Kraków. Na jednym z krakowskich osiedli trzeba sprzątać z zegarkiem w ręku. Po 19. w dni robocze, a w sobotę już po 16. mieszkańcy nie mogą używać sprzętu AGD. Zakaz wprowadziła spółdzielnia. Chodzi o to, żeby nie przeszkadzać sąsiadom, którzy chcą odpocząć.
– W mojej ocenie taki regulamin jest sprzeczny z prawem. Narusza prawo własności właściciela. Prawo do korzystania ze swojej własności w sposób niezakłócony – tłumaczy adwokat, Katarzyna Topczewska.
– Nie zastanowiliśmy się lepiej i dłużej, gdy wprowadzaliśmy te zmiany. To była zła decyzja. Przepraszam za nią. Już takich nie będziemy podejmować – wyjaśniła członek spółdzielni, Anna Dutka.