Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

11 lipca 2019 r.
7:42

10 pięter, winda nie działa. Uruchomią ją dopiero za 2 tygodnie

0 7 A A

Czy można żyć w wieżowcu bez windy? Na taką próbę wystawiła swoich mieszkańców spółdzielnia mieszkaniowa „Bałtyk” z Gdyni. Efekt? Część mieszkańców jest uwięziona, reszta przeżywa codzienną gehennę.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Spółdzielnia mieszkaniowa "Bałtyk" w Gdyni świętuje swoje 60-lecie. Jednak nie wszyscy spółdzielcy mają powody do zadowolenia.

Mieszkańcy jednego z 10-piętrowych bloków są zmuszeni do wspinania się po schodach, ponieważ jedyna w tym budynku winda stoi zepsuta. Ludzie są zirytowani brakiem informacji o terminie naprawy dźwigu.

- W tej sytuacji niektórzy sąsiedzi powystawiali krzesła. Dzięki temu możemy odpocząć w drodze do swoich mieszkań – opowiada jedna z lokatorek.

- Co dwa piętra muszę odpoczywać. Boję się, że przez nich dostanę trzeciego zawału – dodaje jeden z lokatorów.

Ludzie starają się radzić sobie, mimo przeciwności losu.

- W jednym biodrze mam protezę, drugie jest do operacji. Mimo wszystko, codziennie chodzę po zakupy – słyszymy od jednej z mieszkanek.

- Powinnam chodzić przy chodziku, ale kto go będzie z ósmego piętra znosić i wnosić? – pyta zirytowana lokatorka.

W najtrudniejszej sytuacji są mieszkańcy, którzy poruszają się wyłącznie na wózkach. Bez windy nie mają możliwości wydostania się z budynku.

- Największy problem mam z wizytami u lekarza. Miałam wyznaczone terminy i niestety musiałam odwołać wizyty. Przecież nikt mnie nie zniesie z ósmego piętra. Jestem uwięziona w domu – skarży się Dorota Kosicka.

Uwięziona w swoim mieszkaniu jest również pani Teresa, mieszkająca na dziesiątym piętrze. Chodzenie po schodach okazało się niebezpieczne dla jej życia.

- Musiałam robić zakupy, chciałam być samodzielna. Niestety, dostałam zawału. Teraz, schodząc ryzykowałabym kolejnym – wskazuje Teresa Kamińska.

Do sklepu chodzi schorowany mąż kobiety.

- Codziennie rano chodzę po chleb. Co pół piętra muszę się zatrzymywać. W sumie nim wrócę do domu mijają trzy godziny, czasami trwa to dłużej – przyznaje Wilhelm Kamiński.

Pani Marietta mieszka z synem na ósmym piętrze.

- Oboje jesteśmy niepełnosprawni. Czasami praktycznie głodujemy, nie kupujemy dużo, tylko to, co jest najważniejsze. Przesiadujemy na ławce pod blokiem prawie cały dzień, bo się boimy wracać do domu, na ósme piętro. Boimy się, że któreś z nas może się przewrócić – mówi Marietta Kill i podkreśla: Ani razu nie przyszedł do nas nikt ze spółdzielni, by spytać się, jak sobie radzimy.

Pan Arkadiusz ma problemy z sercem, mieszka na dziesiątym piętrze. Mężczyzna uważa, że przez chodzenie po schodach, jego stan zdrowia się pogorszył.

- Przez brak windy i duży wysiłek fizyczny, moje serce nie wytrzymało. Trafiłem do szpitala, gdzie miałem wykonany zabieg kardiowersji. Lekarze musieli zatrzymać moje serce i ruszyć je na nowo. Muszę teraz unikać dużego wysiłku fizycznego, co żyjąc tutaj jest praktycznie niemożliwe – mówi Arkadiusz Dolecki.

Jak długo ma jeszcze trwać gehenna mieszkańców? Chcieliśmy o to zapytać podczas imprezy z okazji 60-lecia spółdzielni, ale nie pojawił się na niej nikt z zarządu.

Okazało się, że prezes mieszka w pobliżu bloku z zepsutą windą. W jego budynku nie ma problemu z windą, a właściwie dwiema. Spotkaliśmy go pod domem, ale początkowo nie chciał z nami rozmawiać. Nie chciał też zobaczyć, z czym na co dzień zmagają się mieszkańcy pobliskiego bloku.

Spółdzielnia mieszkaniowa nie podlega władzom miasta. Jednak uznaliśmy, że sytuacja jest na tyle poważna, że urzędnicy miejscy powinni zaangażować się w pomoc mieszkańcom.

- Postanowiliśmy natychmiast zareagować, mimo, że to jest podmiot prywatny. Sytuacja jest na tyle drastyczna, że wysłaliśmy już pracowników MOPS-u, żeby sprawdzili, czy nikomu nie dzieje się krzywda – mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowa Urzędu Miasta w Gdyni.

Prezes spółdzielni mieszkaniowej zgodził się przedstawić plan rozwiązania problemu. Twierdzi, że koszt i termin naprawy zepsutej windy są podobne do tych, które wiążą się z kupnem nowego dźwigu. Dlatego spółdzielnia zdecydowała się kupić nową windę, ale ta ma być uruchomiona dopiero za 13 tygodni.

- Całe zło skupia się na spółdzielni, ale problem leży gdzieś indziej – twierdzi Sławomir Piechota, prezes spółdzielni „Bałtyk” w Gdyni i deklaruje; Będziemy przechodzić przez mieszkania i jak ktoś będzie życzył sobie pomocy, to będziemy wszystko załatwiać, żeby ludzi odciążyć.

Czy stało się tak, jak obiecał prezes? Zapytaliśmy o to mieszkańców, tydzień po spotkaniu w spółdzielni.

- Nie słyszałem, żeby ktokolwiek z administracji się pokazał. Przewidywana data uruchomienia windy to 24 września. To oznacza, że jeszcze prawie trzy miesiące będziemy chodzić po schodach. Nie potrafię sobie tego wyobrazić – przyznaje Franciszek Klein.

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Przyjemność, praca, pasja i miłość splatają się w moim życiu i płyną szczęśliwie w różnych dawkach. Myślę, że nie jest dobrze być poza życiowym balansem. Dobrze jest stać równo na obu nogach – ROZMOWA z Janem Hussakowskim, reżyserem spektaklu „Balladyna”, którego premierę zobaczymy 10 maja w Teatrze Osterwy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Najważniejsze: nie grillujemy na żywym ogniu, który zwęgli potrawy i nada im gorzki smak. A na powierzchni potrawy wytworzą się rakotwórcze substancje.

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Dziś przed południem, 4 maja, 64-letni mężczyzna kierujący motorowerem marki Yamasaki na zakręcie w Tarkawicy (pow. Ostrówek Lubelski) stracił panowanie nad jednośladem i staranował ogrodzenie jednego z domów

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

W niedzielę o godzinie 15.00 Motor Lublin rozegra jeden z kluczowych meczów w tym sezonie. Żółto-biało-niebiescy zmierzą się w Płocku z tamtejszą Wisłą i chcąc myśleć o barażach o PKO BP Ekstraklasę nie mogą tego spotkania przegrać. O tym jakie nastroje panują w obozie lublinian przed tym spotkaniem zdradził trener Mateusz Stolarski

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty Puławy sprawiła swoim kibicom bardzo miłą niespodziankę. W sobotę podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego wygrali w Stężycy z tamtejszą Radunią i wciąż są w grze o pozostanie w przyszłym sezonie na centralnym poziomie rozgrywkowym

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Na targu pod Zamkiem można było dziś kupić pierwsze krajowe truskawki, spod Zwolenia. Cena za kilogram 28 zł, za łubiankę 70 zł

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej
galeria

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej

Wierni obrządku prawosławnego obchodzą Wielką Sobotę, kończąc w ten sposób czas oczekiwania na Święta Wielkanocne. W tym roku Wielkanoc u prawosławnych przypada na 5 maja, w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca wg. kalendarza juliańskiego, po obchodach Paschy Żydowskiej. W Cerkwi prawosławnej wierni poświęcili pokarmy jakie będą spożywać podczas wielkanocnego śniadania.

Przepisy na grilla: młoda kapusta

Przepisy na grilla: młoda kapusta

Nie ma lepszej rzeczy w maju niż młoda, zasmażana kapusta z koperkiem. No chyba, że jest to chrupiąca golonka z grilla podana z młodą kapustą

Odszedł mistrz Henryk Prażmo. Ostatni gong

Odszedł mistrz Henryk Prażmo. Ostatni gong

1 maja 2024r. w wieku 85 lat zmarł mój Tata HENRYK PRAŻMO - sportowiec, pięściarz wagi ciężkiej WKS Lublinianka. Młodzieżowy Mistrz i Wicemistrz Polski ,,ZRYW”, 10-krotny Mistrz Województwa Lubelskiego. W latach 1956-1969 stoczył ok. 150 walk w większości zwycięskich. Był czołowym bokserem wagi ciężkiej w Polsce. Kuszony intratnymi ofertami z czołowych klubów - Legii, Gwardii i innych…pozostał wierny Lublinowi….! W środową majową noc usłyszał ostatni gong…- poinformował Jerzy Prażmo

GIS ostrzega: Bakterie w mleku dla niemowląt. Mogą powodować groźną chorobę

GIS ostrzega: Bakterie w mleku dla niemowląt. Mogą powodować groźną chorobę

Listerioza to choroba zagrażająca głównie kobietom w ciąży, noworodkom i osobom z obniżoną odpornością. Bakterie, które mogą ją wywołać wykryto w mleku modyfikowanym dla niemowląt

Piaseczno. Eko-patologia, wypoczynek wśród śmieci

Piaseczno. Eko-patologia, wypoczynek wśród śmieci

Tak gmina dba o eko turystykę, nad jeziorem Piaseczno pełno śmieci, gdy zawieje wiatr, fruwają po okolicy i pływają w wodzie - alarmuje nasz Czytelnik

Majówka 2024. Zamojska Akademia Kultury otwiera letni sezon. Sobota pełna atrakcji
4 maja 2024, 8:00
galeria

Majówka 2024. Zamojska Akademia Kultury otwiera letni sezon. Sobota pełna atrakcji

Od rana do popołudnia jest otwarta 4 maja Zamojska Akademia Kultury mieszcząca się w gmachu dawnej Akademii Zamojskiej. Na dziś zaplanowano tutaj mnóstwo atrakcji dla dużych i małych gości. Bo to ma być rodzinne otwarcie sezonu letniego

Krasnystaw. Marzy ci się policyjny mundur? Nabór trwa

Krasnystaw. Marzy ci się policyjny mundur? Nabór trwa

Marzy ci się policyjny mundur? Jest okazja, bo komenda w Krasnymstawie prowadzi nabór do służby

"Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy, ale patrzymy do przodu". Opinie po meczu Górnika Łęczna z Odrą Opole
galeria

"Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy, ale patrzymy do przodu". Opinie po meczu Górnika Łęczna z Odrą Opole

W piątkowy wieczór Górnik Łęczna zdobył bardzo ważne trzy punkty pokonują na swoim stadionie Odrę Opole. Dla łęcznian było to tym samym przełamanie po dwóch domowych porażkach z rzędu. Jak mecz podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę zmierzy się w Częstochowie z Krono-Plast Włókniarzem

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę zmierzy się w Częstochowie z Krono-Plast Włókniarzem

Niepokonany Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę (godz. 16.30) zmierzy się na wyjeździe z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa. Ekipa spod Jasnej Góry we wtorek nadrobiła ligowe zaległości, ale wciąż czeka na premierowe zwycięstwo w tym sezonie

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!