W tej grze jest więcej zapaśników, bokserów i siłaczy niż we wszystkich edycjach Tańca z Gwiazdami razem wziętych. Dziś premiera gry EA Sports MMA.
– Cieszę się, że wziąłem udział w przedsięwzięciu, dzięki któremu cały świata usłyszy o MMA – podkreślał w wywiadach Jemieljanienko, który stoczył 34 walki, 32 wygrał. Jedną przegrał w kontrowersyjnych okolicznościach i nic dziwnego, że specjaliści uważają go za najlepszego zawodnika MMA.
Na liście są jeszcze: Andrei Arlovski, Fabricio Werdum, Tim Sylvia, Ken Shamrock, Gegard Mousasi, Ronaldo "Jacare" Souza, Jason "Mayhem" Miller czy Jake Shields.
W grze pojawiają się również przedstawiciele japońskiej federacji Mystic i brazylijskiej Liga De Combate. To pociąga za sobą tez spory wybór miejsca walki (od Stanów przez Brazylię po Japonię). Trzeba zresztą twórcom przyznać, ze świetnie zadbali o przedstawienie atmosfery towarzyszącej pojedynkom MMA. Jest nawet sędzia Big John McCarthy i para znanych w USA komentatorów: Frank Shamrock i Mauro Ranallo.
Oczywiście najważniejsza jest tu walka. Twórcy zwracają uwagę, że system kontroli (nazwanych przez nich Total Strike Control) jest łatwy w obsłudze, ale oferuje duże możliwości taktyczne.