Prezydent Lech Kaczyński i lubelski poseł Janusz Palikot (PO) tym razem nie stoją po przeciwnych stronach. W tym samym dochodzeniu, dotyczącym znieważenia mają status pokrzywdzonych.
Mężczyzna został przesłuchany w charakterze świadka. Za kratki nie trafił, ale zainteresowała się nim opieka społeczna.
Prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie znieważenia prezydenta RP i posła na Sejm. Planuje teraz przesłuchać policjantów, którzy interweniowali przed supermarketem.
- Chcemy wyjaśnić, jakie intencje kierowały mężczyzną oraz czy to co zrobił miało charakter publiczny - mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
(er)