Nieoczekiwane pojawienie się kobry na pokładzie egipskiego samolotu wywołało panikę wśród pasażerów. Pilot przerwał lot do Kuwejtu, by zapewnić pasażerowi ukąszonemu przez jadowitego węża szybką pomoc medyczną - pisze we wtorek agencja dpa.
Pilot postanowił wylądować na najbliższym lotnisku - w Hurghadzie, by umożliwić poszkodowanemu obywatelowi Jordanii szybką pomoc lekarską w miejscowym szpitalu. Nie wiadomo, w jaki sposób kobra dostała się na pokład samolotu.