Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

9 stycznia 2019 r.
9:51

"Piecyk, kable, niedziałający monitoring". Co wydarzyło się w koszalińskim escape roomie?

Śmierć pięciu nastolatek w koszalińskim escape roomie wstrząsnęła całą Polską. Pomieszczenie, gdzie znajdował się pokój zagadek, nie było przystosowane do prowadzenia takiej działalności.​

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wiktoria, Małgosia, Karolina, Amelia i Julia były przyjaciółkami z klasy. To, co je łączyło, to wspólne pasje i zapał do nauki. - To były najlepsze uczennice w szkole, wszyscy teraz piszą, jakie były dobre dla innych. Wszyscy są w szoku – mówi jedna z rówieśniczek ofiar.

W piątek po lekcjach Julia razem z przyjaciółkami świętowała swoje piętnaste urodziny. Nastolatki wybrały się do nowo powstałego w Koszalinie escape roomu. Była godz. 17. Dziewczynki miały 60 minut, aby rozwiązać zagadkę i wydostać się z pomieszczenia. Zabawę nadzorował 25-letni pracownik firmy.

Kiedy nastolatki rozwiązywały zadania, nagle w jednym z pomieszczeń ogrzewanym piecem gazowym wybuchł pożar. W budynku zaczął rozprzestrzeniać się tlenek węgla. Dziewczyny nie zdołały uciec, w lokalu nie było drogi ewakuacyjnej.

- Po przyjechaniu zastępów na miejsce okazało się, że mamy do czynienia z rozwiniętym pożarem pomieszczenia parterowego. Języki ognia wychodziły na zewnątrz. Funkcjonariusze przystąpili do gaszenia tego pomieszczenia. Niestety tego typu pomieszczenia charakteryzują się dość trudnym dostępem - mówi Tomasz Kubiak ze straży pożarnej.

Kiedy strażacy dostali się do środka budynku, dziewczyny już nie żyły. Prawdopodobnie zabił je rozprzestrzeniający się czad.

Na miejscu pojawiły się przerażone informacjami o pożarze rodziny dziewczynek. Tu, niestety, rodzice dowiedzieli się o śmierci swoich córek.

Rozmawialiśmy z osobami, które były w koszalińskim escape roomie w grudniu. W pomieszczeniach miało być zimno, ciasno, panował bałagan i nie działał monitoring.

- Byłam wcześniej w trzech escape roomach. Nigdzie nie było na wierzchu kabli, tak jak w tym miejscu. Nie było też żadnej taśmy, a tutaj pan nam powiedział, że miejsc, gdzie jest taśma, nie możemy dotykać. Taśmami było oklejone okno, półka kuchenna. W innych escape roomach nigdy nie było takiej sytuacji, że nie można czegoś dotykać, bo coś jest niebezpieczne – mówi Natalia Ciszewska.

Czy ktoś nadzorował osoby w pokoju zagadek? - Byłem zaskoczony, że było oznaczenie przy wejściu, że pomieszczenie jest monitorowane, że pracownik ma dostęp do kamer w pokojach. Była, ale krótkofalówka. Kamery nie działały, bo pracownik często pytał się, na jakim jesteśmy etapie. Nie widział nas. Te kamery to były atrapy albo były odłączone. Przy wejściu, gdzie siedział pracownik, był piecyk na butlę gazową. W pokoju zagadek, gdzie było zimno, był piecyk, ale elektryczny, tak zwana farelka – mówi Kacper Ciszewski.

Prokuratura zatrzymała właściciela escape roomu. 28-letni Miłosz S. usłyszał dwa zarzuty. Sąd zdecydował o jego aresztowaniu. Mężczyzna nie przyznał się do winy. - Miłoszowi S. postawiono zarzut, że w sposób umyślny doprowadził do tego, że stworzone zostało niebezpieczeństwo wybuchu pożarów w obiekcie, gdzie znajdował się escape room. I w taki sposób nieumyślnie doprowadził do śmierci osób, które zginęły w tym pożarze. Podejrzany był osobą, która przygotowywała wyposażenie pomieszczeń w pokojach zagadek. Nie zwrócił uwagi na to, że nie ma tam właściwego ogrzewania i przede wszystkim dróg ewakuacyjnych, które w razie niebezpieczeństwa pozwalałby uczestnikom opuścić pomieszczenie rozrywki – mówi Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Mieszkańcy Koszalina, wstrząśnięci tragedią solidaryzują się w bólu z rodzinami zmarłych dziewczynek. W miejscu pożaru, pojawiły się setki zniczy. Koledzy ze szkoły składali kwiaty, zostawiali maskotki. - To był szok. Byliśmy załamani, że doszło do czegoś takiego. Niby bezpieczna zabawa, teoretycznie i tutaj one raptownie giną w pożarze – mówi Ryszard Dranikowski.

Po tragedii w Koszalinie, przeprowadzono kontrole wszystkich escape roomów w Polsce. Kontrole wykazały liczne uchybienia - najwięcej zastrzeżeń służby miały do niespełnionych przepisów ewakuacyjnych. Spośród 434 skontrolowanych escape roomów straż pożarna zamknęła 53 obiekty.

Pozostałe informacje

Podobnie jak w pierwszym, tak i w drugim meczu finału Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0.

Drugi mecz finału PlusLigi: Bogdanka LUK Lublin rozbiła Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0

W drugim spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała wicemistrza kraju Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Do złotego medalu lublinianie potrzebują już tylko jednego zwycięstwa. MVP wybrany został Wilfredo Leon. Trzeci mecz w środę w Sosnowcu, o godzinie 20.30

Puławy pamiętają o 234. rocznicy uchwalania trzeciomajowej konstytucji
zdjęcia
galeria

Puławy pamiętają o 234. rocznicy uchwalania trzeciomajowej konstytucji

Jak co roku mieszkańcy Puław, samorządowcy, przedstawiciele lokalnych organizacji, służb mundurowych, szkół - zebrali przed Pomnikiem Konstytucji, by złożyć przed nim kwiaty i zapalić znicze. Uroczystościom towarzyszyła Puławska Orkiestra Dęta.

Historyczne stroje i polonez na Placu Litewskim. Lublin świętuje 3 maja
zdjęcia
galeria

Historyczne stroje i polonez na Placu Litewskim. Lublin świętuje 3 maja

Zespół Pieśni i Tańca "Lublin" im. Wandy Kaniorowej poprowadził dzisiaj "Poloneza dla Lublina". Tańczących, w tym przedstawicieli lokalnych władz, w historycznych strojach, oglądały tłumy mieszkańców zebranych na Krakowskim Przedmieściu i Placu Litewskim.

Prezydent Duda z apelem do ministra. Upomniał się o Borsuka

Prezydent Duda z apelem do ministra. Upomniał się o Borsuka

W Warszawie zakończyła się oficjalna część obchodów z okazji rocznicy uchwalenia konstytucji 3 maja. W trakcie swojego przemówienia Andrzej Duda wspomniał m.in o projekcie Borsuk, który może zostać polskim hitem eksportowym.

Lublin rozpoczyna świętowanie dnia konstytucji 3 maja. Sesja w trybunale
zdjęcia
galeria

Lublin rozpoczyna świętowanie dnia konstytucji 3 maja. Sesja w trybunale

W Trybunale Koronnym zakończyła się już uroczysta sesja Rady Miasta Lublin, która rozpoczęła oficjalne obchody święta w stolicy Lubelszczyzny. Teraz czas na poloneza, potem m.in. fire show.

W derbach Chełmianka Chełm podzieliła się punktami ze Świdniczanką Świdnik

Chełmianka Chełm podzieliła się punktami ze Świdniczanką Świdnik

W spotkaniu derbowym Chełmianka Chełm zremisowała ze Świdniczanką Świdnik 2:2

Najlepsze kreacje przygotowane w Nałęczowie trafią na finał, ogólnopolski pokaz mody w Warszawie
ekologia
galeria

Młodzież z Nałęczowa uszyła ubrania z opadów. Pokażą je w stolicy

Spódnice, torebki, bluzki, sukienki - a to wszystko z zielonych i niebieskich odpadów. Uczniowie szkół podstawowych z gminy Nałęczów w poniedziałek wzięli udział w akcji "Moda na recykling". We wrześniu pojadą do Warszawy na ogólnopolski finał z udziałem gwiazd telewizji.

Lublin: Auto wpadło na poduszkę zderzeniową. Niebezpieczna sytuacja przy węźle Sławinek

Lublin: Auto wpadło na poduszkę zderzeniową. Niebezpieczna sytuacja przy węźle Sławinek

Do niebezpiecznej sytuacji doszło dzisaj ok. godz. 10:30 na alei Solidarności w Lublinie. Tuż przed węzłem drogowym Sławinek na jezdni prowadzącej od strony Warszawy zatrzymało się kilka aut, z których wysiadła grupa obcokrajowców. Jeden z pojazdów najpewniej jechał pod prąd.

Trener Pavol Stano zabrał głos na temat pozostania w Górniku Łęczna

Trener Pavol Stano zabrał głos na temat pozostania w Górniku Łęczna

Górnik Łęczna po porażce 1:3 z Pogonią Siedlce nie ma prawa być zadowolony. Zespół, który jeszcze niedawno zmierzał do strefy barażowej w ostatnich dwóch meczach zdobył tylko punkt. Nie ma co ukrywać, że na ostatnie wyniki z pewnością spory wpływ ma fakt, że wobec sztabu szkoleniowego i piłkarzy pojawiły się zaległości finansowe. Po ostatnim meczu o przyszłość w klubie zapytany został także trener Pavol Stano

Do zdarzenia doszlo w lasach w powiecie biłgorajskim

Nowe fakty w sprawie tragicznej śmierci 14-latki. Policja zatrzymała stajennego

Prokuratura w Biłgoraju prowadzi śledztwo dotyczące przyczyn tragicznego wypadku w Woli Małej, w którym zginęła 14-latka. Dziewczynka spadła z konia podczas przejadżdzki po okolicy. Mężczyzna wydający konie tego dnia był pijany.

Poszkodowany chciał kupić cyfrowe aktywa. Trafił na oszusta

Chciał zarobić na kryptowalutach. Lublinianin stracił majątek

Ponad 400 tysięcy złotych stracił 51-letni mieszkaniec Lublina, który zaufał niewłaściwym ludziom. Sądził, że inwestuje w kryptowaluty u "brokera". W rzeczywistości nawiązał kontakt z oszustami.

„Pamiątki” z wojny wciąż straszą. Lepiej ich nie dotykać

„Pamiątki” z wojny wciąż straszą. Lepiej ich nie dotykać

Mieszkaniec gm. Krasnystaw podczas poszukiwań z zastosowaniem wykrywacza metalu prowadzonych w jednym z lasów na terenie gminy Siennica Różana odnalazł niewybuch. Te wciąż są groźne.

PGE Start Lublin zagra na wyjeździe z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski

PGE Start Lublin zagra na wyjeździe z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski

Po środowej wygranej nad PGE Spójnia Stargard podopieczni Wojciecha Kamińskiego są już niemal pewni miejsca w czołowej szóstce, co oznacza udział w fazie play-off

Ostrzeżenia przed burzami obowiązują od godz. 11 do północy
pogoda

Nadchodzi załamanie pogody. IMGW ostrzega przed burzami

Dla całej południowej Polski, w tym dla województwa lubelskiego, wydano ostrzeżenia o burzach. W ich trakcie wiatr może w porywach osiągać nawet 90 km/h. Burze przyniosą ulewne deszcze. Lolalnie spadnie grad.

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Baraże mocno się od nas oddaliły

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Baraże mocno się od nas oddaliły

W piątek wieczorem Górnik Łęczna przegrał na swoim stadionie z Pogonią Siedlce i mocno utrudnił sobie kwestię znalezienia się na koniec sezonu w strefie barażowej. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium