Związkowcy jasno. Są przeciwko obowiązkowym szczepieniom

Prof. Horban pytany był w czwartek w TVN24, czy podjęto decyzje dotyczące obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19 dla niektórych grup zawodowych, przekazał, że "decyzji nie ma, ale jesteśmy bardzo blisko wydania zaleceń".

Przewodniczący Rady Medycznej przekazał, że niemal pewne jest wydanie zaleceń dotyczących obowiązkowych szczepień dla pracowników ochrony zdrowia. Podał, że do rozważenia są obowiązkowe szczepienia dla nauczycieli oraz, że mogą się pojawić zalecenia dotyczące obowiązkowych szczepień dla pracowników administracji, pracowników sklepów wielkopowierzchniowych i służb porządkowych.

Wyraził nadzieję, że decyzje te zostaną podjęte do końca przyszłego tygodnia.

– Jesteśmy przeciwnikami wprowadzenia przymusu szczepień – powiedział Sławomir Wittkowicz, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Solidarność - Oświata", członek prezydium Forum Związków Zawodowych, komentując wypowiedź prof. Horbana dotyczącą obowiązkowych szczepień dla pewnych grup zawodowych.

Wskazał na to, że są osoby, które ze względów medycznych, na przykład chorują na niektóre choroby przewlekłe, nie mogą być szczepione przeciwko COVID-19. – Co z takimi osobami, dostaną zakaz pracy z dziećmi, albo zakaz pracy w sklepie lub przychodni?  –  pytał Wittkowicz.

Zauważył też, że ostateczną decyzję w sprawie wprowadzenia obowiązkowych szczepień podejmie rząd, a nie Rada Medyczna.

Rzeczniczka Związku Nauczycielstwa Polskiego Magdalena Kaszulanis odnosząc się do wypowiedzi przewodniczącego Rady Medycznej opowiedziała się za promocją szczepień przeciw COVID-19. Podkreśliła, że zdecydowana większość nauczycieli jest zwolennikami szczepień. Przypomniała, że wiosną, gdy ruszyła akcja szczepień nauczycieli na 660 tys. osób zarejestrowało się na nie około pół miliona. – Pracujemy nad stanowiskiem w sprawie wprowadzenia obowiązku szczepień przeciw COVID-19. Przedstawimy je w przyszłym tygodniu – dodała Kaszulanis.