Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prof. Tadeusz Iwiński z trybuny sejmowej: "Podejmijcie honorową decyzję w sprawie nominacji Karskiego”.
Poseł Tadeusz Iwiński nie ustaje w swej batalii o pośmiertne uhonorowanie Jana Karskiego stopniem generalskim, ale także o jasne standardy polityki pamięci narodowej i przejrzystość w procedowaniu kwestii nominacji bohatera narodowego.
Zabierając głos w Sejmie z piątku na sobotę, przypomniał, że po skierowaniu przez Towarzystwo Jana Karskiego i rodzinę bohatera apelu o pośmiertny awans generalski do prezydenta RP, z jego kancelarii nadeszła odpowiedź, iż nominacja jest możliwa. Wystąpić powinien o nią szef MON.
Po uzyskaniu pozytywnej opinii z Urzędu d/s Kombatantów i Osób Represjonowanych, minister zamiast skierować wniosek do prezydenta, przygotował zmianę stosownego rozporządzenia wewnętrznego MON tak, aby wystąpienie możliwym nie było.
Chodzi konkretnie o to, że 8 sierpnia 2014 roku, na tydzień przed Świętem Wojska Polskiego, na który to dzień przyznaje się nominacje, wprowadzono istotne ograniczenie pośmiertnych nominacji generalskich tylko dla tych, którzy albo zginęli w walce na wojnie, albo po wojnie w związku z działalnością na rzecz demokracji. Jan Karski miał pecha, albowiem przeżył.
Zabierając głos w Sejmie z piątku na sobotę, przypomniał, że po skierowaniu przez Towarzystwo Jana Karskiego i rodzinę bohatera apelu o pośmiertny awans generalski do prezydenta RP, z jego kancelarii nadeszła odpowiedź, iż nominacja jest możliwa. Wystąpić powinien o nią szef MON.
Po uzyskaniu pozytywnej opinii z Urzędu d/s Kombatantów i Osób Represjonowanych, minister zamiast skierować wniosek do prezydenta, przygotował zmianę stosownego rozporządzenia wewnętrznego MON tak, aby wystąpienie możliwym nie było.
Chodzi konkretnie o to, że 8 sierpnia 2014 roku, na tydzień przed Świętem Wojska Polskiego, na który to dzień przyznaje się nominacje, wprowadzono istotne ograniczenie pośmiertnych nominacji generalskich tylko dla tych, którzy albo zginęli w walce na wojnie, albo po wojnie w związku z działalnością na rzecz demokracji. Jan Karski miał pecha, albowiem przeżył.
Dwukrotne interpelacje posła Iwińskiego do ministra Siemoniaka nie odniosły skutku, ani też merytorycznego odniesienia się do jego zastrzeżeń. Dlatego też profesor Iwiński zabrał głos z mównicy parlamentarnej pełen krytycyzmu wobec nie tylko irracjonalizmu odmowy uhonorowania bohatera, ale także biurokratycznego kunktatorstwa procedowania.
M.in. naruszającego zasadę, iż prawo nie działa wstecz. Jeżeli wystąpienie o nominację spełniało wymogi litery przepisu, należało wystąpić do prezydenta i jemu dać szansę podjęcia decyzji. Wygodniej było zmienić post factum przepis.
Mówiąc o tym wszystkim Tadeusz Iwiński kolejny raz zaapelował do ministra obrony i prezydenta, jako zwierzchnika sił zbrojnych o ponowne przemyślenie całej sprawy i podjęcie... honorowej decyzji.
O tym, co mówi poseł-profesor na temat kunktatorstwa, biurokracji i honoru - w nagraniu jego wystąpienia.
M.in. naruszającego zasadę, iż prawo nie działa wstecz. Jeżeli wystąpienie o nominację spełniało wymogi litery przepisu, należało wystąpić do prezydenta i jemu dać szansę podjęcia decyzji. Wygodniej było zmienić post factum przepis.
Mówiąc o tym wszystkim Tadeusz Iwiński kolejny raz zaapelował do ministra obrony i prezydenta, jako zwierzchnika sił zbrojnych o ponowne przemyślenie całej sprawy i podjęcie... honorowej decyzji.
O tym, co mówi poseł-profesor na temat kunktatorstwa, biurokracji i honoru - w nagraniu jego wystąpienia.
