Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na początku marca rozpocznie się postępowanie dyscyplinarne nauczycielki szkoły w Werbkowicach (pow. hrubieszowski). Kobieta może zostać nawet wydalona z zawodu.
– Komisja dyscyplinarna podjęła w piątek decyzję o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego w tej sprawie – informuje Weronika Jezior, przewodnicząca komisji. – Zrobiła to na wniosek rzecznika dyscyplinarnego dla nauczycieli.
Rzecznik uznał, że zarzuty stawiane kobiecie są zasadne. Nauczycielka miała uderzyć książką w głowę jednego z uczniów starszych klas szkoły podstawowej. Potem wyprowadziła go z klasy i na korytarzu skrzyczała.
O sprawie rodzice ucznia poinformowali dyrekcję szkoły, a ta kuratorium oświaty. W efekcie nauczycielka została zawieszona i odpowie przed komisją dyscyplinarną. Jeśli i ta uzna, że zarzuty są zasadne i takie zdarzenie miało miejsce grozi jej nagana, zwolnienie z pracy, zwolnieniem z pracy z zakazem przyjmowania nauczyciela do zawodu przez trzy lata lub wydalenie z zawodu nauczyciela.
