Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

14 czerwca 2019 r.
8:30

17-latka zgwałcona na imprezie urodzinowej? „Syn nie ma sobie nic do zarzucenia"

Impreza urodzinowa w gronie przyjaciół i jeden drink, którego wypicie bezpowrotnie zmieniło życie 17-letniej Zuzanny. Skrzywdzona dziewczyna od kilku miesięcy bezskutecznie walczy o sprawiedliwość.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

17-letnia Zuzanna została zaproszona na urodziny koleżanki ze szkoły. Impreza odbyła w domu jubilatki. - Moja córka była na prywatce wśród swoich znajomych, ludzi, których zna i lubi. To było zwykłe spotkanie młodych ludzi – opowiada Marzena Bruś, matka.

Wśród zaproszonych gości był m.in. 20-letni mężczyzna. Na imprezę przyszedł ze swoją dziewczyną.

- Na początku rozmawialiśmy. Opowiadał, że jest barmanem i może zrobić mi dobrego drinka. Zgodziłam się. Wypiłam tego drinka. Pamiętam, że miał intensywny smak. Zaczęłam się źle czuć. Moje mięśnie były bardzo rozluźnione, nie mogłam chodzić. Potem pamiętam już wszystko z przerwami – mówi Zuzanna.

Mama Zuzanny podejrzewa, że mężczyzna dodał do drinka córki substancję psychoaktywną. Narkotyk miał wprowadzić dziewczynę w stan odurzenia, w skutek, którego straciła kontrolę nad swoim ciałem i nie mogła się bronić.

- Zaczął się do mnie dobierać. Mówiłam mu, żeby przestał, że nie chce, ale dalej robił swoje. Pamiętam, że znalazłam się w łazience. Leżałam tam na podłodze. Czułam mocny ból, ale nie mogłam krzyczeć. Byłam zapłakana i wszędzie była krew – opowiada 17-latka i dodaje: Pamiętam, że jego ręce też były w mojej krwi. Cały czas płakałam, on pytał, czemu płaczę. Dalej nie pamiętam nic.

Zuzanna powiadomiła policję. Trafiła do szpitala, gdzie pobrano jej krew i wykonano badania ginekologiczne. Obdukcja lekarska potwierdziła, że doszło do gwałtu.

Dziewczyna miała rany i wybroczyny w miejscach intymnych, a na jej ciele były widoczne siniaki. Biegły psycholog potwierdził, że dziewczyna mówi prawdę.

- Ten człowiek chcąc zadowolić siebie, skrzywdził bezbronną dziewczynę. Nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić, że ktoś mówi wyraźnie: „Nie, przestań, to mnie boli”, a on robi to dalej – komentuje matka Zuzanny.

Śledztwo w sprawie trwa od siedmiu miesięcy. - Wszystko jest układane w taki sposób, żeby sprawa została zamknięta i zamieciona pod dywan, żeby on nigdy nie został nazwany sprawcą i nigdy nie usłyszał zarzutów – dodaje Marzena Bartuś.

Mimo, że policja dysponuje obdukcją lekarską, opinią biegłego psychologa potwierdzającą, że dziewczyna nie konfabuluje, podejrzewany nie został zatrzymany.

- Już parę dni po zdarzeniu zadzwoniłam do pani prokurator. Byłam oburzona, mówiłam, że córka jest w bardzo złym stanie. Pytałam, czemu ten człowiek nie jest zatrzymany. Odpowiedziała, żebym do niej nie dzwoniła, że nikogo nie zatrzymała i być może umorzy tę sprawę. Po czym rozłączyła się – opowiada matka dziewczyny.

Śledczy nie zbadali krwi, pobranej od dziewczyny dzień po gwałcie, a wskazanego przez nią mężczyznę przesłuchano dopiero po trzech miesiącach.

- W tym konkretnym przypadku zdecydowano o uzupełnieniu materiału dowodowego o przesłuchania świadków przed uzyskaniem opinii toksykologicznej – mówi Joanna Biranowska-Sochalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Ojciec podejrzewanego jest policjantem. - To, czym zajmuje się zawodowo ojciec przesłuchiwanego w tej sprawie, nie ma żadnego wpływu na to postępowanie. Mogę potwierdzić, iż jest to funkcjonariusz policji z pionu prewencji w jednostce niezależnej od tej, która dostała tę sprawę do postępowania. Nie ma też żadnego dostępu do akt sprawy – przekonuje nadkom. Alicja Śledziona, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Po w Szczecinie.

Jednak z naszych informacji wynika, że ojciec podejrzewanego jest oficerem szczecińskiej policji. Pracuje w stopniu komisarza w tej samej komendzie, w której prowadzone jest śledztwo.

Prokuratura po ponad siedmiu miesiącach wciąż nie postawiała nikomu zarzutów. Problemem nie jest też to, że ojciec sprawcy przyszedł na przesłuchanie z synem i rozmawiał z policjantem, który prowadzi to śledztwo.

- Syn nie ma sobie nic do zarzucenia. Nie zrobił nic złego i ja też tak uważam. Nie doszło do gwałtu, postępowanie toczy się w prokuraturze i nie ma żadnych podstaw, by postawić mu zarzuty. Nie ma w materiałach dowodowych żadnego śladu, by doszło do jakiegokolwiek przestępstwa – powiedział naszej reporterce ojciec podejrzewanego.

Podejrzewany w sprawie 20-latek pracuje jako barman.
- Nie będę udzielał żadnych wywiadów, nie będę o tym gadał, bo planuje zapomnieć o tej sprawie. Dla mnie osobiście to jest zamknięte. Nie obchodzi mnie to – uciął krótko.

Urodzinowa impreza, na której doszło do zdarzenia bezpowrotnie zmieniła życie Zuzanny.
- Boję się uśmiechać, bo ktoś może zrozumieć, że nic mi się nie stało. Mogą pytać, dlaczego nie płaczę, nie chodzę smutna. Nie mam kontroli nad swoimi emocjami – mówi Zuzanna i dodaje: Tęsknie za codziennym życiem, za zwykłym wstawaniem rano do szkoły, spotykaniem się tam ze znajomymi, śmianiem się. Takim bezstresowym życiem.

Dziewczyna nie radząc sobie z emocjami, targnęła się na własne życie.
- Raz stwierdziłam, że już mogę to zakończyć i w takim szale, transie, nie czując bólu, podcięłam sobie żyły – wyznaje nastolatka.

- To był pierwszy raz, kiedy miałam ochotę wsiąść w samochód i jechać wymierzyć karę własnoręcznie – dodaje jej matka.

O sprawie poinformowaliśmy rzecznika Komendy Głównej Policji i Komendanta Biura Spraw Wewnętrznych Policji. - Na początku wierzyłam w sprawiedliwe zakończenie sprawy. Wiedziałam, że stała się krzywda, że jest sprawca i świadkowie. Wydawało mi się, że to nie jest skomplikowane. Im więcej czasu upływało, tym bardziej wiedziałam, że nie mam żadnej siły przebicia, bo ojciec sprawcy ma narzędzia i możliwości by tę sprawę zatuszować – uważa matka dziewczyny.

Po naszej interwencji otrzymaliśmy zapewnienie, że nad prawidłowym przebiegiem śledztwa będzie czuwała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Prokuratorzy czekają na opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej i psychiatrii.

- Wydaje mi się, że mówię w imieniu wszystkich mam, które wiedzą, że ich córki zostały skrzywdzone, ale boją się oceniania ze strony społeczeństwa. Najgorsze jest robienie z ofiary osoby winnej i odpowiedzialnej, bo mogła tam nie iść, nie wypić drinka – kończy Marzena Bartuś.

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie został uhonorowany prestiżowym wyróżnieniem „Wymagaj Jakości”, przyznawanym przez Rzecznika Praw Pacjenta i Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Nagrodę odebrała 23 września Dyrektor Naczelna placówki Beata Gawelska.

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

W weekend Politechnika Lubelska zaprasza na V Otwarte Mistrzostwa Lublina w Scrabble. Turniej odbędzie się w budynku Wydziału Budownictwa i Architektury przy ul. Nadbystrzyckiej 40.

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025
NASZ PATRONAT
galeria

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025

To były dwa wyjątkowe dni, podczas których w Sitnie, na placu Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli królowały rumaki i jeźdźcy. Piątą edycję Święta Konia zorganizowało Terenowe Koło Hodowców Koni w Zamościu wspólnie ze Szwadronem Kawalerii Ochotniczej w Barwach 9 Pułku Ułanów Małopolskich w Zamościu.

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

W piątek, o godzinie 17, AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Zdjęcie ilustracyjne
BOGDANKA

Morderstwo w Boże Narodzenie. Brat zabił brata

Do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynął akt oskarżenia przeciwko 36-letniemu górnikowi, który miał zabić swojego brata. W tle dramatu pojawiają się alkohol, konflikt o majątek i porachunki miłosne.

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium