi przeciwnikami przebiegają w sumie podobnie. Nie czujemy, że nasza postać to potężny bohater.

Podobnie rzecz ma się z ekwipunkiem. Tego znajdziemy sporo. Jeszcze więcej zostanie po pokonanych wrogach. Ale większość tego żelastwa epicka jest tylko z nazwy. Bardzo rzadko uda się zdobyć/znaleźć sprzęt zdecydowanie lepszy od tego, który mamy. Zresztą w sklepach jest podobnie: te przydają się właściwie tylko wtedy, kiedy chcemy szybko wyekwipować nowego członka "drużyny” (niemal całą grę przechodzimy z towarzyszem, czyli jednym z trzech pozostałych członków X Legionu. Możemy ich zmieniać właściwie w dowolnym momencie. Ich umiejętności i poziom zostanie dostosowany do aktualnego poziomu naszego bohatera, ale o ekwipunek musimy zatroszczyć się sami).

Żeby już skończyć z narzekaniem na grę, dodajmy jeszcze kiepskie sterowanie (które zostało na szczęście nieco ulepszone w ostatnim patchu).

Pora na całkiem pokaźną listę zalet. Dostępnych bohaterów opracowano fajnie i na tyle różnorodnie, że jest sens zagrania inną. Nasi towarzysze też radzą sobie nienajgorzej (nie mamy nad nimi żadnej kontroli), choć nie zawsze są skorzy do atakowania przeciwnika.

Skoro już o przeciwnikach mowa: tu Obsidian się popisał. Każda większa lokacja ma swój zestaw stworów. Wymyślono ich ciekawie, nie nudzą się i wyglądają fajnie. Podobnie ma się rzecz z bossami.

Jeszcze lepsze wrażenie robią lokacje. Nie chodzi tu techniczną stronę oprawy graficznej (tu cudów nie ma), ale o wizję artystyczną. Wioski, lochy, bagna, podziemia, opuszczone posiadłości ze zjawami, kopalnie, metropolia pełna robotów... duża różnorodność, spory rozmach i kilka ładnych widoków. Nie jest źle.

WYROK

Z jednej strony uproszczenia, z drugiej rozbudowana, jak na gatunek gry, fabuła. Niby nie ma olśniewającej grafiki, ale niektóre lokacje zwiedza się z przyjemnością. Niby nic wielkiego, a da się sympatycznie spędzić kilkanaście godzin (a nawet sporo więcej, bo jest jeszcze tryb kooperacji).

Nasza ocena: 4/6

Pozostałe informacje

Miasto otwiera nabór do Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Lublinie

Miasto otwiera nabór do Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Lublinie

Rozpoczął się nabór uczestników do nowej placówki przy ul. Poturzyńskiej 1 w Lublinie. Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne zapewni wsparcie 20 osobom z niepełnosprawnościami.

W trzeciej rundzie TAURON Pucharu Polski ChKS Chełm podejmie PZL Leonardo Avię Świdnik

ChKS Chełm znowu zagra z PZL Leonardo Avią Świdnik, tym razem w Tauron Pucharze Polski

ChKS Chełm zmierzy się z PZL Leonardo Avią Świdnik w trzeciej rundzie TAURON Pucharu Polski. Początek spotkania w środę o godzinie 19

Siedemdziesięciolatka jechała "na zderzaku" busa. Nie zdążyła wyhamować

Siedemdziesięciolatka jechała "na zderzaku" busa. Nie zdążyła wyhamować

Trzy osoby trafiły do szpitala po zdarzeniu drogowym w m. Szopinek w gminie Zamość. Kierująca toyotą 70-latka uderzyła w jadącego przed nią citroena. Jak wstępnie ustaliła policja, kobieta nie zachowała właściwej odległości od jadącego przed nią pojazdu.

Oskarżony nie był obecny na ogłoszeniu wyroku

Potrącił policjanta i uciekał przez całe miasto. Dzisiaj kibol usłyszał wyrok

Jechał samochodem, biegł i przepłynął rzekę. Wszystko po to, aby uciec przed wymiarem sprawiedliwości. W tle sprawy porachunki kibiców Motoru Lublin.

Po porażce z Ostrovią Ostrów Wielkopolski i Górnikiem Zabrze puławscy liczą, że ich drużyna w końcu wywalczy komplet punktów

Azoty Puławy kontra Gwardia Opole. Chcą w końcu wygrać u siebie

Rywalem Azotów Puławy będzie COROTOP Gwardia Opole. Środowe spotkanie w hali przy ul. Lubelskiej rozpocznie się o godzinie 18. Będzie to mecz drugiej kolejki rundy rewanżowej.

Trzy starsze panie zginęły w wypadku. Ruszył proces kierowców

Trzy starsze panie zginęły w wypadku. Ruszył proces kierowców

Koleżanki Wanda, Janina i Teresa z Poniatowej zginęły w sierpniu ubiegłego roku w wypadku samochodowym w Chodlu. W opolskim sądzie ruszył proces dwóch oskarżonych kierowców.

Policja w okresie przedświątecznym. Więcej patroli i walka z wakatami?
film

Policja w okresie przedświątecznym. Więcej patroli i walka z wakatami?

Okres przedświąteczny to czas wzmożonej pracy dla policji. Większy ruch na drogach, tłumy w galeriach handlowych i ryzyko kradzieży to wyzwania, z którymi mierzą się funkcjonariusze. Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie opowiada o planach na najbliższe tygodnie.

Radosław Muszyński prowadził Lewart od 27 września do 10 grudnia

Lewart Lubartów znowu zmienia trenera

Niespodziewane wieści z Lubartowa. Tamtejszy Lewart zdecydował się na kolejną zmianę trenera. Sezon na ławce rozpoczynał Grzegorz Białek, który wywalczył z drużyną awans do III ligi. Rundę kończył za to Radosław Muszyński. We wtorek działacze ekipy beniaminka poinformowali jednak, że zdecydowali się podziękować szkoleniowcowi.

Lublin w klimacie Bożego Narodzenia
ZDJĘCIA
galeria

Lublin w klimacie Bożego Narodzenia

Gdy dzień staje się coraz krótszy i chłodniejszy, Lublin ubiera się w iluminację, tworząc wyjątkowy klimat w całym mieście. Od Bramy Krakowskiej po Centrum Spotkania Kultur – każdy zakątek emanuje magią Bożego Narodzenia.

Sergi Samper na razie ma kontrakt z Motorem do końca sezonu 24/25

Sergi Samper na dłużej w Motorze Lublin? „Dobrze się tutaj czuję”

Ten transfer był hitem letniego okienka transferowego w PKO BP Ekstraklasie. Do Motoru Lublin dołączył Sergi Samper, były zawodnik FC Barcelony i kolega klubowy Leo Messiego, który w karierze cieszył się z: mistrzostwa Hiszpanii, Superpucharu Hiszpanii, tytułu Klubowych Mistrzów Świata, a wygrywał też Ligę Mistrzów. Jego umowa obowiązuje do końca sezonu 24/25. A czy jest szansa, że zostanie w drużynie na dłużej?

ME w pływaniu: Medal i finał, czyli świetny dzień Kacpra Stokowskiego z AZS UMCS Lublin

ME w pływaniu: Medal i finał, czyli świetny dzień Kacpra Stokowskiego z AZS UMCS Lublin

To się nazywa udane otwarcie zawodów. Pierwszego dnia mistrzostw Europy na krótkim basenie, które wystartowały w Budapeszcie mnóstwo powodów do radości miał Kacper Stokowski. Pływak AZS UMCS Lublin najpierw awansował do finału na 100 metrów stylem grzbietowym. Niedługo później wraz ze sztafetą 4x100 metrów stylem dowolnym wywalczył brązowy medal.

Terapia z Dr Misio
koncert
20 grudnia 2024, 18:00

Terapia z Dr Misio

Dr Misio, to rock’n’rollowa ekipa grająca ostrego rocka pod wodzą niesamowitego Arka Jakubika – jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów oraz scenarzysty, znanego m.in. z ról w filmach Wojtka Smarzowskiego („Wesele”, „Dom zły”, „Drogówka”, „Wołyń”, „Kler”). Już 20 grudnia (piątek) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt Dr Misio pokaże Wam co to znaczy rock’n’roll.

Kluby Płomyków: nowe świetlice dla podopiecznych lubelskiego szpitala dziecięcego
DLA PACJENTÓW
galeria

Kluby Płomyków: nowe świetlice dla podopiecznych lubelskiego szpitala dziecięcego

Dziś (10 grudnia) na Oddziale Ortopedycznym Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie otwarto dwie wyjątkowe świetlice: „salę morską” i „salę leśną”. To miejsca, w których mali pacjenci mogą bawić się i integrować z rówieśnikami, znajdując emocjonalne wsparcie w procesie leczenia.

Całoroczne domki mobilne - nowy trend jako alternatywa dla mieszkania w bloku

Całoroczne domki mobilne - nowy trend jako alternatywa dla mieszkania w bloku

W ostatnich latach obserwujemy fascynujący trend w branży mieszkaniowej - rosnącą popularność całorocznych domków mobilnych. Te innowacyjne konstrukcje łączą w sobie zalety tradycyjnego domu z elastycznością i swobodą, jakiej nie zapewni żadne mieszkanie w bloku. Czym właściwie są całoroczne domki mobilne? To kompaktowe, przenośne jednostki mieszkalne, zaprojektowane z myślą o komfortowym użytkowaniu przez cały rok, niezależnie od warunków pogodowych. Doskonałym przykładem są domki mobilne od firmy Mobildom, które łączą w sobie skandynawską jakość wykonania z polską myślą techniczną

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium